Dojazd do szpitala

[mikaa997]

Odp: Dojazd do szpitala

Uważam, że to świetna wygoda kiedy lekarz umożliwia Ci wcześniejszy pobyt w szpitalu bez stresów i nerwów że gdzieś cię nie przyjmą albo do domu odeślą

[czekladka24]

Odp: Dojazd do szpitala

to prawda, byłam spokojna i nie martwiłam się tym, że moge nie dojechać, albo kto wie rózne przykre niespodzianki się zdarzają ale warto trzymac rękę na pulsie

[mikaa997]

Odp: Dojazd do szpitala

We Wrocławiu dwa lata temu było takie obłożenie na porodówkach że potrafili kobietę odesłać do innego szpitala, straszny stres

[blawatkowa15]

Odp: Dojazd do szpitala

Mój szwagier kilka lat temu przeżył straszny stres. Jego sąsiadka była na kontroli u lekarza i ten powiedział Jej: "Spokojnie, to jeszcze potrwa. Pani mąż bez obaw może wyjechać na kilka dni". No i sąsiad wyjechał. A tu nagle telefon, sąsiadka dzwoni i mówi, że chyba się zaczęło. To była już druga ciąża, starsze dziecko było w przedszkolu. Szwagier podwiózł Ją do szpitala, ledwo ją położyli i zdążyła urodzić. Wiózł Ją ponad 30 km i bał się żeby Mu nie urodziła w samochodzie. Podobno już mało brakowało. To dopiero stres

[emros]

Odp: Dojazd do szpitala

Ja wybrałam szpital ze względu ba bliskość do domu. Na wizycie kontrolnej daleko od domu okazało się, że trzeba do szpitala, karetka. Panowie chcieli mnie zawieź do najbliższego, bo bali się, że im urodzę. Ale uparłam się i zawieźli mnie do mojego i całe szczęście, bo przyjęli mnie na oddział. Inaczej mąż miałby do mnie kawał drogi.

[wyakin]

Odp: Dojazd do szpitala

Nie wyobrażam sobie, żeby rodząc prowadzić samochód. Wezwałabym karetkę. A jeśli jest możliwość to poprosić sąsiada i umówić się z nim na telefon w razie czego.

[blawatkowa15]

Odp: Dojazd do szpitala

Nie wyobrażam sobie, żeby rodząc prowadzić samochód. Wezwałabym karetkę. A jeśli jest możliwość to poprosić sąsiada i umówić się z nim na telefon w razie czego.

Mam znajomą, która mieszka w Niemczech i sama pojechała do porodu. W dodatku musiała poprosić sąsiadkę by została w tym czasie z młodszą córką. Mąż był na wyjeździe, więc musiała sobie radzić sama. Podziwiam.

[agrafka13]

Odp: Dojazd do szpitala

To jest taki moment, ze nawet najmniej zorganizowana kobieta da radę wszystko poplanować, a jak nie to inni zrobią to za nią. Ja bym wolała jechać samochodem swoim, bo za czym karetka by przyjechała to pewnie już by było po porodzie.

[blawatkowa15]

Odp: Dojazd do szpitala

Ja jechałam do porodu z Mężem, własnym samochodem. Nie wyobrażam sobie jechać karetką, no chyba, że nie było by już innego wyjścia.

[agrafka13]

Odp: Dojazd do szpitala

A dla mnie nie ma różnicy czy swoim samochodem czy karetką. Jak akcja porodowa już by się zaczęła to nawet i w karetce by mi było wygodnie. Jedyny minus tego, że w samochodzie osobowym miałam męża przy sobie a w karetce to by go przy mnie nie było.

[Iwonka886]

Odp: Dojazd do szpitala

Ja uważam, że gdy już akcja porodowa się zaczyna to bezpieczniej jest wezwać karetkę, kobieta sama chyba nie byłaby w stanie kierować autem. Z jednej strony kiedy mi odeszły w domu wody to nie miałam żadnych skurczy wiec może dałabym radę wsiąść za kółko ale byłam w takim strachu że mogłoby się to źle skończyć...nie zaryzykowałabym.

[wyakin]

Odp: Dojazd do szpitala

Ja jechałam do porodu z Mężem, własnym samochodem. Nie wyobrażam sobie jechać karetką, no chyba, że nie było by już innego wyjścia.

Karetka to ostateczność, bo rzadko kiedy przyjeżdżają szybko. A jeśli byłabym sama to już sąsiadów wolałabym poprosić. albo zadzwonić po taxi, są teraz takie, które mają oznaczenie, że jedzie ratownik.

[Iwonka886]

Odp: Dojazd do szpitala

Jeżeli jest taka możliwość to lepiej taxi, gorzej jak mieszkamy na wsi wtedy juz chyba lepiej poprosić sąsiada o pomoc, w takiej sytuacji na pewno nie odmówi.

[wyakin]

Odp: Dojazd do szpitala

Jeżeli jest taka możliwość to lepiej taxi, gorzej jak mieszkamy na wsi wtedy juz chyba lepiej poprosić sąsiada o pomoc, w takiej sytuacji na pewno nie odmówi.

Bez przesady, na wieś taksówki też dojeżdżają, no chyba że mieszkamy już naprawdę na jakimś totalnym zadupiu, ale wtedy to i o sąsiada trudno.

[Iwonka886]

Odp: Dojazd do szpitala

Może dojadą bez problemu - jednak godzinę drogi w obie strony dużo może się wydarzyć przez ten czas
Zawsze dobrze mieć wcześniej umówioną osobę w razie rozpoczęcia akcji porodowej, tak myślę byłoby najbezpieczniej.