Krew pępowinowa

[marchm]

Czy któraś z was pobrała/zdeponowała krew pępowinową swojego dziecka? Co o tym myślicie? Słyszałam, że komórki macierzyste w niej zawarte mogą uratować życie w przypadku wielu ciężkich chorób, np. białaczki. Jak wygląda procedura, jakie są koszta (bo państwo w tej kwestii nie udziela pomocy) i jak się w ogóle za to zabrać?

[mikaa997]

Odp: Krew pępowinowa

Ja z tego co wiem to nie zawsze udaje się pobrać odpowiednia ilość krwi a koszty i tak trzeba ponieść.
Polecam zajerzeć tutaj
http://babyonline.pl/krew-pepowinowa...4114,r1p1.html

[macdzia]

Odp: Krew pępowinowa

Myślałam nad tym, ale jest to dosyć drogie przedsięwzięcie..ale z drugiej strony, życie dziecka jest bezcenne.
Po pierwsze należy wybrać bank w którym chcesz zdeponować tą krew. Ja znam dwa - Novum i Polski Bank komórek macierzystych. Podpisujesz z nimi umowę i oni dają Ci taki zestaw pobraniowy, który zabierasz ze sobą jak jedziesz do szpitala na poród. Koszt takiego zestawu jest różny, w zależności od opcji, która wybierzesz. Opcje polegają na tym ile kasetek z tą krwią będziesz chciała i czy krew ma zostać pobrana tylko z pępowiny czy jeszcze np. z łożyska. Potem płacisz za wszelkie badania, które robią na tej krwi, żeby wykluczyć choroby genetyczne i inne. To podobno płacisz w ciągu roku po porodzie, chyba, że coś pomieszałam..i na koniec dochodzi opłata za składowanie tego w banku. Tutaj cena też jest zależna od pakietu..oraz od tego jak wolisz płacić, bo można co roku a mozna wykupić abonamenty na 2, 5, lub 18 lat..w zależności od firmy. Krew taka nalezy tylko do Ciebie i to Ty decydujesz co z nią zrobić..ale w przypadku kiedt dziecko kończy 18 lat, ono staje się właścicielem i decyduje co dalej. Tutaj właśnie pies jest pogrzebany..tego tez się obawiałam. Ja będę inwestować ogromne pieniądze przez 18 lat a moje dziecko stwierdzi, że nie będzie jej to potrzebne..nie będzie płacić ona czy ja i krew przejdzie na cele publiczne. A wogóle tak aopcja też jest :-) jak nie stac Cie n apobranie krwi albo poprostu chcesz zrobić cos dobrego to możesz za darmo przekazać ja na cele publiczne. Trzeba tylko położnej to zgłosić przed porodem. A wracając do tego jak to się odbywa..Pidpisałaś umowę, odebrałas zestaw pobraniowy, zaczyna się poród to dzwonisz do firmy i mówisz, ze poród własnie się zaczął, oni czekają az dasz znac, ze jest koniec. W trakcie porodu położna pobiera Ci tą krew i przygotowuje zestaw do wysłania. Dzwonisz do banku i przyjeżdża po to kurier. NASTĘPNIE W BANKU ROBIĄ BADANIA I DEPONUJĄ KREW A tY TYLKO PŁACISZ I PŁACZESZ HE HE..jakbyś miala więcej pytań to pisz albo wejdź sobie na strone banku jakiegoś. Ja to co wiem to wiem z różnych warsztatów na które śmigam w ciąży np. świadoma mama czy bezpieczny maluch..jak masz jakies takie warsztaty w swoim miście to idź, zawsze można się czegoś dowiedziec :-)

[mikaa997]

Odp: Krew pępowinowa

No właśnie.. płacisz i płacisz. Gdyby to była tylko jednorazowa opłaca to jeszcze bym ro rozważyła. Najgorsze jest to, że trzeba płacić później za jej przechowywanie;/ Szkoda, że na razie jest to tak wąsko dostępna usługa ;(

[macdzia]

Odp: Krew pępowinowa

Powinni stworzyć tez taki bank państwowo..ze środków NFZ, skoro to tak ratuje życie..nie musieli by póxniej płacić za leczenie tych wszystkich chorych dzieciaczków..

[czakie]

Odp: Krew pępowinowa

Niestety, jest to dosyć kosztowne... Też o tym myślałam, ale opłaty są dosyć wysokie i czy faktycznie później to pomoże? Niestety, ale pewności nie ma w żadną stronę.

[macdzia]

Odp: Krew pępowinowa

Pomóc pomoże..znam wiele rodzin, którym krew pępowinowa uratowała dzieci..ale tak jak piszesz..to droga sprawa:-/ mnie na to ni estac ale gdybym tylko miała ciut powyżej minimalnej krajowej to pewnie bym się zdecydowała :-)

[27otsifem]

Odp: Krew pępowinowa

nioja nad tym myslalm z mezem, nawet bylismy w szpitalu gdzie rodzilam na spotkaniu dotyczacym tj kwestii ale cena -droga inwestycja, ale w razie czego to inwestycja w zycie i znam przypadki dwa gdzie ta krew ratowala zycie rodzenstwu, w PL jest cos takiego jak publiczny bank krwi pępowinowej, gdzie bezpłatne pobrania sie oraz zdeponuje krew - tylko rodzice którzy oddaja krew pępowinową do banku publicznego zrzekają się do niej praw.

[jjmka]

Odp: Krew pępowinowa

nioja nad tym myslalm z mezem, nawet bylismy w szpitalu gdzie rodzilam na spotkaniu dotyczacym tj kwestii ale cena -droga inwestycja, ale w razie czego to inwestycja w zycie i znam przypadki dwa gdzie ta krew ratowala zycie rodzenstwu, w PL jest cos takiego jak publiczny bank krwi pępowinowej, gdzie bezpłatne pobrania sie oraz zdeponuje krew - tylko rodzice którzy oddaja krew pępowinową do banku publicznego zrzekają się do niej praw.

Nas też cena nie przekonała, koleżanka oddała i wiem że to dużo kosztuje a i tak przy małym dziecku tych wydatków jest dużo. Oddaliśmy krew do banku publicznego, akurat jak rodziłam była taka akcja w szpitalu

[macdzia]

Odp: Krew pępowinowa

No właśnie o tym mówiłam..też zamierzam oddać krew na cele publiczne..może dzięki temu komuś uratuje życie :-) ciekawe czy gdzies na świecie jest taki ogólno dostępny bank ???

[jjmka]

Odp: Krew pępowinowa

Zastanawiam się właściwie jak te banki działają, bo oddając krew pępowinową na cele publiczne zrzekam się praw do tej krwi, ale gdyby odpukać moje dziecko jej potrzebowało a w banku była by tylko ta która by pasowała, to co nie dali by jej nam?? Tak dla zasady bo się zrzekłam, a czyjąś inną by dali?? Jak to działa, wiecie może??

[mikaa997]

Odp: Krew pępowinowa

hmm tak sobie myślę, że jeśli oddalibyśmy krew do banku publicznego i ktoś by z niej skorzystał a za kilkanaście lat sami byśmy jej potrzebowali to obawiam się, że istnieje ryzyko, że już jej nie będzie bo będzie wykorzystana przez kogoś innego.

[jjmka]

Odp: Krew pępowinowa

No gdyby jej nie było, to ok, rozumiem i nie miałabym pretensji bo przecież podpisałam że się jej zrzekam. Ale zastanawia mnie sytuacja gdyby była, to czy bym ja dostała??

[mikaa997]

Odp: Krew pępowinowa

No gdyby jej nie było, to ok, rozumiem i nie miałabym pretensji bo przecież podpisałam że się jej zrzekam. Ale zastanawia mnie sytuacja gdyby była, to czy bym ja dostała??

Przypuszczam, że tak... Bo niby dlaczego mieli by jej nie dać skoro by była? Z drugiej strony w naszym NFZ jest tyle paradoksów że nigdy nie wiadomo

[macdzia]

Odp: Krew pępowinowa

Ta nasza krew, która zdeponujemy na cele publiczne sami też możemy wykorzystać, pod warunkiem, ze wcześniej nie zostanie wykorzystana..
Jeśli nie zdeponujemy swojej krwi a będzie potrzeba skorzystać z takiej opcji, tez możemy..Krew na cele publiczne jest wykorzystywana dla wielu dzieci i brana jest pod uwagę jej zgodność a nie kto i ile dał :-)