W wychowaniu mojej córeczki (2,5l.) kieruje się zasadą "lepiej nagradzać niż karać". W naszym przypadku przynosi ona więcej pożytku. Za dobre zachowanie moja Wikusia dostaje naklejki (najlepiej z teletubisiami), pieczątki, które stawia sobie na swoich rączkach oraz ostatnim hitem są wyklejanki. Nauczyła się smarować klejem "wydzieranki", sama przykleja je do kartki papieru, a frajdę ma przy tym niesamowitą! W ten sposób powstają niepowtarzalne "obrazy". Oto jeden z nich:
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Co jest najlepszą nagrodą dla Twojego dziecka?
Collapse
X
-
-
Mój synek ma już prawie 22 miesiące i jest bardzo żywym dzieckiem z dużym temperamentem. Najczęściej stosowaną nagrodą są brawa i buziaki z przytulaniem. Przy ostatniej wizycie u lekarza, jak otworzył buzię i powiedział aaaa, żeby Pani doktor mogła zobaczyć gardziołko powiedziałam mu że bardzo ładnie się zachował to zaczął sam sobie bić brawo. Ale najbardziej cieszy się gdy wychodzimy na dwór i zobaczy przejeżdżający tramwaj. Jego radość nie zna granic. Wszystkim dookoła pokazuje że jedzie tramwaj. Tak niewiele potrzeba żeby zrobić mu przyjemność
Skomentuj
-
Najlepsza nagroda dla mojego dziecka ....jest moj czas poswiecony tylko dla NIEJ. Moja coreczka jest bardzo szczesliwa jezeli ma mnie na "wylacznosc".
Starszy syn wyjechal na calodniowa wycieczke a maz od bialego rana do ciemnego wieczoru byl w pracy, a ja i moja 11 miesieczna coreczka bylysmy razem ! Bez telefonu , bez telewizji ... Poszlysmy do piaskownicy , ubrudzila sie a ja jej na to pozwolilam nie latalam z chusteczka i nie czyscilam ... Po powrocie kapalam coreczke w nowych kolorowych mydelkach i z duza iloscia piany. Potem zrobilysmy ulubiony deserek (z truskawek , jablek i platkow owsianych) przy okazji troche nabalaganilysmy... IDA byla szczesliwa... wiem ze to jest dla Niej najwieksza nagroda! calodniowy pobyt z mama bez telefonu , telewizji itp
Skomentuj
-
nagroda
Od półtora roku jestem podwójną mamą i od półtora roku tak zwaną mamą pełnoetatową, po urodzeniu synka nie wróciłam do pracy. Dopóki Paweł się nie pojawił na świecie moja teraz 6 letnia córka zadawała mi pytanie "kiedy będziemy wreszcie rodziną", bo troje to nie była rodzina, dopiero czworo to jest coś! Ważne miejsce w moim życiu zajmowała praca, wiązało się to z dzieleniem czasu pomiędzy pracę, dom i rodzinę. Mniej czasu było dla dziecka, ale też mogliśmy sobie pozwolić na spełnianie jej marzeń o nowych zabawkach i zabaweczkach. Rezygnacja przeze mnie z pracy wiązała się ze znaczącą zmianą w tej kwestii i tu spotkała mnie największa niespodzianka - Olga powiedziała, że teraz jest wreszcie szczęśliwa, bo mama ma czas dla niej i jest w domu. Jak się okazuje nie trzeba być bogatym żeby spełnić największe marzenia dziecka, wystarczy je kochać i przy dokonywaniu ważnych wyborów kierować się miłością.
Dla mojej córki największą nagrodą i radością jest spędzenie z nią czasu i skupienie na niej 100% uwagi. Synka też bardzo prosto uszczęśliwić wystarczy być przy nim i z nim.
Skomentuj
-
-
A dla Antka....
Ponieważ jestem mamą pracującą i Antoś spędza czas z innymi dziećmi w żłobku (co zresztą bardzo lubi) dla Niego największą nagrodą jest czas spędzony z mamą. A czy będziemy w tym czasie bawić się w piaskownicy, na placu zabaw czy też zorganizujemy sobie jakieś zabawy domowe to jest to już sprawa drugorzędna ... najważniejsze żeby w tych zabawach towarzyszyła mama.
Inną nagrodą jest po prostu przytulas z mamą To taka pierwsza i najpopularniejsza nagroda w naszym codziennym życiu.
A największą nagrodą jest .... zabawa z psem dziadków Wystarczy powiedzieć, że idziemy do Tosi i Antek już sam biegnie do drzwi i czeka na mamę
Skomentuj
-
-
Jestem szczęśliwą mamą dwójki dzieciaków.
Starsza, trzecioklasistka, ma spore wymagania co do nagrody i najczęściej wychwalam ją w niebiosa i mówię jaka to ona jest mądra, piękna, niepowtarzalna i kochana. Tulimy się mocno do siebie i jest tak fajnie...
Mój drugi brzdąc, który dzisiaj zaczął ósmy miesiąc, nie wie co to jest nagroda i pochwała, ale... jak wstaje przytrzymywany na własnych nóżkach i cmoka sam nad sobą w zachwycie to patrzy na mnie i czeka jak uśmiechnę się do niego i zawołam BRAWO!!!
Ja to mam wspaniałe dzieci;-)
Skomentuj
-
Rodzina jest najważniejsza..
Takie już mamy czasy, że gonimy wszyscy w tym "wyścigu szczurów" , by móc godnie żyć..
Niestety skutki tego odczuwa nie tylko nasz wiecznie zmęczony organizm, ale i nasza Rodzina, dla której nie mamy czasu.
Głównie z tego powodu najwspanialszą nagrodą dla moich dzieci są rodzinne niedziele
Maluchy cieszą się na ten dzień już od poniedziałku.. Planują , co moglibyśmy robić.. Gdzie się wybrać..
Gdy jest ciepło , spędzamy czas na łonie natury bawiąc się i tuląc do woli
Zimą , są z nami gry planszowe oraz dłuuuuugie rozmowy
Dla nas - Rodziców - również jest nagroda.. Jaka? Roześmiane buźki naszych dzieci, które NAPRAWDĘ doceniają spędzony razem czas...
Skomentuj
-
Nagroda dla dziecka to czas rodziców, który mu poświęcają a szczególnie wspólne pichcenie ciasteczek owsianych z rodzynkami Dla dziecka to prawdziwa frajda ugniatać ciasto a potem wykrawać foremkami różne kształty, a później trzeba je jeszcze udekorować... Wyobraźnia dziecka nie ma granic Polecam
Skomentuj
-
-
Najlepszą nagrodą dla mojej 3 letniej córeczki jest wbrew pozorom - pochwała. Nie jakieś słodycze, zabawki, tylko zwykłe (a może niezwykłe) ciepłe słowa "Córeczko, zrobiłaś to wspaniale. Jestem z Ciebie tak bardzo dumna", "Ależ to jest przepiękne, bardzo mi się podoba",itp. Widzę, za każdym razem, gdy mierzy się z jakimś problemem i uda się go pokonać, samej lub z naszą pomocą, to po takich słowach aż rośnie w oczach, cieszy się i co najważniejsze tuli się do nas z ogromną miłością. Ta nasza akceptacja daje jej siłę do dalszego działania i poznawania świata, rozwiązywania tych swoich "wielkich" problemów.
Skomentuj
-
-
Odp: Co jest najlepszą nagrodą dla Twojego dziecka?
Moja córeczka uwielbia, gdy się z nią bawię. "Samolot" lub "a kuku" bawią ją bardziej niż jakiekolwiek zabawki. Czasem pozwalam jej przekładać plastikowe miseczki i stukać w nie drewnianą łyżką- śmieje się wtedy bardzo głośno! Największą nagrodą dla tego małego szkraba jestem ja sama- mój czas, moja miłość, moje kołysanki i bajki, które opowiadam jej każdego dnia.
Skomentuj
Skomentuj