Mój syn już od kilku lat bardzo lubi słuchać bajki, którą jeszcze mi opowiadała moja babcia.
" Dawno temu żyło 2 braci - jeden ubogi a drugi bogaty. Ubogi miał córkę- Basię, która była bardzo mądrą dziewczynką.
Pewnego dnia bogaty wujek podarował Basi chudą krówkę. Basia karmiła zwierzątko, poiła tak, że po krótkim czasie krówka wyrosła na piękną zdrową krowę, która z kolei miała malutkie cielątko o złotych kopytkach.
Kiedy bogacz dowiedział się o tym nakazał bratu oddać cielątko ponieważ stwierdził, że jest jego. Dziewczynka nie chciała rozstać się z kochanym zwierzęciem dlatego też bracia poszli do króla aby rozstrzygnął ich spór.
Król powiedział:
"Zadam wam 2 zagadki- ten który będzie znał odpowiedz dostanie cielątko"
Bracia zgodzili się.
Król wypowiedział pierwsze pytanie:
"Co jest najszybsze na świecie?"
Biedak bardzo zmartwiony poszedł do domu i o wszystkim opowiedział córce. Ta pocieszyła ojca i dała mu odpowiedź na zagadkę.
Gdy rano stawili się bracia u króla , bogacz powiedział, że najszybszy jest jego piękny rumak. Król spojrzał na biedaka a ten powiedział:
"Najszybsza na świecie jest myśl". Zadziwił się król i spytał kto go takich rzeczy nauczył. Na to chłop odparł, że córka Basia.
Druga zagadka brzmiała:
" Co jest największym szczęściem człowieka"
I tu także mądra córka biedaka podpowiedziała ojcu, że największym szczęściem jest sen, ponieważ wtedy człowiek zapomina o wszystkich swoich smutkach.
Bogaty natomiast odparł, ze największym szczęściem są pieniądze.
Król był bardzo ucieszony odpowiedzią biedaka dlatego dał mu cielaczka a córkę biedaka postanowił poślubić. Postawił jednak jeden warunek. Przyszła zona nie mogła nigdy wtrącac się w sprawy króla. Gdy to zrobi musi się wyprowadzić i będzie mogła zabrać ze sobą tylko jedną najdroższą jej rzecz
.
I tak żyła Basia z ojcem w szczęściu do chwili gdy król nie zaczął podejmować złych i krzywdzących innych decyzji. Basia sprzeciwiła się temu i tym samym złamała obietnicę . Król rozgniewał się i kazał żonie wyprowadzić się z zamku. Jakież było jego zdziwienie gdy rano obudził się w ubogiej chatce.
"Skąd się tu wziąłem?" zapytał
"Ja cię tu przywiozłam- odpowiedziała Basia- pozwoliłeś mi zabrać ze sobą tylko to co jest mi najdroższe - i ja wzięłam ciebie"
" Dawno temu żyło 2 braci - jeden ubogi a drugi bogaty. Ubogi miał córkę- Basię, która była bardzo mądrą dziewczynką.
Pewnego dnia bogaty wujek podarował Basi chudą krówkę. Basia karmiła zwierzątko, poiła tak, że po krótkim czasie krówka wyrosła na piękną zdrową krowę, która z kolei miała malutkie cielątko o złotych kopytkach.
Kiedy bogacz dowiedział się o tym nakazał bratu oddać cielątko ponieważ stwierdził, że jest jego. Dziewczynka nie chciała rozstać się z kochanym zwierzęciem dlatego też bracia poszli do króla aby rozstrzygnął ich spór.
Król powiedział:
"Zadam wam 2 zagadki- ten który będzie znał odpowiedz dostanie cielątko"
Bracia zgodzili się.
Król wypowiedział pierwsze pytanie:
"Co jest najszybsze na świecie?"
Biedak bardzo zmartwiony poszedł do domu i o wszystkim opowiedział córce. Ta pocieszyła ojca i dała mu odpowiedź na zagadkę.
Gdy rano stawili się bracia u króla , bogacz powiedział, że najszybszy jest jego piękny rumak. Król spojrzał na biedaka a ten powiedział:
"Najszybsza na świecie jest myśl". Zadziwił się król i spytał kto go takich rzeczy nauczył. Na to chłop odparł, że córka Basia.
Druga zagadka brzmiała:
" Co jest największym szczęściem człowieka"
I tu także mądra córka biedaka podpowiedziała ojcu, że największym szczęściem jest sen, ponieważ wtedy człowiek zapomina o wszystkich swoich smutkach.
Bogaty natomiast odparł, ze największym szczęściem są pieniądze.
Król był bardzo ucieszony odpowiedzią biedaka dlatego dał mu cielaczka a córkę biedaka postanowił poślubić. Postawił jednak jeden warunek. Przyszła zona nie mogła nigdy wtrącac się w sprawy króla. Gdy to zrobi musi się wyprowadzić i będzie mogła zabrać ze sobą tylko jedną najdroższą jej rzecz
.
I tak żyła Basia z ojcem w szczęściu do chwili gdy król nie zaczął podejmować złych i krzywdzących innych decyzji. Basia sprzeciwiła się temu i tym samym złamała obietnicę . Król rozgniewał się i kazał żonie wyprowadzić się z zamku. Jakież było jego zdziwienie gdy rano obudził się w ubogiej chatce.
"Skąd się tu wziąłem?" zapytał
"Ja cię tu przywiozłam- odpowiedziała Basia- pozwoliłeś mi zabrać ze sobą tylko to co jest mi najdroższe - i ja wzięłam ciebie"