Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Najpiękniejsze wiersze....

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Najpiękniejsze wiersze....

    Mam nadzieję ze nie dubluję wątku bynajmniej nie znalazłam nic podobnego.
    Jeśli macie ochotę drogie mamusie to zapraszam do wpisywania wierszy dotyczących naszych pociechmoże znacie jakieś fajne lub same coś ułożycie...
    Ja może na początek dodam parę

    "Jakim strasznym miejscem byłaby ziemia
    Gdyby nie było na niej małych ludzi,
    Piosenka o miłości utraciłaby radość,
    Gdyby nie było dzieci,które by ją śpiewały."

    ...Nie ma na świecie takiego kwiatu
    I nie ma takiej perły w morzu,
    Jak dziecko na matczynych kolanach...


    Miłość dziecka jest prawdziwa… i uczciwa…
    i szczera...
    Nie złamie serca
    Nie zrani duszy
    Nigdy nie oszuka i nigdy nie zdradzi

    Miłość dziecka jest bezcenna… i niewinna…
    i piękna...
    Nie kupisz jej za nic
    Nie znajdziesz gdzie popadnie
    Choć dziecko swej miłości nigdy nie chowa na dnie
    ...Każda z karmiących piersi matki
    jest ożywczym źródłem kwiatu szczęścia,
    Błogosławionym szczęściem...

    #2
    Chodził mi pomysł założenia nowego wątku poetyckiego ale widzę,że "najpiekniejsze wiersze" już istnieją...więc się tu podpinam,by nie dublować
    Zawsze odkąd pamiętam miałam kilka zeszytów do których wpisywałam różne wiersze i złote myśli..Dzisiaj siedząc w domu,przeglądałam pamiętnik mojej siostry- oczywiście za pozwoleniem,ktory prowadziła 10 lat temu.
    Ale sie usmiałam..hehe i były tam fajne wiersze i złote myśli..
    Jak któraś z Mam zna jakieś piękne wiersze,bądź złote myśli,zapraszam do podzielenia się na F...

    ja zacznę

    "Nie ma"
    Nie istnieją dwa światy,
    Nie mozna kupić życia na raty,
    Nie ma uczciwości
    Bez wzajemnej życzliwości,
    Nie ma wielkiej radości,
    Bez drobnych przyjemności.
    Nie ma istnienia,
    bez myślenia
    I nie ma miłości,
    Bez przyszłości
    (M.A Frąckiewicz)


    "Prawda istnieje zawsze,
    wymyśla się tylko kłamstwa"


    "Chwile"
    Są w zyciu piekne chwile,
    tak piekne jak kwiaty z pól.
    Najpierw dają krople szczęścia,
    a potem łzy i ból.
    Nie wiem,po co poezja?
    Nie wiem,po co i na co?
    Ale wiem,że czasami ludzie
    czytają wiersze i płaczą
    (A.Mroczek)


    "Jesli mijasz się z prawdą,
    to się jej przynajmniej ukłoń"


    "Na nic skrzydła,jeśli ptasi móżdżek.
    Życie nas nie pieści,więc pieścimy się sami.
    Jeśli uważasz,że wszystko jest mozliwe,
    to spróbuj trzasnąć obrotowymi drzwiami"

    "Czyste sumienie wynika najczęściej ze słabej pamięci.
    Nieznajomość terminu śmierci umozliwa życie.
    Potrzebny jest czyjś usmiech,aby się usmiechnąć"
    FROCH

    Skomentuj


      #3
      Frochu ja tez prowadziłam pamiętnik końcem podstawówki i połowę liceum, mam w szafie chyba z 10 grubych zeszytów i trochę w nich wierszy i złotych mysli.


      "Tylko raz czujemy błękit nieba. Wtedy trzeba zastygnąć i trwać..."

      "Żegnając przyjaciela nie płacz, ponieważ jego nieobecnośc ukaże ci to co najbardziej w nim kochasz...."

      Jak poszukam takiego zeszytu z liceum to jeszcze cos wkleję...
      Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

      Skomentuj


        #4
        Odp: Najpiękniejsze wiersze....

        Pewnego dnia
        wyjdę z domu o świcie,
        tak cicho,
        że nawet się nie zbudzicie.
        I pójdę,
        i będę wędrować po świecie,
        i nigdy mnie nie znajdziecie.

        I nie wezmę ze sobą nikogo,
        tylko tego małego chłopaka,
        co wczoraj na schodach płakał
        i bał się wrócić do domu,
        a dlaczego -
        to tego
        nie chciał powiedzieć nikomu.

        I jeszcze weźmiemy ze sobą
        tego czarnego kota,
        co miauczy zmarznięty na progu
        i każdy odpycha go nogą,
        i nie chce go wpuścić do środka.
        I to nie obchodzi nikogo,
        że on tak płacze na progu.

        I jeszcze weźmiemy ze sobą
        te dwa uschnięte drzewa,
        co nigdy nie były zielone
        i chciały uciec do lasu
        od kurzu
        i od hałasu,
        i żeby ptak na nich usiadł,
        i żeby im zaśpiewał.

        I będziemy tak szli i szli
        drogami, lasami, polami,
        i każdy dzieciak,
        i każdy pies
        będzie mógł iść razem z nami.

        I będziemy tak szli i szli
        przez wsie, przez miasta, przez góry,
        przez morza, przez gwiazdy, przez chmury,
        aż kiedyś,
        po latach wielu,
        staniemy wreszcie u celu.

        I będzie tam ciepła ziemia
        i dużo, dużo nieba,
        i każdy
        będzie miał to,
        czego najbardziej mu potrzeba.

        I na zielonej trawie
        różne zwierzęta
        będą się z nami bawić
        w berka i w chowanego.
        I nikt nikogo
        nie będzie się bać.
        I nikt z nikogo
        nie będzie się śmiać.
        I każdy
        będzie rozumiał każdego.

        I będzie wspaniale!
        Tak!
        I niczego
        nie będzie nam brak!
        I tęsknić nie będę wcale!
        I tylko czasami, czasami
        pomyślę,
        że było by dobrze,
        że może byłoby dobrze,
        gdybyście wy
        byli z nami...



        Matka, jak Pan Bóg, może kochać wszystkie swe dzieci, każde z osobna i każde najwięcej.


        Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie.


        Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.


        Dziecko jest księgą, którą powinniśmy czytać i w której powinniśmy pisać



        Dawniej Marti

        Skomentuj

               
        Working...
        X