Odp: Klub Młodej Mamy - Poznajmy się!
Ja mam dwie córeczki: rok i cztery miesiące oraz trzy miesiące. Niestety z porodem i z karmieniem nie miałam dobrych doświadczeń, jak widzę tu, że miały dziewczyny krótkie porody, karmiły piersią... znów się czuję winna Ja pierwszy poród miałam 12 godzin, brak rozwarcia, ból nie do opisania, potem krwotok i strata przytomności, mówiłam nigdy więcej. Drugi poród: 5 godzin skurczów bolesnych bez rozwarcia i cesarka na koniec, zrobiona szybko, bo ktg brzydko wyglądało i dziecko źle ułożone. Blizna duża, karmić piersią tylko miesiąc karmiłam, szczerze mówiąc sama się zablokowałam psychicznie, bo ... zwyczajnie nie czułam się dobrze karmiąc, żadna z tego przyjemność... wręcz źle się czułam... może to jest spowodowane przez przykre doświadczenia seksualne w dzieciństwie, bo miałam...Jak zrobiono mi cc aż się ucieszyłam, że nie muszę znowu tego bólu i parcia doświadczyć, fakt, żę trzy dni po koszmar, ale...odporna na ból wogóle nie jestem.
Jakbym miała kiedyś inne dziecko (choć raczej nie planuję już, ze względów zdrowotnych) to chciałabym naturalnie rodzić, wiem, że to lepsze, ale boję się, bólu, wysiłku, bo mam traumę po tym...zobaczymy jak to będzie.
Ja mam dwie córeczki: rok i cztery miesiące oraz trzy miesiące. Niestety z porodem i z karmieniem nie miałam dobrych doświadczeń, jak widzę tu, że miały dziewczyny krótkie porody, karmiły piersią... znów się czuję winna Ja pierwszy poród miałam 12 godzin, brak rozwarcia, ból nie do opisania, potem krwotok i strata przytomności, mówiłam nigdy więcej. Drugi poród: 5 godzin skurczów bolesnych bez rozwarcia i cesarka na koniec, zrobiona szybko, bo ktg brzydko wyglądało i dziecko źle ułożone. Blizna duża, karmić piersią tylko miesiąc karmiłam, szczerze mówiąc sama się zablokowałam psychicznie, bo ... zwyczajnie nie czułam się dobrze karmiąc, żadna z tego przyjemność... wręcz źle się czułam... może to jest spowodowane przez przykre doświadczenia seksualne w dzieciństwie, bo miałam...Jak zrobiono mi cc aż się ucieszyłam, że nie muszę znowu tego bólu i parcia doświadczyć, fakt, żę trzy dni po koszmar, ale...odporna na ból wogóle nie jestem.
Jakbym miała kiedyś inne dziecko (choć raczej nie planuję już, ze względów zdrowotnych) to chciałabym naturalnie rodzić, wiem, że to lepsze, ale boję się, bólu, wysiłku, bo mam traumę po tym...zobaczymy jak to będzie.
Skomentuj