Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ja chce on nie ;(

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Ja chce on nie ;(

    Mam nadzieje ze jakos mi pomozecie w pewnym sensie oczywiscie. Zaraz bede miala 21lat moj chlopak ma 22. Ostatnio zapytałam go czy chciałby juz miec dziecko to odpowiada mi ze jeszcze nie ze za 3lata. Ja niestety mam inne zdanie ja chcialabym juz zajsc w ciaze bardzo tego chce.nie wiem jak mam z nim porozmawiac zeby moze zmnienil zdanie chociaz zeby nie za 3 lata tylko wczesniej. moze to dziwne ale ja majac 18lat myslalam o tym ze chcialabym miec dziecko. o niczym innym tak nie marze jak wlasnie o tym. rozmawialam z mama i pytalam jej czy jak byla w moim wieku to czy tez tak myslala i powiedziala ze tak,urodzila mnie jak miala 21 lat.a gdy rozmawiam z kolezankami w moim wieku to one mowia ze nie chce miec jeszcze dziecka ze za 4-5lat jak juz i mi wmawiaja ze ja sobie ubzduralam to ze chce miec juz dziecko. moze to przez to ze gdy mialam 16lat opiekawalam sie sasiadki coreczka gdy tylko mialam wolne od szkoly czy tez od razu po szkole miala wtedy ona 4miesiace, i tak sie nie zajmowalam az do 3 roku zycia ze gdy pierwszy raz powiadziala mama to powiedziala to do mnie.wiem ze to nie jest takie proste miec dziecko ze to juz jest powazna decyzja ale ja wiem na 100% ze jestem na to gotowa. tylko moj chlopak to jest ten wlasnie problem.nie mieszkamy razem ale moi rodzice kupili dom i mi zostawiaja mieszkanie i przeciez bedziemy mieli gdzie mieszkac i w ogole. nie wiem jak mam z nim rozmaiwac zeby zmienil zdanie...
  •    
       

    #2
    Odp: Ja chce on nie ;(

    WITAM
    jeżeli moge cos tu doradzic...moim zdaniem to jeżeli będziesz go tak namawiała i namawiała to w końcu mu to sie znudzi...może on po prostu nie jest na to gotowy??albo jak juz dojdzie co do czego...to żeby nie mówił że to ty tego chciałaś...nie wiem jaki to typ chłopaka..ale moim zdaniem powinnaś z nim szczerze porozmawiac...a puzniej razem zdecydujecie...
    ja też cos wiem na temat chciec dziecko...ja tez jak byłam młoda(nadal jestem bo mam tylko 26 lat) to też strasznie chciałam i dobrze bo nie miałam tego problemu z moim przyszłym mężem bo on też się zgodził ze mną...i teraz mam 6 letniego synka
    także życze powodzonka w rozmowach z chłopakiem i pozdrawiam





    Skomentuj


      #3
      Odp: Ja chce on nie ;(

      Hm, rozumiem, że czujesz się gotowa, ale...
      NAPRAWDĘ WARTO POCZEKAĆ!!! Chłopak w tym wieku jest na zupełnie innym poziomie emocjonalnym niż ty. Nie musi być gotowy, ba, nawet dziwne by było, gdyby był. Psychologowie mówią, że najlepiej, gdy kobieta zostaje matką dopiero po 24 lat. I ja się z tym zgadzam. To, że czujesz tak silną potrzebę to jedno. Uwierz, że odłożenie tego pomysłu na trochę będzie na wasz plus. Dziecko wam nie ucieknie, a zobowiązanie rzeczywiście jest na całe życie. "Dziecko jest jak tatuaż na twarzy!?" Jesteś młoda, masz czas, twój chłopak też. Teraz masz czas, żeby robić wiele, wiele innych rzeczy. Wyszalejesz się, pobędziesz trochę niezależna, popracujesz na własne konto, a jak pojawi się dziecko nie poczujesz, że coś ci odebrało, że czegoś już nie możesz. Nie mam na myśli, że będziesz złą Matką, czy coś w tym stylu. Po prostu nie śpiesz się, bo jest to decyzja, którą lepiej odłożyć niż przyśpieszać, zwłaszcza, jeśli potencjalny ojciec jeszcze nie chce.

      Skomentuj


        #4
        Odp: Ja chce on nie ;(

        Napisane przez Ania_31 Pokaż wiadomość
        Hm, rozumiem, że czujesz się gotowa, ale...
        NAPRAWDĘ WARTO POCZEKAĆ!!! Chłopak w tym wieku jest na zupełnie innym poziomie emocjonalnym niż ty. Nie musi być gotowy, ba, nawet dziwne by było, gdyby był. Psychologowie mówią, że najlepiej, gdy kobieta zostaje matką dopiero po 24 lat. I ja się z tym zgadzam. To, że czujesz tak silną potrzebę to jedno. Uwierz, że odłożenie tego pomysłu na trochę będzie na wasz plus. Dziecko wam nie ucieknie, a zobowiązanie rzeczywiście jest na całe życie. "Dziecko jest jak tatuaż na twarzy!?" Jesteś młoda, masz czas, twój chłopak też. Teraz masz czas, żeby robić wiele, wiele innych rzeczy. Wyszalejesz się, pobędziesz trochę niezależna, popracujesz na własne konto, a jak pojawi się dziecko nie poczujesz, że coś ci odebrało, że czegoś już nie możesz. Nie mam na myśli, że będziesz złą Matką, czy coś w tym stylu. Po prostu nie śpiesz się, bo jest to decyzja, którą lepiej odłożyć niż przyśpieszać, zwłaszcza, jeśli potencjalny ojciec jeszcze nie chce.
        całkowicie się z tym zgadzam





        Skomentuj


          #5
          Odp: Ja chce on nie ;(

          Porozmawiam z nim i może jakos zdecydujemy co dalej,czy bedzie tak jak on chce najbardziej wlasnie mnie to denerwuje ze zawsze musi byc tak jak on chce,z przeprowadzka tez musi byc tak jak on chce z kupnem auta tez musi byc tak jak on chce:P normalnie masakra jakas,a jak mu to mowie to mowi ze wcale tak nie jest. no ale coz tacy sa faceci.ja zauwazylam ze on jeszcze nie chce dziecka bo sie boi i gdy go o to zapytalam to unikal odpowiedzi a pozniej sie przyznal ze sie boi ale sam nie wie czego. jestem ciekawa jak to dalej pojdzie:P a mam jeszcze jedno do was pytanie bo teraz 4 miesiac biore tabletki anty ale to tylko dlatego zebym nie miala takich boli brzucha jak dostaje okres bo wymiotowalam itp caly pierwszy dzien zmarnowany;/ i tak sie zastanawiam ile pozniej bede musiala odczekac by zajsc w ciaze. lekarz powiadzial mi ze 3 miesiace,ale nie wiem czy to nie jest zbyt krotko ?

          Skomentuj


            #6
            Odp: Ja chce on nie ;(

            Co do zajścia w ciążę po anty to równie dobrze możesz zajść w pierwszym miesiącu po odstawieniu anty a może to być i rok.To kochana jest jedna wielka niewiadomaPozdrawiam.
            Ewa
            moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
            Oskarek12.01.2011 godz.17.05
            3150g.55cm.
            10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb

            Skomentuj


              #7
              Odp: Ja chce on nie ;(

              No wlasnie tak tez słyszalam ale mialam nadziejej ze wcale tak nie jest za nawet rok trzeba czekac az sie zajdzie w ciaze to strasznie dlugo;/

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Ja chce on nie ;(

                Masz rację że długo ale da się przeżyćA jaka radość jak już się udaCoś o tym wiemAle nie należy zakładać odrazu że to będzie jakiś okres.Bo idzie się wykończyć.
                Ewa
                moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
                Oskarek12.01.2011 godz.17.05
                3150g.55cm.
                10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Ja chce on nie ;(

                  hehehe no mam nadzieje ze nie bedzie to taki dlugi okres czekania na to,ale to i tak wszystko zalezy od mojego chlopaka,bo on jak pisalam wczesniej to chce dziecko tak za 3 lata a ja chcialabym troszke wczesniej nawet juz teraz. ale wiem ze nie moge go tak naciskac:Pmoze sam zmieni zdanie i mnie zaskonczy

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Ja chce on nie ;(

                    witam
                    ja podam przykład mojej koleżanki jest z meżem po ślubie juz jakis czas...ona chciała miec wczesniej dziecko a on nie..no ale pewnego razu ją zaskoczył i teraz mają półrocznego ślicznego synka więc nic straconego przespi sie z tym pare lub parenaście nocy i sam może zapragnie miec dzidziusia??trzymam kciuki może sie nawruci...





                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Ja chce on nie ;(

                      no moze u mnie bedzie podobnie mam taka nadzieje ale to sie okaze :P ogolnie jestem dobrej mysli,tylko zeby to nie bylo za 3lata :P moze przestanie sie bac;D masz przyaciel jak z nim rozmawialam to mowil mi wlasnie ze moze specjalnie mnie wkurza ze za 3 lata a bedzie chcial wczesniej bo on doskonale wie ze ja juz moglabym zostac mama. niczego tak nie chce jak wlasnie tego

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Ja chce on nie ;(

                        Kostuska125, a poza tym, ze czujesz sie gotowa zostać mamą, to jak miałoby wyglądać codzienne życie Twoje i dziecka?
                        Napisałaś, ze rodzice zostawią ci mieszkanie. A co z pracą? Z utrzymaniem rodziny? Z nauką, jesli jeszcze się uczysz? Dziecko to ogromna odpowiedzialność, w tym również duże wydatki. A przede wszystkim decyzja na zawsze, nieodwołalna. I najtrudniejsza rola w życiu.
                        I najwazniejsze, co z dojrzałością potencjalnego tatusia? Bo on chyba nie jest na to gotów, a przedwczesne (w sensie niedojrzałe) ojcostwo nie wróży dobrze ani związkowi ani rodzinie. Mężczyźni bardzo rzadko obecnie czuja się gotowi na dziecko czy nawet małżeństwo w tak młodym wieku. A nie ma nic gorszego, niż zmuszenie kogoś do rodzicielstwa.
                        Co do ciąży po pigułkach, to może udać sie od razu, a wtedy statystycznie częściej trafiają się ciąże mnogie, ale lekarze zalecają odczekać co najmniej 3 cykle, zeby unormować gospodarkę hormonalną. A ile czasu trzeba bedzie próbować, tego nie wiesz nigdy.
                        Łukasz 11.10.2007

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Ja chce on nie ;(

                          ja Go do niczego nie zmuszam tylko pytam.a ja juz sie nie ucze,mam swoj sklep a moj chlopak dobrze zarabia.wiec akurat nie ma klopotu z tym.a naciskac na niego nie bede jesli powie ze jeszcze nie jest gotowy i sie boi to ja nie bede nalegac bo wiem ze to nie ma sensu.

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Ja chce on nie ;(

                            moja kol (co prawda ona ma 30 lat a jej facet 31, sa ze soba 7-8 lat) zrobila tak ze ona przestala stosowac jakakolwiek antykoncepcje, i "sledzic" swoj organizm - ona chce dziecka, wiec jezeli on nie to niech on sie martwi antykoncepcja, gumek nie lubi wiec prowadzi kalendarzyk on a wiadomo jak to z kalendarzykami jest.on zwleka mimo ze chce 4ro dzieci... faceci to wieczne dzieci,

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Ja chce on nie ;(

                              no to racja ze to sa dzieci heheh juz tez slyszalam o tym ze laska brala tabletki i chciala zajsc w ciaze i je odstawiła nie mowiac facetowi i jest teraz w ciazy,ale ja do tego nie jestem zdolna bo wiem ze Bartek nie chce jeszcze dziecka bo sie boi i nie jest na to gotowy.

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X