Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

nacięcie krocza przy porodzie

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • indra83
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Ja miałam nacięte krocze, poród odbierała moja ciocia położna, która powiedziała, ze krocze jest grube i mięsiste i musi to zrobić, żebym się nie męczyła długo oraz żeby czasem nie pękło. Synek miał główkę 34cm. Szycie nie bolało, bo dostałam miejscowe znieczulenie, szwy były rozpuszczalne, więc nie musiałam chodzić na ściąganie. Wolę być nacięta, niż żeby krocze pękło, a najgorsze powikłania to pęknięcie aż do odbytu i potem problem z wypróżnianiem.

    Leave a comment:

  •    
       

  • laurunia20
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Moja miala 33 obwod... i wszla raczka.. Boze jak mi sie upieklo.. nie bylam nacinana... nie wiem czy nast razem ujdzie mi na sucho

    Leave a comment:


  • gabcio2206
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Ja byłam nacinana, ale sama nawet nie wiem kiedy, nic nie poczułam. Gdy położna mnie zszywała zapytałam, czy bardzo popękałam, a ona na to że mnie nacięła. Zszywanie też nie bolało. Dodam, że był to mój pierwszy poród a dziecko miało 32 cm obwodu główki.

    Leave a comment:


  • ja-mamusia
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Nacięcie nie jest potrzebne... wszystko zależy od położnej... większość z nich wykonuje je tylko gdy zachodzi taka potrzeba, raczej nie praktykuje sie nacinania na wszelki wypadek, ale tak jak wspomniałam wszytsko zalezy od położnej... ja nie byłąm nacinana dużo zależy od wielkości głowki dziecka, jego wagi i Twojej "elastyczności"

    Leave a comment:


  • ilapop
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    nie zawsze nacinaja krocze.ja miałam nacięte bo połóżna się bala że pęknie samo.i do tego miałam szyjkę twardą w jednym miejscu, ale na szczęście wszystko było dobrze!!!Chłopiec 3800 g i 56 cm

    Leave a comment:


  • Carin
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Ja nie byłam nacinana ani nic . Już godzinę po porodzie śmigałam, po korytarzu z nadmiaru energii.

    Leave a comment:


  • k33
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Napisane przez laurunia20 Pokaż wiadomość
    Ja osobiscie nie bylam nacinana wogole i tylko jeden szew mialam chociaz... MALA WYSZLA RACZKA, CO RZADKO SIE ZDARZA, a kbiety pekaja wtedy. Polozna mi mowila, ze dlatego, ze tam jestem baaardzo elastyczna, mala miala ponad 3 kilo, ale jest szansa ;, ze przy nastepnym tez nie bede nacinana. Ale swoja droga, ja wole naciecie krocza niz np cc, po ktorym sie dochodzi dlugo.
    wbrew pozorom nie jest to taka rzadkość dlatego , że ja miałam poród barków z prawą rączką , ale nie było to głównym powodem do naciecia

    Leave a comment:

  •    
       

  • laurunia20
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Ja osobiscie nie bylam nacinana wogole i tylko jeden szew mialam chociaz... MALA WYSZLA RACZKA, CO RZADKO SIE ZDARZA, a kbiety pekaja wtedy. Polozna mi mowila, ze dlatego, ze tam jestem baaardzo elastyczna, mala miala ponad 3 kilo, ale jest szansa ;, ze przy nastepnym tez nie bede nacinana. Ale swoja droga, ja wole naciecie krocza niz np cc, po ktorym sie dochodzi dlugo.

    Leave a comment:


  • k33
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Napisane przez majajula Pokaż wiadomość
    I tu sie nie zgodzę mnie jak szyli myslałm że umrę tak mnie bolało to przeciaganie nici przez skórę na sama mysl mam dreszcze a było to 7,5 roku temu.
    Też sie zgodzę , szycie mnie bolało i to bardzo chociaż w porównaniu z porodem to pestka . Ja chyba nie miałam żadnego znieczulenia do tego szycia bo wszystko czułam . Słyszałam , że niektóre kobiety są znieczulane miejscowo , ale mnie to chyba ominęło

    Leave a comment:


  • majajula
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Napisane przez ewela0301 Pokaż wiadomość
    Raczej tak, chyba, że zastrzeżesz sobie, ze tego nie chcesz. Ale to jest bezbolesne, zszywanie z resztą też nie boli...
    I tu sie nie zgodzę mnie jak szyli myslałm że umrę tak mnie bolało to przeciaganie nici przez skórę na sama mysl mam dreszcze a było to 7,5 roku temu.

    Leave a comment:

  •    
       

  • ewela0301
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Raczej tak, chyba, że zastrzeżesz sobie, ze tego nie chcesz. Ale to jest bezbolesne, zszywanie z resztą też nie boli...

    Leave a comment:


  • anna31
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Napisane przez k33 Pokaż wiadomość
    Ja miałam nacięcie na zewnątrz (6) i na szyjce (2 szwy), powiem tylko tyle , że nie chcę juz nacięcia ponieważ goiło sie to strasznie długo ok. 3 tygodni . Mało tego pomimo , że rodziłam 8 lat temu do dzisiaj w tym miejscu odczuwam lekki ból i nie mam pojęcia dlaczego ?Ból był okropny przy chodzeniu. Poród trwał 18 godzin i to co było potem było jeszcze gorsze , dlatego nie wiem czy w takim przypadku cesarka nie jest lepsza. Trochę mnie to zraziło nie ukrywam. Ale każdy poród inny. Lada dzień spodziewam sie dziecka i zapytam czy nacięcie będzie konieczne . Samo nacięcie mnie nie bolało , tylko po kilku dniach od porodu , gdy rana zaczęła sie goić czułam wielki ból i nie mogłam skorzystać z toalety ( miałam cewnik ) także moje obawy są uzasadnione.
    Moim zdaniem masz duze szanse na to że urodzisz bez nacięcia jezeli trafisz na życzliwą położną i od razu zastrzeżesz sobie że chcesz tak rodzić przecież głowy Ci nie urwą jak o to poprosisz.
    Ja rodziłam po 9-ciu latach i niemiałam nacięcia mimo że dziecko było dość duże bo ważylo 3900g.Powodzenia.

    Leave a comment:


  • k33
    replied
    Odp: nacięcie krocza przy porodzie

    Napisane przez misio100 Pokaż wiadomość
    Dziweczyny czy to nacięcie jest wykonywane w każdym przypadku?
    Ja miałam nacięcie na zewnątrz (6) i na szyjce (2 szwy), powiem tylko tyle , że nie chcę juz nacięcia ponieważ goiło sie to strasznie długo ok. 3 tygodni . Mało tego pomimo , że rodziłam 8 lat temu do dzisiaj w tym miejscu odczuwam lekki ból i nie mam pojęcia dlaczego ?Ból był okropny przy chodzeniu. Poród trwał 18 godzin i to co było potem było jeszcze gorsze , dlatego nie wiem czy w takim przypadku cesarka nie jest lepsza. Trochę mnie to zraziło nie ukrywam. Ale każdy poród inny. Lada dzień spodziewam sie dziecka i zapytam czy nacięcie będzie konieczne . Samo nacięcie mnie nie bolało , tylko po kilku dniach od porodu , gdy rana zaczęła sie goić czułam wielki ból i nie mogłam skorzystać z toalety ( miałam cewnik ) także moje obawy są uzasadnione.
    Last edited by k33; 04-12-2009, 14:55.

    Leave a comment:


  • nator1
    replied
    Dziewczyny, gdy będę rodzić drugie dzieciątko na pewno tak jak i teraz zdam się na położna: oan widzi czy trzeba czy nie.
    Ja byłam nacięta i w sumie 6 szwów zagoiło się w ciągu 2 tygodni... Nie wiem jak by było gdybym popękała, ale cieszę się, że było tak łatwo po nacięciu.
    Poród był szybki i małobolesny, a i po radziłam sobie odrazu super. W sumie jak masz nacięcie z jednej strony, to wiesz jak siadać i jak (za przeproszeniem) siusiać, żeby nie piekło!

    Leave a comment:


  • Anetakon
    replied
    Mnie położna zapytała czy chce ew. naciecie i przygotowali mnie na "to" ale okazało się, że miałam tylko leciutkie obtarcie.

    Leave a comment:

       
Working...
X