Zastanawiałam się przed porodem czy będę rekordzistką... Czy będę rodziła jak moja mama ponad 40 godzin... Czy jak ciocia - nie zdążę dobrze wypełnić papierków w szpitalu?
W szpitalu pojawiłam się z lekkimi skurczami o 7 rano. o 12.40 tuliłam już synka Ani za długo, ani za krótko ;p A czy wśród was są jakieś rekordzistki?
W szpitalu pojawiłam się z lekkimi skurczami o 7 rano. o 12.40 tuliłam już synka Ani za długo, ani za krótko ;p A czy wśród was są jakieś rekordzistki?
Skomentuj