Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

styczniówki i lutówki 2011

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Odp: styczen2011

    czesc dziewczyny troszke mnie nie bylo i jak duzo nas sie juz zrobila...ja mam usprawiedliwienie na moja nieobecnosc niestety bylam z moim maluszkiem w szpitalu a zaczelo sie ze byl przeziembiony i mial katar a kaszel nasilil mu sie w nocy ze cala przeplakal i przekaszlal z rana pojechalismy do szpitala i tam zostalismy bo mial jeszcze problemy z oddychanie teraz jestesmy w domu ale nadal kaszle okropnie dostalismy inhalator i musze mu podawac przez niego leki zobaczymy jak to bedzie pozniej do tego i ja nie czuje sie najlepiej ciagle bole glowy a paracetamol mi zbytnio nie pomaga do tego jeszcze nie mam apetytu i czasamio opadam z sil...
    ja wizyte poloznej mam dopiero na 17 czerwca wiec do tego czasmu nie mam zadnych badan robionych i w ogole nic ale coz trzeba zaakceptowac tutejsze warunki... ale sie rozpislaam milego dnia




    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Odp: styczen2011

      ninkapawspółczuje wiem jak to jest jak dziecko choruje to sie nie ma juz głowy do innych rzeczy. Moja córa tez do dwóch tygodni ciagle smarka i pokasłuje a wszystko przez tą beznadziejna pogode raz ciepło, raz zimno. Zdrówka dla maluszka!!!!!!!!


      Skomentuj


        #48
        Odp: styczen2011

        Witajcie kobietki

        milo, ze sie odzywacie ninkapa, tez Ci wspolczuje, ze maluszek choruje i ze glowa Ci dokucza. Czy Ty w Anglii mieszkasz, bo ta polozna... tak inaczej... Ja mam rodzinke w Londynie i szwagierka tez takie opowiada inne dziwy (a sama sie dziwuje, ze nas w Polsce waza za kazda wizyta ).
        aliaga17 - u mnie w 8 tygodniu serduszko bylo widac (tzn, maz widzial, a ja z wrazenia zapomnialam poprosic o przesuniecie monitora)
        bajtel - trzymam kciuki ) byl artykul ostatnio w wysokich obcasach o tym, jak zamienic bycie "przy nadziei", ze dzidzia bedzie zdrowa, na "bycie pewna". Okazuje sie, ze wazna jest tez dlugosc srodkowego paliczka piatego palca, albo specyficzny sposob zakladania paluszka za paluszek u plodu.

        Buziaki dla Waszych Malenstw dziewczyny ;*****
        Last edited by agaaepyen; 01-06-2010, 15:50.
        =&:>sygnaturka<:&=

        Skomentuj


          #49
          Odp: styczen2011

          O widzę że tu zaczyna wrzeć powoli
          coraz więcej nowych mamusiek
          ja tak zerkam to na razie ja czekam na 3 dzieciaczka

          ja serduszko widziałam w 8 tyg i w ogóle małego człowieczka z głowkąjakby nózkami podkulonymi rączkami oczodołami najpiekniejsze USG
          teraz na pierwszym USG nie było jeszcze widac zarodka więc nastepne usg będę miała 17 czerwca mam nadzieję że już ujrzę szkraba


          JULA

          MAJA

          OLGA

          Skomentuj


            #50
            Odp: styczen2011

            o jestem kobietki badanie ok ale maluszek tak był ułożony że nie wszystkie pomiary zostały zebrane ,mam przyjść za tydzień,powiedział że z pewnością będzie inaczej ułożony i że bardziej reagował na zmysły,że dziś już nie chce go męczyć!!!!musze kupić tą gazetę i poczytać ,ciekawe a tak poza tym to na koniec się uśmiechnął i powiedział miło" do zobaczenia "aż mi się ciepło na sercu zrobiło -taki super lekarz ,człowiek.

            Skomentuj


              #51
              Odp: styczen2011

              Witam mamusie...
              niebyło mnie wczoraj...przeleżałam cały dzień...jakieś przeziębienie się mnie cwyta...i wolałam odpocząć...dziś juz lepiej to i pisze...
              jutro ide do lekarza znowu...mam problem z ciśneiniem - jest trochę za wysokie - i musze chodzić narazie co 2 tyg...
              bajtel - masz racje - od lekarza i jego podejści aduzo zależy...mój zawsze na dzień dobry i do widzenia ręke podaje...zawsze ma czas na wszystkie wątpliwości...i co też ważne - ma poczucie humoru...takie jakie lubie...
              poza tym znowu u nas deszcz...aż sie nic nie chce...ale robie sobie super sałatkę z kurczaka którą uwielbiam...i mam długi weekend,...jutro ostani dzień w pracy więc uśmiech na twarzy się pojawia...tym bardziej że jedna kobita z pracy strasznie mnie dzisiaj zdenerwowała...
              pozdrawiam was wszystkie...
              i do zobaczenia




              "Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości."
              Paulo Coelho(Alchemik)

              Skomentuj


                #52
                Odp: styczen2011

                agaaepyen.-czytałam artykuł ,znalazłam w necie,bardzo mi pomógł,dziękuję i polecam lecę bo sprzątanko czeka,goście w drodze papapa

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Odp: styczen2011

                  czesc dziewczyny, jak samopoczucie??ja dzis juz moge kawke wypic bo dobrze sie czuje <jupi>niedlugo ide z maluszkiem do lekarza bo on strasznie kaszle slychac ze ma oskrzela zawalone ale pewnie i tak nie dadza jemu antybiotyku tacy tutaj lekarze sa az ciezko patrzec jak maluszek sie meczy
                  ja juz nie moge sie doczekac mojego usg ale to pewnie za jakies 4-5 tyg dopiero niestety...




                  Skomentuj


                    #54
                    Odp: styczen2011

                    Hej dziewczyny

                    a ja mam dwa okienka w pracy, wiec oczywiscie hop do komputera. Ciesze sie bajtel, ze wyniki ok, ze lekarz sympatyczny i ze artykul pomogl )
                    Gdyby ktos mial jeszcze ochote na poczytanie artykulu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...nie_widac.html


                    Trzymajcie sie mamuncie
                    Last edited by agaaepyen; 02-06-2010, 15:42.
                    =&:>sygnaturka<:&=

                    Skomentuj


                      #55
                      Odp: styczen2011

                      a gdzie jest reszta dziewczyn??meldowac sie jak sie czujecie?? mi juz chyba po malutku przechodza wszystkie dolegliwosci....




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Odp: styczen2011

                        ja sie medluje...

                        cala zdrowa...brzuszek rosnie..FASOLECZKA TEZ...

                        czekam na MEZA az wroci z pracy
                        JESTEM MAMĄ

                        Skomentuj


                          #57
                          Odp: styczen2011

                          hejka babeczki

                          Maz mi zrobil niespodzianke i zabiera mnie do Zakopanego

                          wiec ejdziemy dzis a wracamy w Niedziele....

                          wiec milego dnia...:* i weekendu:*
                          JESTEM MAMĄ

                          Skomentuj


                            #58
                            Odp: styczen2011

                            molalala tylko pozazdrościć ci takiej niespodzianki. Ja w Zakopanym jeszcze nigdy nie byłam Mieszkam na Kaszubach i taki weekend to odpada bo kawał drogi mamy do gór.My dzisiaj jedziemy do moich rodziców na wieś. Jutro w planach wyjazd na działke na jeziorkiem a w sobote wypad do zoo.Mam nadzieje że mi samopoczucie nie popsuje tego weekendu. Jak na razie czuje sie dobrze. Miłego i słonecznego weekendu dla was wszystkich


                            Skomentuj


                              #59
                              Odp: styczen2011

                              Witam was kochane mamuski ale masz sobie fajnie my za to mielismy poniedzialek wolny ale co z tego jak bylam w szpitalu z synkiem a teraz musze siedziec w domku bo jest chiory na szczescie dostaje antybiotyk i te inhalacje i do tego jeszcze ma na kilka dni terydy takze mam wielka nadzieje ze wszystko bedzie ok....
                              wiecie co jak mnie odrzuca na niektore zapachy fujjjjj, scierpiec nie moge pieczonego kurczaka ojjj fuj!!1 ciekawe kiedy minie a zazancze ze w pierwszej ciazy tego nie mialam ale kazda ciaza jest inna i ludze ze moze bedzie coreczka




                              Skomentuj


                                #60
                                Odp: styczen2011

                                Też się melduję...ale w niezbyt humorze...
                                Byłam wczoraj u lekarza...zrobił mi usg...zobaczyłam mojego małego człowieczka który machał rączkami i nóżkami jak by gdzieś biegnął...świetne uczucie móc go/ją tak podglądnąć bo jeszcze nic nie czuje...
                                Ciążą rozwija się prawidłowo...dzidzia jest więkasza o tydzieńwieć chyba jej dobrze...ale tu niestety kończą się dobre wiadomości...
                                Miałam zawsze problem z wysokim ciśnieniem...lekarz się przestaraszył i posłal mnie do szpitala... Dodam jeszcze że trudno mi iść kogoś odwiedzić do szpiatala...jakoś nie toleruje tej instytucji...a teraz sama mam się położyć...straszne...a najgorsza jest świadomość że jak juz wcześniej miałam z ciśnieniem problem to teraz może nie być tak łatwo go zbić...i oczywiście najczarniejsze myśli mam lerzenia do końca ciąży w szpitalu...uff...mam nadzieje ze to tylko najczarniejszy scenariusz i że będe już niedługo z wami z powrotem...
                                pozdrawiam i życze wszystkim mamusią miłego weekendu




                                "Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości."
                                Paulo Coelho(Alchemik)

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X