styczniówki i lutówki 2011

[edymis4601]

Odp: styczen2011

Dziewczyny na weekend chyba wybyły...bo cos nie piszą...
u nas nadal pada...ale przynajmniej jest czym oddychać...
Tak sobie dzisiaj leżalam rano zanim wstałam...i chyba poczułam maleństwo Takie delikatne rączką czy nóżką...nie wiem...ale miłe i bardzo przyjemne uczucie...oby zdażało sie coraz częściej bo to dla mnie najbardziej namacalny dowód na istnienie dziecka...
Bo za tym nic ciekawego...troche już posprzątałam...trzeba na jutro obiad przygotować bo szwagier z żoną i dzieciakami przyjeżdżają...
pozdrawiam

[ninkapa]

Odp: styczen2011

czesc dziewczyny ja wlasnie niedawno wrocilam urlopik nam sie udal choc pierwszego dnia lalo niesamowice a tak to pozostale dni byly super...wymeczylma sie i nachodzilam bo jak weychodzilismy o 9 to wracalismy o 22 i caly dzien na nogach...
ominelo mnie cos bo widze ze duzo naskrobalyscie??
ze wszystkimi brzuchatkami ok??

[majajula]

Odp: styczen2011

witaj Ninka
super że wyjazd się udał
u nas ok wszystkie w ostatnim tyg były u lekarza chyba i wszystkie wróciły zadowolone

u nas dziś ovchłodzenie wreszcie aż miło pospacerować jak nic się po plecach nie leje

[Konwalia81]

Odp: styczen2011

Witam!
Nie ma mnie tydzień, a tu tyle zmian
Fajnie, że udało się połaczyć wątek styczniowy i lutowy, od razu na forum zrobił się ruch
Urlop się udał, dużo zwiedziliśmy. Mieliśmy w planach powylegiwać się nad jeziorem Michigen, niestety pogoda była w kratkę.
Postaram się Was doczytać

[agaaepyen]

Odp: styczen2011

Hej mamusie

a ja wrocilam z ogledzin najmlodszego czlonka rodziny ) Slooodziak. A mieszka w Warszawie, dla nas to wyprawa 5-godzinna, uff! Jejku, juz zapomnialam, jakie niemowlaczki sa malutkie A nasz Antos wcale nie taki okruszek, bo 4200 i 60 cm...
Wczoraj bylo extremalne zwiedzanie zoo - Kubus uwielbia zwierzaki, ze szczegolnym uwzglednieniem pingwinow, lwow, tygrysow, (generalnie wszystkich z madagaskaru, epoki lodowcowej i innych bajek). Chodzenie w upale przez 3 godz, a po powrocie jeszcze plac zabaw, hehe. Wracalismy wieczorem, maly przespal cala trase Mielismy nadzieje, ze bedzie pusto na drogach - akurat! Na naszym pasie owszem, ale w strone Wawy jechaly non stop tabuny samochodow... Na szczescie dojechalismy cali i zdrowi

Ninka i Konwalia - super, ze wrocilyscie szczesliwie i zadowolone z urlopow. Wylegiwanie nad Michigan nastepnym razem moze sie uda
Aga, bardzo sie ciesze, ze wizyta sympatyczna (moj doktorek sam sie pyta, czy chce zwolnienie, ale ja jakos nie moge na moja prace narzekac, wiec na razie nie biore).

Glowki to Was na pewno bolaly na zmiane pogody, moja teraz na bank przepowiada nadchodzace zmiany. Tym razem sie znow sprawdzilo.

A propos dziewczyny - wcinacie kwas foliowy?

Pozdrowionka
Aga

[edymis4601]

Odp: styczen2011

Witam witam i zmykam już w sumie śpinkac...jutro nowy dzień...
zajrzałam tylko czy sa jakies zmiany...widze pytanko...to odp...ja biore jeszcze folik i prenatal codziennie rano - jak nie zapomne...ale folik tylko na własną ręke bo lekarz stwierdzil że do końca 1 trymestru trzeba...a później już nie trzeba ale można...a że jeszcze mam to wcinam...natomiast jak w 10 tyg byłam w szpitalu i powiedziałam że jem komplex + folik to się pani doktor strasznie zdziwiła...stwierdziła że nie jest konieczny kwas foliowy jeżeli je się jakiś komplex witamin,...
to tyle...
a ja mam inne pytanko...co prawda ide w srode do lekarza wiec jego też zapytam...ale mam taką małą wątpliwość...czy jak macie pełny pęchcerz to odczuwacie taki lekki ból przy siusianiu?? bo ja np po nocy jak nie wstaje i mam pełno to później mam taki ból lekki z prawej strony u dołu...i on zaraz przechodzi...ale nie wiem czy powinnam się martwić czy to normalne...strasznie chce żeby z dzidzią byłlo ok więc każdy niepokojący objaw mnie stresuje...

[majajula]

Odp: styczen2011

heja
co do kwasu foliowego toja go wcinam bez przerwy od marca 2007 i mam nadal go wcinać
kiedyś mi gin powiedział że kobiety w okresie rozrodczym powinny go jeść zawsze bo nigdy nie wiadomo kiedy zajdą w ciążę
obecnie jestem w nieplanowanej ciąży i dzięki temu ginowi jestem spokojna o mojego "nieplanowanego" szkraba

Edymis ja też tak mam po nocy że aż mi pęcherz rozsadza z rana i boli jak sikam ale jak się wysiakam to przechodzi
możliwe że to dzidzia naciska już na pęcherz i dlatego tak pobolewa

[Alsa75]

Odp: styczen2011

Cześć Dziewczyny

Ja również łykam i kwas foliowy i feminatal.
A co do problemów z pęcherzem to niestety też to przerabiałam. Spróbujcie pić herbatę z żurawiny - dostępna w aptece żuravit tea z herbapolu. Żurawina nie zaszkodzi, a pomaga w problemach z pęcherzem i drogami moczowymi.

[aliaga17]

Odp: styczen2011

Czesć dziewczyny!! Jak tam samopoczucie? U mnie dzisiaj super Już jesteśmy po zakupach.A teraz siedzimy w domku i gotujemy dwie zupki (grochówke i rosołek).
Co do kwasu foliowego to mi lekarze też kazała jeszcze brać no i witamine b6.A Aaa.. dziewczyny czym smarujecie brzuszek. Ja oliwką Bambino i dzisiaj kupiłam sobie jeszcze krem z Ziaji na rozstępy, bo gdy rano mam gdzies wyjścć to oliwka sie nie sprawdza przez to ze strasznie tłusta a w pierwszej ciąży to używałam chwile fissan ale niestety uczulił mnie i potem zostałam tylko przy oliwce efekt był taki ze mam jeden rozstęp na pamiątke
Edymisja akurat nie mam takiego bólu przy siusianiu ale chyba dlatego że w nocy wstaje ze 3 razy

[majajula]

Odp: styczen2011

w ciązy często są problemy z układem moczowym
ja w poprzedniej ciązy brałam jakies tabletki ale profilaktycznie coby nie doszło do zakażenia UROSEPT chyba???

a teraz to ja mam poprostu przepełniony pęcherz bo w nocy nie wstaję i dlatego odczuwam własnie takie rozsadzanie

a co zurawiny to jak najbardziej bardzo dobrze działa na układ moczowy

Aga ja nie lubię oliwki bo właśnie tłusta nawet u dzieci nie stosuję i nie stosowałam (no może przez pierwsze dni) ale potem szybka balsamik

ja na rozstępy stosuję z pharmaceris dr Eris (to na brzuszek ) i z garniera taki rolon czy coś tam na celulit na nogi
muszę coś do biustu jeszcze zakupić i olejek migdałowy coby masować sobie pochwę hehe ( w ostatniej ciąży stosowałam takie masaże i urodziłam ponad 4 kg dziecko bez nacięcia i pęknięcia krocza) a więc polecam (mi to poleciła położna ze szkoły rodzenia
a pomietajcie o ćwiczeniach mięśni KEGLA

[aliaga17]

Odp: styczen2011

ja do smarowania cycuszków używam z Dax Cosmetics - Perfecta mama. Stosowałam to w pierwszej ciąży i podczas karmienia.
A co do oliwki to używam ją tylko dlatego bo wiem że ona mnie nie uczuli a z resztą to sie troche boję..Zobaczymy jak sie ta Ziaja sprawdzi

[ejonczyk1801]

Odp: styczen2011

Znowu gdzieś mi wcielo postaWięc napisze jeszcze raz.Co do pęcherza to ja też mam takie parcie od kiedy nie wstaje w nocy na siusiu.A na problemy z pęcherzem polecam furagin.Działa bardzo szybko.Witaminki też wcinam ale już od tyg. Bez kwasu.Tak mi zalecił lekarz więc stosuje się do tego
U mnie kolejny chłodny dzień.Nareszcie troszkę się oddychnie.

[majajula]

Odp: styczen2011

A to masz inny problem. Ja zawsze proszę o próbkę w aptece i jak mają to dają.A jak jadę do rodziców to tam kumpela pracuje w aptece i zawsze mi wór próbek naprzynosi i potem jak coś mi podpasuje wiem że nie będzie to wyrzucona kasa w błoto.
Ja z daxu używałam płynu do higieny intymniej mi nie przypasował - wolę laktacyd i żelu chłodzącego do nóg i ten spoko.

Ja to się boję rodzić w Warszawie bo jak czytam opinie to masakra mogą mnie odsyłać w nieskończoność i w ogóle słabe mają opinie te szpitale

[majajula]

Odp: styczen2011

A u nas jest 14stopnie i leje masakra
o 14 mam bilans i szczepienie z Majką a o 15 jazdę zawaliście
zła jestem na siebie bo źle to ustawiłam sobie
no ale mąż ma chyba na szczepienie zawieść mała boja nie rozdwoję się
a mam 30 h jazdy i egzamin wewnętrzny praktyczny i zajefajnie bo do tej pory nie jeździłam w deszczu więc pewnie polegnę
no i mam już stresa małego mimo że 12 dopiero

[agaaepyen]

Odp: styczen2011

Monika, dasz rade! Wycieraczki na maksa i do przodu

Ja tez w sumie na foliku caly czas, ale gdzies kiedys czytalam, ze w pozniejszych miesiacach ciazy lepiej juz nie brac (tylko stracilo mi sie, w ktorym konkretnie). Mam tez jeszcze ze dwa listki, wiec wybiore do konca. W pierwszej ciazy bralam feminatal i maly urodzil sie ogromny - 4440, 61 dlugi. Teraz na razie bez witamin, ale i tak mowia, ze dzidzia duza. No ale ma po kim, ja mam 179cm, mezus 186...

Moja szwagierka rodzila w szpitalu Bródnowskim w Wawie, podobno tam tez rodzila zona Pazury - opieka raczej ok, ale warunki gorsze, niz u mnie na prowincji. Piec kobitek na sali (u mnie maks 2) i prysznic z czasow wczesnego Gierka.
A druga szwagierka masowala krocze olejkiem z wiesiolka i pila herbate z lisci malin od 36 tygodnia - druga dzidzia bez nacinania, tez ponad 4kg.

U mnie z pecherzem - odpukac! - w porzadku, ale ostatnio badanie zrobilam i panie z laboratorium poznajdowaly mi jakies nieliczne slady bakterii. Powtorzylam badanie dzien pozniej z porzadnym prysznicem przed pobraniem materialu dowodowego i wyszlo okiej )) (na dodatek zachcialo mi sie siusiu o 4 rano, wiec chcial nie chcial trzeba bylo wstac i sie kapac :P)

Milego dzionka dziewczyny!