Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak rodzić?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Jak rodzić?

    Czy rodzić naturalnie czy przez cesarskie cięcie?
    9
    naturalnie
    88,89%
    8
    przez cesarskie cięcie
    11,11%
    1

    The poll is expired.

  •    
       

    #2
    Ja rodziłam naturalnie i źle wspominam poród, ale i tak zdecydowała bym się na poród naturalny...Gdyby natura chciała, żebyśmy miały rodzić w inny sposób niż tak jak to robią wszystkie ssaki na ziemi, to pewnie by tak było. Ja uważam, że cc powinno być ostatecznością, a nie wyborem, dla mnie jest to zwykłe wygodnictwo, a i to nie do końca, bo pewnie znajdą się kobiety, które źle wspominają cc...
    Już nawet nie wspomnę, że poród przez cc ma niezbyt dobry wpływ na noworodka...

    Olaf ur. 08.05.2007 o 14:31 4.255kg, 56cm

    Różności do postów
    GALERIA OLAFKA

    Skomentuj


      #3
      Ja rodziłam naturalnie (w imersji wodnej-super sprawa) i jestem z siebie zadowolona. Teraz już wiem na ile mnie stać (przez cały poród nie pisnęłam, ale na koniec się rozpłakałam jak wzięłam moją córeczkę na ręce i przytuliłam mocno do siebie).

      Skomentuj


        #4
        A ja gratuluję wszystkim mamom ich porodów, i tych naturalnych i tych przez cc. Taki poród to nielada sprawa, dlatego uważam że wszystkie mamy są jednakowo dzielne!!!

        Skomentuj


          #5
          Ja chcę rodzić naturalnie, o ile oczywiście będzie to możliwe, jestem drobną osóbką i jeszcze do końca nie wiem, czy będzie mi dane naturalnie urodzić...


          Skomentuj


            #6
            Napisane przez jaka_ja Pokaż wiadomość
            Ja chcę rodzić naturalnie, o ile oczywiście będzie to możliwe, jestem drobną osóbką i jeszcze do końca nie wiem, czy będzie mi dane naturalnie urodzić...
            Wiesz...Ja może nie jestem drobna, ale byłam na prawdę szczupła i mam dosyć wąską miednicę...ponad to mój synek był na prawdę duży przy urodzeniu, ale jakoś mi się udało urodzić naturalnie (bez nacięcia i bez znieczulenia). Nie powiem poród był trudny i nie obeszło się bez komplikacji ale się udało.

            Poród naturalny jest o niebo lepszy dla maluszka niż cesarskie cięcie, więc życzę powodzenia i Tobie i maluszkowi

            Olaf ur. 08.05.2007 o 14:31 4.255kg, 56cm

            Różności do postów
            GALERIA OLAFKA

            Skomentuj


              #7
              Dziękuję Jasmin...mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...

              Przygotowywałaś się w jakiś specjalny sposób do porodu? Ćwiczyłaś?
              Piszesz, że urodziłaś bez nacięcia, wiem, że zdarza się to rzadko, przeważnie jest konieczność nacięcia...czy w jakiś szczególny sposób przygotowywałaś swoje ciało?


              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Jaka_ja
                Zapomniałam wspomnieć, że ja rodziłam w Anglii a tu nie nacinają (badania dowodzą, że kiedy kobieta pęka przy porodzie to w 99% pęka tylko skóra więc szybciej się goi, a przy nacięciu, nacinane są skóra, nerwy i mięśnie, więc goi się oporniej). Nacięć w szpitalach na zachodzie się nie stosuje zbyt często, to dlatego miałam komplikacje (30 szwów), ale dziecko było duże (4,255kg) wiec i duże pęknięcie, przy mniejszej dzidzi nie powinno to wyglądać tak makabrycznie
                Sama nie stosowałam jakichś specjalnych ćwiczeń, od czasu do czasu ćwiczyłam mięśnie poprzez kurczenie ich i rozkurczanie (tak jakbyś chciała powstrzymywać siusiu), ćwiczenia w piłką podczas porodu również pomagają, z resztą i przed porodem również pomaga

                Olaf ur. 08.05.2007 o 14:31 4.255kg, 56cm

                Różności do postów
                GALERIA OLAFKA

                Skomentuj


                  #9
                  ja naturalnie w Anglii tyle ze ze znieczuleniem zewnatrzoponowym,czyli tak nie do konca naturalnie, ale ciezej mi bylo przec bo skurcze naprawde ciezko bylo wyczuc, ale znieczulenia nie zaluje gdyz musiałam sie meczyc 3 dni, na szczescie ostatnie 12 godzin dnia czwartego odpoczelam od bolu i nawet sie przespalam zeby miec sile rodzic.Mnie musiano naciac poniewaz córcia sie jakby zablokowala,ale przez ten caly czas byla silna i sie nie dala.Moje naciecie dochodzilo do siebie 2 tyg a przez kolejne 2 sie juz ladnie zrastało bez dodatkowych szczypan i krwi, po tych 4 tyg wrocilam nawet do wspolzycia choc po porodzie kleszczowym mozna czuc bol nawet kilka miesiecy...teraz jeszcze czuje troszke ale bol ale tylko gleboko , nawet to zamienia sie czesto w przyjemnosc, trzeba to oddzielic od przyjemnego zdarzenia
                  Kinia & Aminka

                  Skomentuj


                    #10
                    Z tego co widzę, to kobiety wcale nie wzbraniają się rodzić naturalnie. I dobrze. Chyba ta powiedzmy "moda" na cc już minęła. W końcu to jest operacja i według mnie nie powinna być ot tak sobie robiona, ale tylko przy faktycznej potrzebie.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      ... i po bólu...

                      Ja rodziłam naturalnie. o cc nawet nie myślałam. U mnie poród trwał około pięciu godzin i nie przeżyłam żadnej traumy. Ból był ale do wytrzymania, obyło się bez łez, krzyków. Mąż mnie trzymał za rękę i było ok. A łzy były. Jak położono mi córcie na brzuszku i jak ją zabrali. Bo poród wspominam miło. Naprawdę. Źle wspominam pobyt w szpitalu. To był horror.
                      Sylwia

                      Skomentuj


                        #12
                        ja rodzilam naturalnie w anglii.naciecia nie bylo.i nawet nie popekalam.w sumie porod wspominam bardzo dobrze,parlam tylko pol godziny,za to prawie 5 dni siedzialam w domu w skurczach.przyjechalam do szpitala jak glowka mojego synka wychodzila na zewnatrz.obylo sie bez jakiegokolwiek znieczulenia,z czego jestem niezmiernie dumna,choc przez cala ciaze myslalam o zewnatrzoponowym.

                        Skomentuj


                          #13
                          jaka ja.
                          nie boj sie.ja tez jestem drobna osoba i nie mialam problemow.wszystko poszlo gladko.

                          Skomentuj


                            #14
                            Dwa porody naturalne,obydwa wspominam cudownie,może dlatego,że był przy mnie mój mężczyzna?

                            Skomentuj


                              #15
                              zazdroszczę wam naturalnego porodu, poważnie CC to horror, to znaczy sama operacja nie, najgorsze są dni po. Ja dochodziłam do siebie ok 3 miesiace. Bardzo chciałam rodzić naturalnie, ale mój synek był połozony pośladkowo. Moim zdaniem kobiety, które chcą rodzić przez CC od tak sobie, nie są świadome i porywają się z "motyką na słońce",na prawdęlepiej się pomęczyć naturalnie, bezpuzniejszych komplikacji, jedną z nich u mnie było brak pokarmu, pojawił sie po 7 dniach i za dwa tygodnie juz go nie było zupełnie.

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X