Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

cesarskie cięcie..

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    cesarskie cięcie..

    Miała któraś z Was poród przez cesarskie cięcie? co było powodem?
    mój synek był owinięty pępowiną, dlatego lekarze podjeli decyzje o cc..
    a jak to było u Was?
  •    
       

    #2
    Odp: cesarskie cięcie..

    Witaj! Ja miałam cc trafiłam do szpitala po tym jak odeszły mi wody w 34 tyg po kilku dniach na KTG wykazywało nagły spadek bicia serduszka więc wzieli mnie na porodówke, nie miałam żednych skórczów ani rozwarcia więc lekarz zdecydował się na cc.Pozdrawiam

    Skomentuj


      #3
      Odp: cesarskie cięcie..

      Moje dzieci miały ułożenie pośladkowe, więc zaliczyłam 2 CC




      Mój kochany Aniołek 6.09.08 (*)

      Skomentuj


        #4
        Odp: cesarskie cięcie..

        Witam Was!Ja mialam cesarke bo mialam atak kamieni na woreczku zolciowym i podejrzenie zapalenia otrzewnej,wiec decyzja o takim rozwiazaniu zapadla w 15min.
        <a href="http://www.mamacafe.pl" title="Portal mlodej mamy"><img src="http://www.mamacafe.pl/suwak/7388.png" border="0"></a>

        Skomentuj


          #5
          Odp: cesarskie cięcie..

          HEj
          ja tez mialam cc ale dlatego ze moj porod trwal 12h i przez ten caly czas mialam rozwarcie na 1cm i wogole sie nie rozwieralo...skurcze co 30s!!a rozwarcie nadal 1cm myslalam ze umre z bolu z dzidzia bylo wszystko okej ze mna tez ale lekarz stwierdzil ze jak do tej pory przy takich skurczach nie bylo rozwarcia to juz nie bedzie i zrobil mi cc




          http://mamaczytata.pl/pokaz/8398/oliwierek MAMUSIA CZY TATUS???

          Skomentuj


            #6
            Odp: cesarskie cięcie..

            Mój poród również zakończył się cc. Powodem było zatrucie ciążowe, które przeszłam. Rozwarcie na 2 cm przez 6 godzin i ciągle rosnące ciśnienie spowodowało decyzję o szybkim cc i to w ostatniej chwili. na szczęście wszystko dobrze się skończyło

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              #7
              Odp: cesarskie cięcie..

              U mnie zrobiono mi cesarkę ze względu na brak postępu porodu(nie mogłam wyprzeć synka) i zanikające tentno płodu.
              Ewa
              moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
              Oskarek12.01.2011 godz.17.05
              3150g.55cm.
              10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: cesarskie cięcie..

                U mnie brak wstawiania się główki i duży płód. Rodziłam ponad 12 h, przebijali mi pęcherz, rozwarcie na 7 cm i nic....podali oksytocynę i też nic....Synek urodził się zdrowy i duży ))

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: cesarskie cięcie..

                  U mnie napisali brak postępu porodu ale miałam rozwarcie już całkowite tylko główka nie chciała zejść

                  na stole operacyjnym okazało się, że Mała chciała wyjść bokiem... na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ja wymęczona i Mała też...
                  Weronika, 8.04.2009, godz. 18:47, 3870g, 57cm







                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: cesarskie cięcie..

                    ja też miałam cc, po godzinie skórczów mój lekarz mnie zbadał i stwierdził że pierwsza wychodzi rączka i zdecydował o cesarce, napisali mi jako przyczynę "przodowanie części drobnych", ale ja akurat byłam zadowolona z cc
                    Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: cesarskie cięcie..

                      ojej, lekarz jest glupi, u mnie tez wyszla z raczka, a urodzilam naturalnie i bez naciecia i pekniecia. A lekarz zrobil tak, bo mu najlatwiej, a potem kobiecie trudno, bo musi dluzej dochodzic do siebie, w koncu to powazna operacja










                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: cesarskie cięcie..

                        Napisane przez laurunia20 Pokaż wiadomość
                        ojej, lekarz jest glupi, u mnie tez wyszla z raczka, a urodzilam naturalnie i bez naciecia i pekniecia. A lekarz zrobil tak, bo mu najlatwiej, a potem kobiecie trudno, bo musi dluzej dochodzic do siebie, w koncu to powazna operacja
                        na jakiej podstwie twierdzisz że mój lekarz prowadzący był głupi
                        kończyłaś medycyne-ginekologie ???
                        myśle że raczej cesarka dla lekarza jest większą pracą niż poród naturalny przy którym głównie jest położna a lekarz przychodzi na sam koniec, więc raczej o lenistwo mojego lekarza prowadzącego trudno podejrzewać

                        ja sie cieszę że tak zadecydował, może tobie sie udało a może twojemu lekarzowi nie chciało sie robić cc, a ja wolałabym nie ryzykować połamania dziecka, zwłaszcza że to była moja 4 ciąża i jedyna jaką donosiłam , czekałam na nią 13 lat i bezpieczeństwo dziecka było dla mnie najważniejsze i tak byłam umówiona z lekarzem że w razie jakichkolwiek , najmniejszych nawet wątpliowości czy zagrożeń zrobimy od razu cesarkę , a po za tym ja doszłam do siebie bardzo szybko , i bez żadnych komplikacji wiec nie wiem o czym mówisz
                        nie znasz lekarza ani historii a krytykujesz !!!
                        a niestety jest wiele takich przypadków, że komuś sie cesarki zrobić nie chciało pacajentce i kończyło sie to tragicznie dla dziecka
                        Last edited by kala8; 30-12-2009, 22:47.
                        Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: cesarskie cięcie..

                          ja też miałam cesarkę po 13 godzinach od odejścia wód płodowych, wpisano mi w kartę brak postępu porodu, nie miałam skurczów partych więc sama na pewno bym nie urodziła. A poza tym moje dziecko bylo raczej duże (ponad 4 kilogramy) i tak sobie myślę że dobrze, że zakończyło się to cesarką. Chociaż ja w przeciwieństwie od kali dość długo dochodziłam do siebie-prawie 3 tygodnie minęły zanim mogłam się swobodnie i bez bólu poruszac. Ale jak widac wszystko zależy od organizmu


                          Szymon ur. 30.04., 4250g, godz. 18.25

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: cesarskie cięcie..

                            Napisane przez Inka_R Pokaż wiadomość
                            Chociaż ja w przeciwieństwie od kali dość długo dochodziłam do siebie-prawie 3 tygodnie minęły zanim mogłam się swobodnie i bez bólu poruszac. Ale jak widac wszystko zależy od organizmu
                            no pewnie masz racje że to zależy od organizmu, ja wyszłam ze szpitala w 4 dobie i poszłam na zakupy , co prawda blisko domu i mąż nosił rzeczy ale jednak czułam lekkie ciągniecie ok 2 tygodni więc naprawde nie mogę narzekać, a bezpieczeństwo małej było dla mnie najważniejsze i wolałam cc niż podejmować jakiekolwiek ryzyko
                            Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: cesarskie cięcie..

                              Kala8, nie obrazaj sie, ja po prostu mam tokofobie, czyli strasznie po pierwszym porodzie boje sie porodow i dlatego mowie, bo wydaje mi sie, ze ja nie dalabym rady, potrzebowalabym z pol roku, ale to przez moje slabe zdrowie.










                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X