Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

cesarskie cięcie..

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Odp: cesarskie cięcie..

    Miałam cc nieplanowaną właściwie w ostatniej chwili...a powodem było słabo wyczuwalne tętno dziecka. Rodziłam ponad 14 godzin z bólami tylko krzyżowymi. Po 3 dniach wyszliśmy ze szpitala a po następnych 3 znowu znalazłam sie w szpitalu z powodu dośc poważnej infekcji rany gdzie ponownie mnie rozkrajali i czyścili ranę.

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Odp: cesarskie cięcie..

      Ja również miałam cięcie cesarskie. Powód był taki, że mały się nie przekręcił i było położenie pośladkowe.




      url=http://pierwszezabki.pl] [/url]

      Skomentuj


        #48
        Odp: cesarskie cięcie..

        u mnie było tak,że nie czułam małego mąż zawiózł mnie do szpitala miałam rozwarcie na 8 cm a zero skurczy podłączyli mnie do ktg i się zaczęło.Mały juz tętna nie miał prawie wogóle niewiem co sie działo bo wszystko tak szybko sie potoczyło.Nie byłam przygotowana na cesarke i to za taką sprawą,byłam przerażona.
        ANIA I RAFAŁ

        Skomentuj


          #49
          Odp: cesarskie cięcie..

          ja miałam cc bo zachorowałam na cholestazę ciężarnych. w 34 tc zdecydowano sie na cięcie.

          Skomentuj


            #50
            Odp: cesarskie cięcie..

            ja też miałam cc w 40 tc odeszły mi wody zielone i na KTG mały miał coraz słabsze tętno, zero rozwarcia i jakieś minimalne skurcze i lekarka zdecydowała, że cc okazało się, że Kuba był owinięty pępowiną. Dochodziłam do siebie długo i wszystko mnie bolało, masakra ale po naturalnym też pewnie by tak było bo ja to taka lebioda ale obok leżała dziewczyna cc miała dzień po mnie a zaraz tak śmigała jakby nic nie było a ja siedzieć nie mogłam, chodzić, leżeć i małym ciężko było się zająć, ale pokarm miałam, więc myślę że to zależy od każdej z nas jak to zniesiemy i u mnie w szpitalu po cc wstaje się po 12 h

            Skomentuj


              #51
              Odp: cesarskie cięcie..

              Ja mialam cesarke , poznieważ byłam po terminie, miłam cukrzyce w ciązy, dzidza duża, waskie biodra i zero skurczów. Probowali żebym urodzila naturalnie, ale po 12 godzinach zdecydowali sie na cc. A znieczulenie miłam w kregosłup. Pozdrawiam


              Skomentuj


                #52
                Odp: cesarskie cięcie..

                Witajcie!!
                Jestem mama dwójki dzieci 3 letniego Oliwiera i 4 miesięcznej Wiktorii, oba porody maiłam przez cesarskie cięcie. Pierwszy poród trwał od odejścia wód 21 godz i po tym czasie zadecydowano że zrobią mi cesarkę a drugi nie co krócej 12 godz. Wskazaniem do cesarki było w pierwszym jak i w drugim porodzie brak postępu w porodzie, czyli rozwarcie wolno postępowało no i główka wolno zstępowała. No wycierpiałam trochę ale doszłam do siebie. Po pierwszej miałam komplikacje bo rana się nie goiła i musiałam z powrotem do szpitala wrócić ale z drugim porodem już było ok, tylko usłyszałam od doktora żebym raczej nie planowała kolejnej ciąży bo może zagrażać mojemu lub dziecka życiu, a jak się zdecyduje to w tedy w dobrej klinice. No jak na razie nie planuje ale może za X lat kto wie!!

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Odp: cesarskie cięcie..

                  mój synek miał położenie miednicowe dlatego miałam CC. Do końca liczyliśmy na to, że się obróci - niestety uparty jest chłopak i najwyraźniej uznał że nie będzie leżał głową w dół
                  "Im bardziej puchatek zaglądał do środka tym bardziej prosiaczka tam nie było"

                  Skomentuj


                    #54
                    Odp: cesarskie cięcie..

                    Ja także rodziłam przez CC, powód - wada jelit u Synka... Niestety musiałam mieć cc starego typu czyli od pępka w dół gdyż w żaden inny sposób lekarze nie mogliby Go wyciągnąć

                    Borysek jest już z Nami 2 miesiące )

                    Skomentuj


                      #55
                      Odp: cesarskie cięcie..

                      Witam,
                      ja też miałam cc z powodu wady wzroku. Najgorszy w całym zabiegu był dla mnie cewnik, masakra! Po 5 godz po cc wstałam i normalnie chodziłam. Jestem zadowolona, szybko doszłam do siebie, blizna jest mało widoczna, szybko się wygoiła.
                      Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                      Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Odp: cesarskie cięcie..

                        hej dziewczyny



                        ja tez miałam cesarke a powód:zielone wody plodowe,byłam po terminie,zanikanie tętna płodu no i maluszek był owinięty pępowiną jak bym rodziła naturalnie nie wiem co by było...





                        Skomentuj


                          #57
                          Odp: cesarskie cięcie..

                          Ja miałam cc przy drugim dziecku z powodu ułożenia miednicowego i była owinieta pepowina, wazyla ponad 3500. Kiedys myslałam, że cc jest złe, ale dla mnie okazało się lepsze niż naturalny, szybciej doszłam do siebie, bo przy naturalnym za duzo krwi straciłam. Figure mam jak w liceum, jedyne co zostanie mi na całe życie to blizna, ale to pamietka po moim kochanym dziecku, wiec spoko nawet.










                          Skomentuj


                            #58
                            Odp: cesarskie cięcie..

                            Ja miałam cc przy pierwszym porodzie, po kilku godzinach oczekiwania na dzidziusia sytuacja stała się zagrożeniem dla jego życia, zanikło tętno i problemy z biciem serduszka...lekarze w jednej chwili porwali mnie na stół...na szczęście wszystko skączyło się dobrze...
                            Doriaś ur.17.03.2008




                            Tristaś ur. 11.03.2010

                            Skomentuj


                              #59
                              Odp: cesarskie cięcie..

                              Witam. Ja tez mialam cc. Porod zaczol mi sie normalnie o 2.30 odeszly mi wody. Porod postepowal ale dzidzia byla za wysoko nie umiala zejsc nizej. i tak po 11 godzinach przy 10cm rozwarciu zdecydowano o cc. Dodam jeszcze ze trzymano mnie ponad godzine na skurczach partych a dzidziusiowi zanikalo tetno . Lekarze sadysci ale gdyby nie pielegniarka ktora byla przy porodzie dzieki niej przyszedl ordynator i on zadecydowal. Ciezko mi sie do dzisiaj z tym pogodzic ze tak ciezko przeszlam porod ale wazne ze moja kruszynka kochana jest zdrowa.

                              Skomentuj


                                #60
                                Odp: cesarskie cięcie..

                                Mój synek też był owinięty pępowiną i to dwukrotnie i nie miałam cesarskiego cięcia. Ponadto kiedy się rodził to położna przyjmująca poród złamała synkowi obojczyk i przez porod naturalny synek mial dwa krwiaki na głowce

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X