Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Napisane przez ania_2288 Pokaż wiadomość
    o mój Filip zasnął jak nigdy taki grzeczny, zjadł 180ml mleka z kaszką ryżową z jabłkami i lulu.
    ja właśnie oglądam w tvn24 pogrzeb Michaela Jacksona...
    To super, masz już wolne
    U nas Kacpra zawsze odkladam po cycu do kołyski i albo już śpi albo sobie gada, aż się zmęczy i sam zasypia. Dziś pogadał z 10 min i padł!
    Ja też oglądam pogrzeb. Aż się wierzyć nie chce, nie?!
    Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


    Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

    Skomentuj

    •    
         

      To ja też obejrze pogrzeb
      Kochany Nikodem 2009.04.07.

      [/url][/url]

      Skomentuj


        my mieszkamy w 3 pokojowym mieszkaniu, do pracy planuje wrócić tuz po macierzyńskim czyli w kwietniu, niestety nie stać nas na to żebym została na wychowawczym (kredyt mieszkaniowy).

        Wózek kupimy w przyszłym miesiącu i na allegro upatrzyłam dwie polskie firmy, jedna to napewno krasnal. Całkiem fajne i niedrogie, mają pompowane i skrętne koła (a to dla mnie ważne). jak znajde linka to wkleje
        będzie Weronika

        Skomentuj


          Hej

          też oglądam pogrzeb...

          U mnie podobnie jak i u was czasami bywa ciężko. Wszystko mnie denerwuje, najchętniej chcaiłabym wtedy, żeby Julka spała...
          Zazwyczaj przechodzi mi jak na chwilę zajmnie się nią ktoś inny i natychmiast jestem strasznie stęskniona
          Na szczęście mieszkamy z rodzicami i w każdej chwili mogę Julkę podrzucić




          Skomentuj


            Jak ja Wam zazdroszczę, że macie komu podrzucić dzieciątko. Ja to zwykle sama, a nawet jak mąż się deklaruje z pomocą, to i tak jestem szybko potrzebna, bo albo kryzys albo cycek..
            A dziś już padam ze zmęczenia, choć synulo miał dobry dzień. Oczywiście tylko ja jak wariatka latałam na mpach i z praniem...
            Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


            Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

            Skomentuj


              A widziałyście, że pojawiły się mamy na luty 2010???
              Hi hi, my też niedawno czekałyśmy, a teraz marudki jesteśmy
              Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


              Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

              Skomentuj


                Hej,

                ja na razie nie mam za wiele, jedynie łóżeczko od znajomych. Sama kupiłam tylko 2 śpioszki i to koniec mojej wyprawki.

                Byłam dzisiaj na pływalni, fajnie było ale nie wiem czy nie przesadziłam, bo mały się jeszcze ani razu nie poruszył odkąd wróciłam, a normalnie o tej porze, po kolacji szalał jak nie wiem. Mam nadzieję, że śpi.

                Trzymajcie się!
                Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                Skomentuj

                •    
                     

                  No w końcu nasz wątek działa Ale jestem zła! Pokłóciłam się z moim chłopakiem i mam go już dość Jestem taka wściekła że szkoda gadać! Eh... Brak mi już słów na niego. Ja do pracy póki co nie zamierzam wracać bo od października zaczynam studia zaocznie, ostatnie rzuciłam więc w końcu muszę się wziąć za siebie. Poza tym w między czasie będę na macierzyńskim a później na wychowawczym jak długo się da! A właśnie przypomniało mi się coś że ponoć zasady becikowego zmieniają się od listopada Taka dalsza kumpela właśnie jest w ciąży i coś mi tam napomniała,że będzie trzeba przedstawić zaświadczenie o tym że było się pod opieką lekarzy już do 10 tyg ciąży!! Jenyyy a ja przez te problemy w stolicy zaczęłam być później więc liczę na to że to dopiero od listopada wprowadzą??

                  Skomentuj


                    hej Kochane!
                    wpadam doslownie na sekundke bo slysze ze mój sie budzi.
                    Kropelki pomogły mam nadzieje ze nie zapeszyłam;] espumisan sie nazywają.Nocka po raz pierwszy od Małego narodzin była przespana:] nie wiem czy dlatego ze go brzuszek nie bolał juz czy dlatego ze spał koło Mamusi i pół nocy sie usmiechał tak mu dobrze było:]
                    olcm mam nadzieje ze u Was przejdzie i mati nie bedzie sie meczył z bólem brzuszka:/ a co do krostek to powiem Ci ze ja na poczatku myłam mu buzke tylko woda przegotowana i miał te potówki,gineły tylko troszke po posmarowaniu oilatum soft a od kiedy przestałam przestrzegac mycia buzi w wodzie przegotowanej i zaczelam myc mu w normalnej potówek jeszcze nie zobaczyłam od tego czasu:] wiec moze to wina wody.....???
                    Zmykam Mamcie!
                    Miłej nocki Wam zycze!!!
                    Pa! :*****
                    Nasze najdroższe Słoneczko-Nikulek ur.17.06.2009 godz.6.22 2720g 53cm

                    http://mamaczytata.pl/pokaz/7739/kur...bdzius_tatusia

                    Skomentuj


                      Też coś słyszałam o tych przepisach, ale to chyba właśnie od listopada to się nie martw, kaska będzie
                      madziama, jak będziesz miała chwilę to wrzuć link do tego wózka, bo jestem ciekawa, sama jestem na etapie poszukiwań odpowiedniego i opieram się na różnych opiniach... To dobranoc brzuszki! Spokojnej nocy...
                      Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                      Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Szkoda tego Jacksona bardzo lubię jego muzykę i "głeboką" treść jego piosenek popłakałam się strasznie jak na koniec jego córeczka mówiła eh takie życie...

                        Ja jutro na szczęście umówiłam się z mamą że weźmie Filipa na kilka godzin to ogarnę ten cały syf. Nator ty nam zazdrościsz rodziców pod ręką a ja Ci zazdroszczę góry i dołu w domku, ja mam niestety narazie małą kawalerkę i odzielne pomieszczenie z drzwiami to tylko łazienka ni ma jak się wyrwać od rodzinki ani na moment :/ marzę o domku z ogródkiem żebym mogła wywalić pranie na sznurek a nie u mnie 3 dni schnie i zabiera cenną przestrzeń, choć ostatnio wożę pranie do mamy i tam szybciutko tego samego dnia już jest suchutkie. Ale i tak dobija mnie te 30-40 metrów czy ile tu jest!
                        1.03.2009 9:55 FILIPEK

                        Skomentuj


                          Ewylynka spokojnie nas te zasady jeszcze nie dotyczą bo przepis jeszcze nie wszedł w życie. Dopiero od listopada to będzie obowiązywać.

                          agatka1987 jutro napewno wkleję link bo dzisiaj już mis ie szukać nie chce
                          będzie Weronika

                          Skomentuj


                            Napisane przez ania_2288 Pokaż wiadomość
                            Szkoda tego Jacksona bardzo lubię jego muzykę i "głeboką" treść jego piosenek popłakałam się strasznie jak na koniec jego córeczka mówiła eh takie życie...

                            Ja jutro na szczęście umówiłam się z mamą że weźmie Filipa na kilka godzin to ogarnę ten cały syf. Nator ty nam zazdrościsz rodziców pod ręką a ja Ci zazdroszczę góry i dołu w domku, ja mam niestety narazie małą kawalerkę i odzielne pomieszczenie z drzwiami to tylko łazienka ni ma jak się wyrwać od rodzinki ani na moment :/ marzę o domku z ogródkiem żebym mogła wywalić pranie na sznurek a nie u mnie 3 dni schnie i zabiera cenną przestrzeń, choć ostatnio wożę pranie do mamy i tam szybciutko tego samego dnia już jest suchutkie. Ale i tak dobija mnie te 30-40 metrów czy ile tu jest!
                            Widzisz Kochana, my mamy domek ponad 200m a zwykle jestem tu sama Mąż wiecznie w pracy, a teściowi mimo że mają 1km do mnie to rzadko wpadają. z resztą nawet jak wpadną to zamiast pomóc - palcem pokazują, ze "kwiaty mają sucho, że nie sprzątniete..." i jeszcze nawet sobie kawy nie zrobią tylko obsługiwać ich trzeba a do moich rodziców daleko...
                            Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                            Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                            Skomentuj


                              Też oglądałam pogrzeb hmmm...takie życie jedni się rodzą drudzy umierają i koło życia się zamyka...
                              U nas dzionek minął spokojnie niunia grzeczna tylko synuś bidulek popażyl sobie rączke byla z nim u koleżanki prasowała i niewiadomo kiedy złapal za gorące jeszcze żelazko bidulek ma bable na rączce z takimi urwisami to trzeba mieć na około głowy...
                              a to aktulane zdjęcie mojej niuni
                              Last edited by Paulinchen23; 25-07-2009, 12:07.




                              Skomentuj


                                Napisane przez Paulinchen23 Pokaż wiadomość
                                Też oglądałam pogrzeb hmmm...takie życie jedni się rodzą drudzy umierają i koło życia się zamyka...
                                U nas dzionek minął spokojnie niunia grzeczna tylko synuś bidulek popażyl sobie rączke byla z nim u koleżanki prasowała i niewiadomo kiedy złapal za gorące jeszcze żelazko bidulek ma bable na rączce z takimi urwisami to trzeba mieć na około głowy...
                                a to aktulane zdjęcie mojej niuni
                                Bidulek! Pewnie płakał strasznie??? Tak mi zal takich małych głuptasków...
                                A niunia cudo. Prosze mi ja zaklepac dla mojego synulka
                                Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


                                Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X