Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Tarczyca a ciąża

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Tarczyca a ciąża

    Witam,
    obecnie jestem w 18 tygodniu ciąży i mam stwierdzone prawie od 6 tygodnia niedoczynność tarczyc (wyłapaną przypadkowo na rutynowych badaniach).
    Po konsultacji endokrynologicznej biorę na czczo Letrox i to już narazie na stałe.Dodatkowo zlecono mi zrobienie usg, które wykazało "olbrzymi" guzek w prawym płacie 5mm. Mam już umówioną wizytę na punkcję w połowie czerwca, ale zaczynam się zastanawiać czy to ma sens. Nigdy nie miałam kłopotów z tarczycą, dopiero teraz w ciąży coś mi się przyplątało.No i co, samego badania sie nie boje, ale co ono mi da.Przecież i tak w ciąży chyba mi tego nie usuną, z leczeniem doraźnym trzeba bedzie pewnie czekać do końca ciąży.A może tylko mi się tak wydaje.
    Może któraś z was ma podobny problem.




    i Bartek :-)
  •    
       

    #2
    Z tarczycą trzeba bardzo uważać i właśnie w ciąży, kiedy malenstwo pobiera od Nas jod, wychodzą problemy. Najprawdopodobniej bedziesz skazana na jod i hormony do końca życia, ale niekoniecznie. Być może są to guzy hypoechogeniczne, ale trzeba zbadać czy to nie sa czasem zmiany nowotworowe, bo i takie się zdarzają. ALe spokojnie z reguły są to tylko rutynowe badania, a w ciąży raczej to zostawiają. Bo tarczyca też się powiększa w ciąży i jej obraz nie do końca jest wyraźny. Trzeba poczekać na wyniki. Ja tez mam na tarczycy 3 guzy hypoechogenuicze i tez to przeszłam, ale po ciąży mam spokój, zniknęły. Jestem pod kontrolą endokrynologa. Spokojnie , będzie dobrze. pozdrawiam

    Skomentuj


      #3
      Dzięki.
      Czyli iść spokojnie i zrobić punkcję? A o wyjdzie to wyjdzie.Tak?




      i Bartek :-)

      Skomentuj


        #4
        trzeba poczekać na wynik. Bez nerwów, bo szkoda twoich zmartwień, a i dzidziuś się niepokoi. Ja miałam te guzy 2,4 3 i chyba 4 mm, więc tez dosyć spore. Sprawdzą co jest w środku podczas punkcji i wtedy pomyślą. Ale raczej dadzą Ci spkój w ciąży. Ewentualne leczenie to dopiero po porodzie. A tewraz dbaj o siebie i bierz leki, koniecznie, bo z hormonami nie ma żartów. Nigdy!!. Pozdrawiam cieplutko i głowa do góry.

        Skomentuj


          #5
          dzięki.
          Pójdę więc spokojnie na to badanie.
          przynajmniej nie będzie nade mna wisieć to badanie. A co ma być to będzie.
          Dziekuje




          i Bartek :-)

          Skomentuj


            #6
            Tarczyca a ciąża

            Hej!

            Stwierdzono u mnie chorobę Hashimoto (przewlekły stan zapalny tarczycy), przez co miałam tsh ok. 4,3. Biore Euthyrox i tsh sie wyrównało (na 2,64).
            Zaszłam w ciążę. Jestem w 7 tc i dowiedziałam się ostatnio jaki ważny wpływ ma tarczyca na dziecko. I zaczęłam się martwić.

            Piszę w nadziei, że odezwą się osoby, które również chorowały na tarczycę przed lub w czasie ciąży i podzielą się doświadczeniami. Zwłaszcza tym jaki to miało wpływ na dziecko i samą ciążę.

            Proszę o odzew
            Antoś 24.01.2008r


            Julianka 06.01.2010r


            Moje dwa łobuzy

            Skomentuj


              #7
              Odp: Tarczyca a ciąża

              Identyczny temat został już poruszony, dlatego zapraszam do dalszej dyskusji tutaj: http://forum.babyonline.pl/forum/sho...ight=hashimoto. Ten wątek zamykam by nie powielać identycznych treści.

              Skomentuj

                     
              Working...
              X