Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

USG do użytku domowego - AIMO. Co o tym sądzicie?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Myślę, że to taki niepotrzebny gadżet. Przecież i tak nie potrafimy niczego odczytać z USG więc, żeby uzyskać fachowe informacje musimy pofatygować się do lekarza. Dla mnie te wizyty w gabinecie gdy mogłam podpatrzeć moje maleństwo były czymś wyjątkowym ale potrzebowałam podpowiedzi co jest co. Gdy lekarz mówił tu jest stópka to faktycznie zaczynałam widzieć stópkę tam gdzie przed chwilą nie mogłam niczego dostrzec.
    Czy to nowe urządzenie będzie budowało więź między matką a dzieckiem? Nie sądzę. Ta więź buduje się z każdym ruchem dziecka, każdym kopniaczkiem. I to jest właśnie takie cudowne, że jeszcze nie widzimy naszego maleństwa a już je kochamy.


    Skomentuj

    •    
         

      #17
      No właśnie dla nas wizyty były niesamowite bo widziałyśmy nasze dzieci raz w miesiącu (a czasami rzadziej). W momencie pojawienia się tego czegoś już nie będzie tej magi, bo sobie każda z nas będzie mogła oglądać dziecię codziennie
      (a znając zycie nawet kilka razy dziennie). Widząc dziecko, słysząc bicie serca
      co 2-3 kobieta uzna, że jest wszystko ok i odpuści sobie wizyty u lekarza.

      Te dziewczyny, które myślicie, że ono nie zastąpi badań w gabinecie.... jak myślcie dlaczego kobiety ciężarne mają darmową opiekę, nawet jeśli nie są odprowadzane składki? żeby przychodziły na kontrolne wizyty bez obaw,że
      uszczupli to ich portfele. A dlaczego chcą wprowadzić rejestr kobiet ciężarnych? Bo mimo wszystko darmowa opieka lekarska ich nie przekonuje.
      Nie kontrolują ciąży wcale albo przychodzą już w bardzo zaawansowanej ciąży.
      Jeśli jeszcze będzie możliwość robienia sobie domowego USG to już w ogóle widzę to w czarnych kolorach.
      Ale mam jednak nadzieję, że co raz więcej nas ... mam rozsądnych i odpowiedzialnych.
      Julek: 10/3/2008

      Skomentuj


        #18
        W tym wypadku bardzo bym nie chciala sie zgodzic z Toba Tree ale niestety masz 100% racji.

        Skomentuj


          #19
          Goplana rejestr ciężarnych też mnie nie bawi bo to już pod inwigilację można podciągnąć. Ale kurcze no... starają się by kontrolować te jeszcze nienarodzone dzieci.
          Julek: 10/3/2008

          Skomentuj


            #20
            Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia - z upoważnienia ministra -

            na interpelację nr 468

            w sprawie pobierania opłat za porody i opiekę okołoporodową w publicznych szpitalach

            Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na interpelację Posła na Sejm RP Pana Wojciecha Szaramy, z dnia 27 grudnia 2007 r., przysłaną przy piśmie marszałka Sejmu z dnia 9 stycznia 2008 r., znak: SPS-023-468/08, uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.

            Warunki udzielania i zakres świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zostały uregulowane w ustawie z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. Nr 210, poz. 2135, ze zm.) oraz aktach wykonawczych do ww. ustawy. Szczegółowe zasady kontraktowania i rozliczania tych świadczeń zostały określone w zarządzeniach prezesa NFZ, dotyczących postępowań w sprawie zawarcia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w poszczególnych rodzajach i zakresach.

            Zgodnie z ww. ustawą pobieranie opłat przez świadczeniodawców bezpośrednio od świadczeniobiorców, z wyłączeniem świadczeń określonych w załączniku do wskazanej ustawy, jest nieuzasadnione, tym samym pobieranie opłat za świadczenia opieki zdrowotnej w zakresie porodu i połogu, które są przedmiotem umowy świadczeniodawcy z Narodowym Funduszem Zdrowia, należałoby kwalifikować jako naruszenie prawa.

            Jaskrawym tego przykładem jest kwestia odpłatności za tzw. porody rodzinne, czyli pobierania opłat za obecność w czasie porodu członka rodziny lub innej osoby bliskiej. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że ten rodzaj świadczenia nie jest objęty umową zawieraną z funduszem, ale rozstrzygając możliwość pobierania w tym przypadku opłat, należy uwzględnić przepisy o prawach pacjenta. W szczególności należy mieć na uwadze art. 19 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 91, poz. 408, z późn. zm.), zgodnie z którym w zakładach opieki zdrowotnej przeznaczonych dla osób wymagających całodobowych lub całodziennych świadczeń zdrowotnych pacjent ma również prawo do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej sprawowanej przez osobę bliską lub inną osobę wskazaną przez siebie.

            Niewątpliwe wydaje się więc stwierdzenie, że obecność w czasie porodu członka rodziny lub innej osoby bliskiej jest elementem opieki pielęgnacyjnej i w związku z tym musi zostać uznane za ustawowe prawo pacjenta. Rozstrzygając natomiast możliwość pobierania w tym przypadku opłat od pacjentek, należy mieć na uwadze brzmienie art. 19 ust. 4 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, zgodnie z którym koszty realizacji tego uprawnienia nie mogą obciążać zakładu opieki zdrowotnej.

            W związku w powyższym należy stwierdzić, że w wypadku tzw. porodów rodzinnych świadczeniodawca może pobierać opłaty z tytułu obecności w czasie porodu osoby bliskiej, ale wysokość tych opłat nie może przekraczać kosztów ponoszonych przez świadczeniodawcę w związku z zapewnieniem realizacji tego prawa pacjenta.


            Kolejnym obszarem naruszeń praw pacjenta jest pobieranie opłat przez świadczeniodawców, związanych umową Narodowym Funduszem Zdrowia, za ˝ponadstandardowe˝ zakwaterowanie pacjentek po porodzie w salach jednoosobowych lub za poród w jednostanowiskowej sali porodowej. Taką praktykę należy również uznać za sprzeczną z obowiązującymi przepisami prawa, o których mowa w rozporządzeniu ministra zdrowia z dnia 10 listopada 2006 r. w sprawie wymagań, jakim powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczenia i urządzenia zakładu opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 213, poz. 1568).

            Narodowy Fundusz Zdrowia zawiera umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej ze świadczeniodawcami spełniającymi między innymi wymagania określone w ww. rozporządzeniu, w związku z powyższym pobieranie opłat za pobyt w pokoju jednoosobowym lub poród w jednostanowiskowej sali porodowej oznacza de facto pobieranie opłat za świadczenia opieki zdrowotnej objęte umową z funduszem i tym samym może być kwalifikowane jako wykroczenie w rozumieniu art. 193 pkt 4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

            Pobieranie przedmiotowych opłat stanowi również naruszenie umowy zawartej przez świadczeniodawcę z Narodowym Funduszem Zdrowia i jest podstawą do nałożenia na świadczeniodawcę przez fundusz kary umownej do 2% kwoty zobowiązania wynikającego z umowy za każde stwierdzone naruszenie (§ 29 ust. 1 pkt 1 lit. e rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 6 października 2005 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej /Dz. U. Nr 197, poz. 1643/).

            Natomiast naruszenie praw pacjenta w zakresie ww. porodów rodzinnych (np. poprzez uniemożliwienie członkowi rodziny lub osobie bliskiej udziału w porodzie lub pobieranie opłat za poród rodzinny w wysokości przekraczającej wysokość kosztów świadczeniodawcy poniesionych z tego tytułu) może stanowić, zgodnie z art. 19a ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, podstawę do roszczenia tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego.

            Na podkreślenie zasługuje fakt, że w dniu 31 października 2007 r. minister zdrowia, mając na względzie wagę przedmiotowego zagadnienia, powołał zarządzeniem Zespół do spraw opracowania standardu opieki okołoporodowej (Dz. Urz. Min. Zdrow. Nr 16, poz. 90). W skład zespołu weszli między innymi pan prof. Stanisław Radowicki, konsultant krajowy w dziedzinie położnictwa i ginekologii, pani prof. Ewa Helwich, konsultant krajowy w dziedzinie neonatologii i pan prof. Jan Kotarski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego.

            Pierwsze posiedzenie zespołu odbyło się w dniu 14 grudnia 2007 r. i obejmowało szczegółową analizę uwarunkowań prawnych w omawianym obszarze. Zgodnie z opinią członków zespołu wraz z opracowaniem standardu opieki okołoporodowej niezbędna jest weryfikacja zakresu świadczeń profilaktycznych udzielanych kobietom w okresie ciąży. Takie ujęcie, w opinii zespołu, jest uzasadnione ze względów merytorycznych, jednak może wiązać się z koniecznością opracowania czterech standardów opieki (opieki nad kobietą ciężarną, opieki okołoporodowej, opieki nad kobietą w okresie połogu, opieki nad noworodkiem) w miejsce wstępnie projektowanego jednego standardu opieki okołoporodowej.

            Jednocześnie informuję, że zakończenie prac nad opracowaniem projektów ww. standardów opieki, w opinii zespołu, powinno nastąpić do końca pierwszej połowy 2008 r.

            Uwzględniając potrzebę ścisłej współpracy środowisk zainteresowanych omawianym zagadnieniem, informuję, że w skład zespołu zostali również powołani przedstawiciele Fundacji Rodzić po Ludzku (pani Anna Otffinowska, prezes fundacji oraz pani Urszula Kubicka), co tym samym ma na celu uwzględnienie w ramach prac zespołu kwestii zawartych w raporcie ˝Opieka okołoporodowa w Polsce w świetle akcji ˝Rodzić po ludzku˝.

            Reasumując, uprzejmie informuję, że powyższe działania stanowią punkt wyjścia do uregulowania kwestii poruszanych w interpelacji Pana Posła, w tym pobierania opłat za tzw. usługi ponadstandardowe, i tym samym przyczynią się do poprawy opieki na kobietą ciężarną i rodzącą.

            Z poważaniem

            Sekretarz stanu

            Krzysztof Grzegorek

            Warszawa, dnia 22 stycznia 2008 r.
            Julek: 10/3/2008

            Skomentuj


              #21
              Nie wiem czy to są świeże dane, ale z tego co wyczytałam i wytłuściłam mimo wszystko pobieranie opłat za poród rodzinny jest legalny.
              Bezprawne są jedynie ceny z kosmosu
              Julek: 10/3/2008

              Skomentuj


                #22
                Przeczytałam tylko początek tego wątku i nawet nie chce mi się dalej w to zagłębiać. Boże, dokąd ten świat zmierza i czego to już ludziska nie wymyślą??? Już niedługo pojawią się takie specjalne nożyczki i nici, żeby ciężarna mogła sobie na spokojnie cesarkę w domu zrobić, no i oczywiście zaplanować dzień porodu. Bez żadnej UCIĄŻLIWEJ pogoni do szpitala.


                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Lulla hahaha dobre
                  Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                  Skomentuj

                         
                  Working...
                  X