bylam dzis u gina bo strasznie popuchlam przez weekend no i na dodatek boli mnie dzisiaj podbrzusze i kosc krzyzowa przy zmianach pozycji, lekarz stwierdzilze szyjka jest juz bardzo skrocona i ze fajnie by bylo zebym jeszcze z 3 dni ponosila ta ciaze, przyjechalam do domu a tu brazowawe plamienie na wkladce dosyc obfite. kurcze nie wiem czy to czop sluzowy odchodzi czy co??? nie wiem wogole co mam robic, nie chce jechac do szpitala i meczyc sie tam tydzien bo to falszywy alarm ale boje sie tez ze to moze lozysko sie odklejac, nie wiem co robic....
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
czyzby sie zaczynalo powoli???!!!
Collapse
X
-
-
Popieram Pieczulkę, zadzwoń do lekarza. On powie co dalej robić, ale
według mnie jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości to jedz do szpitala.
Lepiej siedzieć tam tydzień, niż pojechać za późno. Nie chcę straszyć, ale
w ciąży nie ma żartów. Zwłaszcza, że to już końcówka Twojej ciąży więc
tymbardziej lepiej wszystko sprawdzić, bez czekania.
Czop śluzowy fakt, jest duży i niełatwo go przegapić. U mnie był
podbiegnięty właśnie krwią i tego samego dnia urodziłam.
Skomentuj
-
tak lepiej jechać za wcześnie niż za późno,
bierz za telefon i dzwoń, tylko nie panikuj i się nie denerwuj
ja nawet nie wiem jak wygląda czop śluzowy.
wody mi odeszły, urodziłam przedwcześnie, czopa nie widziałam ....
ale delikatne krwawienie było już początkiem porodu, pomimo, że nie miałam skurczów.
Skomentuj
-
-
To powodzenia Ja miałam tak samo, najpierw czop podbiegnięty krwią ok
20, potem o 1 nad ranem wody.
A do tego szpitala to radzę szybciej niż wolniej, bo pępowina może
wydostać się razem z wodami. Wówczas dzidzia może być niedotleniona.
Powodzenia raz jeszcze Życzę szybkiego i mało bolesnego porodu
I żebyś była cały czas taka spokojna
Skomentuj
-
-
Napisane przez Nusiak Pokaż wiadomośćTo powodzenia Ja miałam tak samo, najpierw czop podbiegnięty krwią ok
20, potem o 1 nad ranem wody.
A do tego szpitala to radzę szybciej niż wolniej, bo pępowina może
wydostać się razem z wodami. Wówczas dzidzia może być niedotleniona.
Powodzenia raz jeszcze Życzę szybkiego i mało bolesnego porodu
I żebyś była cały czas taka spokojna
Skomentuj
-
Ja nie straszę, ale chyba lepiej jak się pospieszy nie?
Mój lekarz o tym powiedział mi jeszcze jak byłam w ciąży,
że jak skurcze mam to się mogę zastanawiać czy jechać
ale jak już wody mi odejdą to jak najszybciej do szpitala.
Wtedy nie ma żartów.Last edited by Nusiak; 30-03-2009, 17:23.
Skomentuj
-
nie no tu masz rację,
mnie jak wody odeszły to w 20 min o 3 w nocy byłam w szpitalu
i byłam cała roztrzęsiona, bo myślałam że dziecko bez wód nie wytrzyma długo,
długo nie ale 6 godzin to max.
miałam na myśli inne twoje straszenie-niedotlenieniem....
a qzka pewnie już czeka na transport.... do szpitala
powodzenia!
za kilka godzin będzie już przytulać dzidziusia!
Skomentuj
-
-
Skomentuj