no i jak tam Qzka? daj znać jak tylko wyjdziesz ze szpitala!!! trzymam kciuki!:*****
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
czyzby sie zaczynalo powoli???!!!
Collapse
X
-
-
Qzka to gratulacje,
Masz już swoją kruszynkę przy sobie, zdrową i to najważniejsze,
Mój też był taki maleńki więc wiem co to za maleństwo, co się prawie w jednej ręce mieści, no przesadzam trochę...
mój miał 46cm i 2260g więc niewiele mniej od Twojego,
a czy synek zaliczony jest do wcześniaków?
wracaj szybko do formy i z maleństwem na spacerki...
Skomentuj
-
-
maly zaliczony jest do wczesniakow a na imie ma alanek, czujemy sie dobrze tylko ja jeszcze jestem obolala po cesarce, ciesze sie ze juz mam to za soba, nie chcialabym przezyc tego stresu jeszcze raz, kolo mnie dziewczyna rodzila normalnie i tak strasznie sie darla a ja znowu po cesarce myslalam ze nigdy sie ten bol nie skonczy i w zasadzie juz sama nie wiem co gorsze czy naturalny czy cesarka:/
Skomentuj
-
-
Napisane przez QZka7 Pokaż wiadomośćhey dziewczyny ja juz dzis w domku mialam rodzic naturalnie a skonczylo sie cesarka bo wody mi odeszly a ani skurczy ani rozwarcia a malemu tetno spadalo:/ malutki zdrowy, 2,400 kg i 47 cm, taka kruszynka.
Jak się macie?
Skomentuj
-
-
Odp: czyzby sie zaczynalo powoli???!!!
Napisane przez Nusiakova Pokaż wiadomość
A do tego szpitala to radzę szybciej niż wolniej, bo pępowina może
wydostać się razem z wodami. Wówczas dzidzia może być niedotleniona.
Skomentuj
-
Odp: czyzby sie zaczynalo powoli???!!!
ja w pierwszej ciąży miałam poród wywołany także wody mi odeszły na łóżku porodowym wczesniej nie było żadnych objawów gdyz synkowi nie spieszyło się na świat przyszedł po terminie, córka w sumie 3 dni przed planowanym terminem, ale przez cięcie także tez nie doczekałam momentu odejscia wód
Skomentuj
-
-
Odp: czyzby sie zaczynalo powoli???!!!
Mnie wody odeszły jeszcze w domu, nie było to jednak takie nagłe chluśnięcie jak to sobie wyobrażałam, a delikatne sączenie, więc na początku myślałam, że po prostu nie zdążyłam do toalety. Pojawiły się jednak również silniejsze skurcze, więc zdecydowaliśmy się z mężem pojechać do szpitala i tam okazało się, że wody już odeszły. Oznaki porodu mogą być bardzo różne, warto przed rozwiązaniem trochę poczytać na ten temat, żeby pozostać czujną Polecam zwłaszcza ten artykuł http://lovi.pl/pl/ciaza-i-porod/232 Nasze ciało już na kilka tygodni przed da nam wyraźne znaki, trzeba tylko umieć je odszyfrować
Skomentuj
Skomentuj