Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

masaż rozciągający (aby urodzic bez nacięcia)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    masaż rozciągający (aby urodzic bez nacięcia)

    Kobietki może praktykowałyście przed porodem masaż szyjki macicy i wejścia do pochwy aby uelastycznić trochę tą skórę i nie musieć korzystać z nacięcia krocza ja słyszałam że można samej w domu na kilka tygodni przed porodem robić jakieś ćwiczenia w tym kierunku? Macie jakieś propozycje? Ja narazie tylko "zwieram i rozwieram" mięśnie Kegla...
    1.03.2009 9:55 FILIPEK
  •    
       

    #2
    Napisane przez ania_2288 Pokaż wiadomość
    Kobietki może praktykowałyście przed porodem masaż szyjki macicy i wejścia do pochwy aby uelastycznić trochę tą skórę i nie musieć korzystać z nacięcia krocza ja słyszałam że można samej w domu na kilka tygodni przed porodem robić jakieś ćwiczenia w tym kierunku? Macie jakieś propozycje? Ja narazie tylko "zwieram i rozwieram" mięśnie Kegla...
    Ja też na razie przy Keglu jestem ale mam zamiar tez masować krocze.
    Tę technikę można stosować codziennie, zaczynając od 34tyg. żeby rozciągnąć tkankę w rejonie pochwy i krocza, przygotowując je na poród.
    Zawsze myj dłonie przed i po wykonaniu tego ćwiczenia. Usiądź lub połóż się wygodnie na plecach, podkładając ręcznik pod biodra. Wsuń nawilżony oliwką kciuk do pochwy na głębokość 3-4cm. Masuj łagodnie u dołu oraz po bokach. Naciągaj ściany pochwy aż poczujesz mrowienie. Wytrzymaj to naprężenie przez 2 minuty. Utrzymując naprężenie łagodnie masuj ruchem posuwistym dolną część pochwy przez 3-4min. W trakcie masażu staraj się nie dotykać ujścia cewki moczowej, gdyż może to grozić infekcją dróg moczowych.
    Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

    Skomentuj


      #3
      Witam i ostrzeham ,ze to co napisze nie bedzie przyjemne
      przyznaje,ze kiedy ja rodzilam prawie 3 lata temu ,nie wiedzialam nic o masazu szyjki .Kiedy lezalam na lozku "porodowym" i polozna powiedziala do mnie,ze za chwile zacznie mi robic masaz szyjki macicy -pomyslalam okey
      Ale to co ona wyprawiala wogole mi nie przypominalo masazu.Czulam jak wklada mi dlon do srodka i wali nia na boki,bolalo okrutnie ,a ona stala i patrzyla w okno.w trakcie porodu stracilam prawie dwa litry krwi,potem inna polozna wyjasnila ,ze przez ten masaz moglam miec takie duze krwawienie i ,ze lekarze ginekolodzy sa podzieleni co do do slusznosci jego wykonania,a juz taki jak ja mialam to...
      oczywiscie nie obylo sie bez naciecia,no bo przeciez rodzilam pierwszy raz,a podobno pierworodki sa nacinane z urzedu..
      przepraszam jeszcze raz nie bylo moim zamiarem nikogo straszyc,chcialam sie podzielic tylko miom skromnym doswiadczeniem

      Skomentuj


        #4
        O matko nicia współczuje

        Ja myślałam raczej o takim małym rozciąganiu jak napisała Yoenne to może by się lepiej rozciągała ta skóra...
        Swoją drogą to te położne czasem traktują kobietę jak mięso jakieś przecież też kiedyś rodziły albo przynajmniej uczyły się i wiedzą co to za ból i jeszcze tak do tego podchodzą... wstrętne baby
        1.03.2009 9:55 FILIPEK

        Skomentuj


          #5
          Mi też położna masowała szyjkę w trakcie porodu, ale nie było to aż takie
          straszne. Jakoś bardzo przyjemne może też nie, ale dałam radę. To zależy
          od położnej, jak podchodzi do swojej pracy. Bo jak tak jak w przypadku
          nici to może być ciężko, ale jak położna ma tzw powołanie, to będzie ok


          Skomentuj


            #6
            Aniu ja z racji swojej leniwej natury nie ćwiczyłam, nie masowałam się
            i nie zostałam nacięta. A dam sobie rękę obciąć, że za chwilkę pojawią
            się dziewczyny, które robiły cuda nie widy w tym kierunku a i tak nacięte
            zostały. Ja po raz kolejny powtórzę, to czy rodząca zostanie nacięta
            zależy wszystko od położnej.
            Ale oczywiście ćwicz, a nóż to jakiś efekt przyniesie, na pewno nie
            zaszkodzi

            Nicia ojjjj współczuję

            Skomentuj


              #7
              Ja tez mialam masowana szyjke podczas porodu,auuu bolalo okropnie.Ale moze dlatego ze mialam sztywna szyjke i moj porod zakonczyl sie cc.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: masaż rozciągający (aby urodzic bez nacięcia)

                Ja chyba bym powiedziała, ze nie ma mowy o żadnym masażu... W końcu jak mi ginekolog powiedziała, ze jestem ciasna i problem był włożyć 1 palec bez bólu, a co dopiero całą łapę...

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: masaż rozciągający (aby urodzic bez nacięcia)

                  Podobno też masaż strasznie boli i lepiej jak już natną krocze. Moja kuzynka miała masaż i strasznie się darła a potem i tak ją nacieli i jeszcze po nacięciu miała masaż przeżyła traume.

                  Skomentuj

                         
                  Working...
                  X