Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pessar

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Dziewczyny jeszcze mam jedno pytanko.
    Mam pessar na podtrzymanie ciazy, jednak niepokoi mnie jego polozenie...
    Dzis podmywalam sie i sprawdzilam po prostu palcem gdzie on jest i...trozke sie zmartwilam bo jest bardzo nisko,wlozylam palec doslownie na 2 centymetry.
    Powiedzcie prosze czy tak ma byc? Czy to zalezy od szyjki macicy i jej obnizania??
    Powiedzcie wszystko co wiecie na pewno poprawicie jakos moj nastroj i obawy.
    Pozdrawiam Maja

    Skomentuj


      #17
      Napisane przez QZka7 Pokaż wiadomość
      wiec tak jak juz pisalam w innym watku zaczela mi sie skracac szyjka, mam isc do szpitala na badania i najprawdopodobniej bede miala zalozony krazek, czy ktoras z was miala cos takiego badz ma? i ile to kosztuje?
      Witam!
      Ja miałam założony pessar w 33 tyg ciąży. Podobnie jak Tobie skracałam mi się szyjka i robiło mi się rozwarcie, były też skurcze lekkie, które tylko KTG wykryło a ja ich nie czułam. Założenie pessara nic nie boli i kosztuje ok 160zł (sam krążek) ale to było 2 lata temu wiec może troszkę zdrożało. Wiążą się z tym częstsze wizyty u lekarza i częstsze robienie USG. Zdjęcie tego pessara zazwyczaj w 38 tyg ale gdyby poród zaczął się szybciej to zaraz go zdejmą w szpitalu. Ja miałam urodzić wcześniej ale miałam dobrego lekarza i ciąże donosiłam do 40tyg, urodziłam nawet dzień po terminie także nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze. powodzenia
      Last edited by Darla; 18-02-2009, 18:55.




      Skomentuj


        #18
        Hej dziewczyny ja miałam zakładany szew w 18 tyg ciąży bo mialam już rozwarcie na 1 cm i córcia chciala wcześniej wyjść, a jak wiadomo nie miałaby żadnych szans w tym tygodniu. W szpitalu leżałam długo bo żeby założyć szew trzeba mieć dobre wyniki czystości, a mi jak na złość przyplątała się bakteria i przez 5 dni brałam antybiotyki dopochowo. Założenie szwu nic nie boli (bo jesteście usypiane) i też nic nie kosztuje. Potem trzeba na siebie bardziej uważać. Nie można nic dzwigać, trzeba wolniej chodzić - jeśli wogóle można (ja miałam to szczęście że szew się trzymał i mogłam spacerować ale z głową), poprostu trzeba się oszczędzać
        Szew zdjeli mi w 38 tygodniu ciąży, a urodziłam 6 dni po terminie
        Gdy leżałam drugim razem w szpitalu na cukier to koleżanka obok z łóżka czekała na założenie tego krążka (pessara) ale z tego co rozmawiałyśmy wywnioskowałam, że mają jej założyć ale bezpłatnie także jest zdiwiona że wogóle za to się płaci. Pozdrawiam
        WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
        NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







        Skomentuj


          #19

          Dziewczyny ja tez mam pessar,ale dla bezpieczenstwa.Jestem obecnie w 20tyg.Wszystko z ciaza przebiega prawidlowo jednak mialam dwa poronienia i jedna ciaze donoszona do 32tygodnia.
          Czuje sie bardzo dobrze i lekarz powiedzial ,ze mam prowadzic normalny tryb zycia ,ale oszczedniejszy niz do tej pory.
          Tak tez robie i czekam z niecierpliwoscia na nasze malenstwo.
          Dziewczyny ponowie swoje pytanie tylko jeszcze raz.
          Czy zakladacie sobie czopki dopochwowe raz na tydzien???
          Jesli tak to wiecie gdzie i na jakiej wysokosci jest pessar???
          U mnie raz nisko, raz bardzo wysoko.
          Mam nadzieje ze jakas pani odpowie wreszcie na moje pytanie
          Pozdrawiam Maja

          Skomentuj

                 
          Working...
          X