Wczoraj jak bylam u swojej gin, sprawdzalismy moje wyniki z morfologii, moczu i z USG. Jak mowilam wczesniej na innym watku, lekarz z USG powiedzial, ze Mala jest dosc spora jak na swoj tydzien (37tc - 3221g) Moja gin nic o tym nie wspomniala, jedynie powiedziala, ze mam duzo wod plodowych (16,0 cm) Wiecie jaka powinna byc norma pod koniec ciazy w 37-38 tc? Bo jak poczytalam na necie o tym jak sie ma za duzo tych wod to az sie oslabilam
Dzidzia raczej nie ma problemu z lykaniem tego plynu i oddawaniem,bo wazy dosc sporo - tak sobie tlumacze. Lekarka nic nie wspomniala o jakichkolwiek nieprawidlowosciach, ale po co mowila o tych wodach?
Dzidzia raczej nie ma problemu z lykaniem tego plynu i oddawaniem,bo wazy dosc sporo - tak sobie tlumacze. Lekarka nic nie wspomniala o jakichkolwiek nieprawidlowosciach, ale po co mowila o tych wodach?
Skomentuj