Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

dolargan

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    dolargan

    naoiszcie mi dziewczęta czy która z was dostała podczas porodu dolargan i czy wam pomógł?
    Aniela Emilia cudek mały
  •    
       

    #2
    Ja dostalam to paskudstwo i ani troche nie pomoglczulam tylko jak sufit mi lata i jak bardzo spac sie chce,beznadziejne

    Skomentuj


      #3
      pytam bo dostałam i jestem za to wdzięczna mojemu doktorowi bo raz dwa po tym urodziła się moja skarbeńka. poza tym miałam tak szampański humor, że rozbawiłam cały personel. mi akurat pomogło.
      Aniela Emilia cudek mały

      Skomentuj


        #4
        Ja dostalam zwykły Tramal tuz pod koniec i tez mialam niezly odlot

        Skomentuj


          #5
          ja nic nie dostałam a i tak czułam sie jak na fazie emocje przeżycia robią swoje a + prochy musiało być nieźle


          JULA

          MAJA

          OLGA

          Skomentuj


            #6
            Ja tez mialam dolargan..Efekt? Nie mialam sil ,chcialo mi sie -mimo bolu-okropnie spac...
            Urodzilam przy pomocy vacum,nie wiem czy dlatego,ze dziecko bylo 3 razy owinieta pepowina czy dlatego,ze nie mialam sil i ochoty zeby przec ... w kazdym badz razie dziekuje Bogu i lekarzowi za to ,ze podjal taka decyzje,bo dzieki temu mam zdrowego synka

            Skomentuj


              #7
              Witam.Ja dostałam Papaverynę nie wiem po co nie działała tylko mnie tyłek po niej bolał.


              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                ja dostalam dolargan.......czulam sie jakbym byla pijana i humor mialam nie z tej ziemi.ale jak wspominam sobie to przynajmniej atmosferka byla swietna!!!bylo ze mna 5 osob w sumie 6. 2 lekarzy 3 polozne i tesciowa mielismy ubaw bo sypalam teksty nie z tej ziemi!!!!!!dolargan w niczym mi nie przeszkodzil (w parciu i w wspolpracy z polozna)a napewno pomogl bo bol byl duzy ale do wytrzymania.chociaz porod mialam krotki bo tylko 2godz i 10min. od 1 skurczu(wywolywany) to dali mi dolargan bo sama chcialam cos zeby mniej bolalo!!!!!!pozdrawiam

                Skomentuj


                  #9
                  Ja też niczego nie dostałam i podobnie jak u Majajuli też było nieźle.
                  Adrenalina zrobiła swoje.
                  Julek: 10/3/2008

                  Skomentuj


                    #10
                    Ja też niczego nie dostałam, a jakoś poszło. Nie było tak źle.
                    AGATKA 16.04.07r
                    Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                    W końcu w komplecie
                    Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Ja tam żałuje, że niczego nie dostałam, bo traciłąm przytomność z bólu. połowy totalnie nie pamiętam, ale poszło. Skurcze parte to już pryszcz . uff dobrze mieć to za sobą!

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: dolargan

                        ja dostałam podwójną dawkę dolarganu przy szyciu krocza, przy porodzie nie. Ale jak już mi szyli krocze i dali to dolargan to świat mi zawirował, a byłam rozgadanaaa haha przy moim porodzie bbyła studentka to sobie z nia gadałam o moim porodzie, choc nie do konca pamietam o czym i nie pamietam jak schodzilam z kozy na łózko i w ogole ;d

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: dolargan

                          Wow nawet nie wiedziałam, ze coś podają, u Nas dziewczyna przy szyciu nic nie dostała, ale była tak wycięczona że nie miała już siły i nic nie czuła

                          Skomentuj

                                 
                          Working...
                          X