Ruchy dziecka

[insoomnia]

teraz jestem w 37 tygodniu i kopnięcia malucha są baaaardzo mocne ale nadal cieszą chociaż jestem już bardzo zmęczona i czekam na poród z niecierpliwościąoczywiście bardzo się boję to moja pierwsza ciąża

Ja zaczynam jutro 37 tc i tez odczuwam mocne sierpowe albo kopniecia, choc nie sa juz tak czestsze jak kiedys. Tez czekam na ten dzien az w koncu wyjdzie Malenstwo na druga strone brzuszka i tez sie zastanawiam jak to bedzie przy pierwszy porodzie. Z jednej strony bedzie mi brakowalo tych ruchow w brzuszku..

[milka1309]

pewnie mi też będzie brakowało jak synek kopie ale jestem już zmęczona tym ciężarkiem na brzuszkui chciałabym odpocząć chociaż wątpię czy to będzie możliwe jak maleństwo przyjdzie na świat

[aneta88ad]

ja tez wiem ze bedzie mi tego wiercenia brakowalo. jestem juz prawie w 38 tygodniu ciazy i malutka juz praktycznie nie ma miejsca na kopy tylko sie wypycha takze brzuszek ciagle faluje a poza tym moja mala jest tak silna ze jak trzymam laptopa na kolanach przy brzuszku to sie tak rozpycha ze laptop mi lata z prawa na lewo i do przodu

[insoomnia]

hehe u mnie tez za bardzo juz miejsca nie ma ale zawsze pupe wypina i tworzy sie duuuuza gorka na brzuszku.. smiesznie to wyglada

[aneta88ad]

haha tez tak mam pupa to normalne ze wypycha a do tego czasem wyciaga nozki i raczki i z boku mi tak wybrzusza. a dopiero szalenstwo najwieksze sie zaczyna jak tylko tatus sie do brzuszka dotknie

[insoomnia]

hahah no no jeszcze z boku nozki faktycznie u mnie akurat to z lewej strony odstaja czasem, a pupa zawsze jakos tak na boku po prawej.. czasem na srodku

[milka1309]

no właśnie mój malutki też szaleje i ciągle się wyciąga a brzuch z jednej strony robi mi sie ogromny troszke to śmiesznie wygląda ale to jednak fajnechociaż czasem jak gdzieś jestem to ludzie sie gapią he he

[aneta88ad]

tak i zdarza sie ze pokazuja palcem i mowia "patrz jak jej brzuch faluje" ale ja to tam nawet to lubie i uwielbiam jak moja niunia sie kreci bo wtedy jestem spokojna ze wszystko z nia jest ok

[insoomnia]

A ja odkrylam nowa forme zabawy z brzuszkiem jak siedze wciskam delikatnie palec w brzucho (oczywiscie wyczuwam tam gdzie jest mieciutko czyli tam gdzie malej "nie ma" ) i tak trzymam troche, po chwili mala wariuje i czuje jak raczka sprawdza co to takiego hehe zapewne jest zaciekawiona co to po jej stronie tam wystaje

[aneta88ad]

ja sie z moja czesto gonie tam gdzie wypycha nozki to zaczynam laskotac a jak przesuwa nozke to ja za nia i dalej laskocze podejrzewam ze corcia ma laskotki po mamusi

[aneta88ad]

A ja odkrylam nowa forme zabawy z brzuszkiem jak siedze wciskam delikatnie palec w brzucho (oczywiscie wyczuwam tam gdzie jest mieciutko czyli tam gdzie malej "nie ma" ) i tak trzymam troche, po chwili mala wariuje i czuje jak raczka sprawdza co to takiego hehe zapewne jest zaciekawiona co to po jej stronie tam wystaje

przeczytalam to wczoraj mojemu to jak polozylismy sie spac to juz mialam przez niego palce wbijane w brzuszek

[insoomnia]

przeczytalam to wczoraj mojemu to jak polozylismy sie spac to juz mialam przez niego palce wbijane w brzuszek

hahaha i co bylo cos ja to praktykuje tez co wieczor.

[froch]

ja pamietam jak bylam w ciązy to koleżanka mi mowi" nacisnij sobie brzuch to zobaczysz jak dzidzia ci odpowie" i wiecie co? pewnego dnia usiadlam po obiedzie(8m-ąc) i nacisłam brzuch...tak mi oddała że sie przestaszyłam,az podskoczyłam na fotelu, z taką siłą - której sie wogole nie spodziewałam....i więcej już nie naciskałam

[aneta88ad]

no niestety podejrzewam ze akurat malutka wtedy spala a tatus to ma taka cierpliwosc ze jak po minucie sie nic nie dzieje to od razu sie zniecheca ale znajac mojego mezczyzne to podejrzewam ze tez teraz to bedzie praktykowane co wieczor on uwielbia zabawy z malutka zwlaszcza ze ona uwielbia jak tatus sie brzuszka dotyka i wtedy najwiesze szalenstwo jest ja sie smieje ze to juz coreczka tatusia jest a co dopiero jak sie urodzi

[aneta88ad]

ja pamietam jak bylam w ciązy to koleżanka mi mowi" nacisnij sobie brzuch to zobaczysz jak dzidzia ci odpowie" i wiecie co? pewnego dnia usiadlam po obiedzie(8m-ąc) i nacisłam brzuch...tak mi oddała że sie przestaszyłam,az podskoczyłam na fotelu, z taką siłą - której sie wogole nie spodziewałam....i więcej już nie naciskałam

ja mialam podobnie jak dopiero zaczynalam odczuwac ruchy dziecka. akurat sie wtedy przeprowadzalismy i bylam juz wykonczona usiadlam na kanapie zeby odpoczac i cos poczulam. podkusilo mnie i popukalam w tym miejscu paluszkiem i znow to poczulam! i tak kilka razy to powtarzalam i za kazdym razem niunia mi odkopywala- wtedy to poczulam pierwszy raz i to bylo niesamowite uczucie