krwawienie może tyle trwać ale nie musi, ale myślę że pod koniec tych 2 mcy to już raczej występuje plamienie niż krwawienie.
nie pamiętam dokładnie ile u mnie to trwało, ale jakiś miesiąc na pewno, najobficiej pierwszy tydzień
Pamiętam, że miałam jedną sytuację zaraz po porodzie, bardzo stresującą wtedy to można powiedzieć, że było obficie. Dlatego trzeba takich sytuacji unikać, jeśli się da!
znam kobiety, które krwawiły tylko przez 2-3 tygodnie albo i krócej.
wszystko da się przeżyć, bo trzeba
Widać, że jesteś zorientowana w temacie, ja nie myślałam o tym przed porodem, a potem byłam mocno zdziwiona i zaskoczona tym co się ze mną dzieje...
znów życzę powodzenia i szybkiego dojścia do formy po porodzie
Tak , jak pisała izabela22 to krwawienie moze byc i 2 tyg. ale i 2 mies.(ale pozniej, to rzeczywiscie raczej plamienie)
U mnie trwalo 3 tyg. Bardzo obficie w pierwszym tyg., ale nie mialam zadnych skrzepow krwi. Wiem, ze u niektorych kobiet one wystepuja. Pozniej mialam bardzo nieregularne krwawienia.
tez zycze wszystkiego dobrego. pozdrawiam.
Krwawienie po porodzie powinno trwać około 3 tygodni jeśli się przedłuża to może być to objaw jakiejś nieprawidłowości.U mnie trwało 8 tyg. i okazało się że miałam pękniętą szyjkę podczas porodu o czym dowiedziałam się dopiero po roku
u mnie trwalo 4 tyg a po m-c przerwy dostałam okres co ponoc jest rzadkoscia, bo dostaje sie pozniej, nawet nie zdazyłam isc do gina po porodzie a tu okres, ale jak sie dopytyealam to niby szybko organizm mi sie zregenerował
dzięki dziewczyny, więc jednak to prawda z tak długim krwawieniem widzę, że jednak muszę się nastawić na najgorszę lepiej być miło zaskoczoną, niż niemile rozczarowaną pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
Mam pytanie. Jestem 2,5 tygodnia po porodzie ( pierwszy poród). Kilka dni temu wydzielina na wkładce zmieniła swój kolor na żółtawy. Położna powiedziała, że tak ma być. Tak było przez kilka dni, ale ostatnio znowu ma krwawy różowawy kolor. Czy to jest normalne? Położna przyjdzie dopiero za tydzień i nie wiem czy się udać z tym do lekarza, czy wszystko jest w porządku.
to jest całkiem normalne u mnie też było podobnie... myślałam, że już przestaję krwawić a tu zonk i zaczynało się od nowa i w sumie trwało to 3 tygodnie(wliczam tu też tylko plamienie)
Ja miałam koło 4 tygodni krwawienie, w sumie najgrosze były te 3 dni w szpitalu. Ja zakładałam normalnie majtki zwykłe by mi sie te wkładki trzymały bo takto to miałam wrażenie że mi gdzieś to ucieka
Skomentuj