Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

chwila dla siebie ;)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16





    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Jak Ci pomoc ... ciezko - samo sie nie zrobi. Musisz wziac sie w garsc bo ma wrazenie ze jestes znudzona opieka nad dzieckiem i pracami w domu. Po pierwsze zrob sobie plan dnia i postepuj wg niego , po czasie wejdzie Ci w krew.Nie odkladaj niczego na potem bo tylko pogorszysz sprawe. No i zacznij myslec optymistycznie

      Skomentuj


        #18
        KRUSZYNA a moze powinnas isc do lekarza bo moze to jakas deprecha.
        shannon

        Skomentuj


          #19
          ja z natury jestem taka- POPADAM ZE SKRAJNOŚCI W SKRAJNOŚĆ, PODEJRZEWAM ŻE JESTEM TEŻ METEOPATKĄ, i oczywiście ma depresje sezonowa jesienną i wiosenna, super nie? boję się pujść troche do lekarza żeby mi nieprzepisał jakiś ogłupiających leków... a te apteczne raczej niedziałają.
          A może podsuniecie mi jakieś swoje zabiegowe plany i plany dnia, co kiedy robicie, jak radzicie sobie z dzeicaiczkami??? Byłabym bardzo wdzięczna
          Mój synek ma skończone 10 miesięcy i przechodzi okres intensywnego chodzenia "za rączkę", więc cały muj dzień to bieganie z nim, sam się soba długo niezajmie, śpi dwa razy po ok. pół godziny, a mąż się po powrocie próbuje nim zająć ale wiadomo też jest zmęczony a po drugie Cyprainek tylko mamusie uweilbia i gdzieś mnie przyiważy lipa





          Skomentuj


            #20
            zgadzam się z Goplaną - organizacja i plan dnia to podstawa

            Twój dzidzius jest juz bardzo aktywny, mój Jonatan ma dopiero miesiąc - śpi dwa razy dziennie po 2 godz. - tez niewiele jak na swój wiek

            powiem Ci tak: mój plan dnia codziennie wygląda tak samo - co do godziny wiem co muszę/mogę zrobić
            jeśli mam czas to na plan po pierwsze przygotowuje wszystko dla Jonatana - butelki, pranie, prasowanie, sprawdzam czy mam zapas mleczka i pieluch itp.
            potem upewniam sie czy ja mam cokolwiek dla siebie w lodówce, wiele mi nie potrzeba hehe
            następna czynność to siadam do pracy magisterskiej - pracuję ile sie da
            znajduje tez 10-15 min. na zabiegi pielęgnacyjne dla siebie - kremik, masaż, peeling itp.

            reszta dnia upływa mi na zajmowaniu sie Małym, a wymaga on wiele uwagi, bo jest szalenie towarzyski oprócz zwykłych pielęgnacyjnych zabiegów wiadomo

            spanko o 23 (jedna przerwa w nocy o 3 na karmienie i utulenie) - pobudka o 6 rano

            aha nie ma opcji żebym sie położyła przed tv lub spała w dzień, bo bym się nie wyrobiła i zginęła w tym wszystkim - dodam że mi nikt nie pomaga, ojciec Jonatana odwiedza nas 2-3 razy w miesiącu po 2-3 dni (jesteśmy razem ale tak wyszło niestety)

            rozpisz godzinowy PLAN DNIA i na lodówkę

            Skomentuj


              #21
              Aha, zapomniałam dodać, że przed ciążą moje życie i osobowość można było określić jednym mianem: totalny chaos i dezorganizacja - mega rozpierdziel w każdej dziedzinie i katastrofa!!!

              jesli ja mogę to każdy może, wierz mi

              Skomentuj


                #22
                Mysle ze najwazniejsze bedzie jesli ustalisz plan dnia maluszkowi - pomoze mu sie to zrozijac a Tobei zapewni stale punkty w ciagu dnia.
                http://babyonline.pl/twoj_maluszek_p...9.html?print=1

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Napisane przez sikornik Pokaż wiadomość
                  Aha, zapomniałam dodać, że przed ciążą moje życie i osobowość można było określić jednym mianem: totalny chaos i dezorganizacja - mega rozpierdziel w każdej dziedzinie i katastrofa!!!

                  jesli ja mogę to każdy może, wierz mi

                  w sumie to masz racje, spróbuję coś zaplanować tylko muj maluszek śpi w róznych porach, je też jak chce, a żadko kiedy chce sie bawić sam wspołczuję ci że musisz się sama zajmować maleństwem ja mam jeszcze mamę niedaleko, wiec cał przedpołudnie siedzimy u niej- dlatego tez niemogę się zorganizować. Babcia by nieprzeżyła gdyby wnusia jeden dzień niezobaczyła





                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: chwila dla siebie

                    ja czytam czasem pojde do solarium,lubie pomyszkowac w necie.

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: chwila dla siebie

                      Ja gdy tylko mam troszke wolnego czasu to śmigam na spacer z pieskiem. Po takim spacerze bosko sie czuje
                      Łagodna perswazja jest potężniejsza od brutalnej siły

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: chwila dla siebie

                        Chwila wolna dla mamy- bezcenna i nieodzowna w ciągu dnia. Ja zawsze kładę dzieci o 11:00 i siadam...i w małej filizance (każdego dnia w innej) robię sobie pyszną małą czarną kawę. Rytuał mojej matczyno-bliźniaczej codzienności. Cos tylko dla mnie. Małe, a jak cieszy

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: chwila dla siebie

                          od kiedy pojawił się mój synek też nie miałam chwili czasu dla siebie...
                          ale tak jak radzą dziewczyny trzeba mieć plan dnia...sama wypróbowałam i teraz jestem szczęśliwsza...mam czas na "małą czarną", gorącą kąpiel czy np.pół godzinki relaksu na kanapie i czuję się o wiele lepiej...na początku było mi ciężko bo jestem całymi dniami sama w domu - mąż wraca późno z pracy...ale nie poddałam się i dziś mogę cieszyć się chwilą tylko dla siebie i spokojnymi wieczorami tylko z mężem - syn zasypia o 19 30 i wstaje o 6 rano... pozdrawiam




                          http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: chwila dla siebie

                            Mój sposób na chwilę dla siebie to ciepła, pachnąca kąpiel w wannie a potem zielona herbatka i dobra książka. Polecam

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: chwila dla siebie

                              Masaż. Uwielbiam masaże tajskie, bo nie tylko relaksują, ale też dodają w sposób odczuwalny energii, a to jest mi bardzo potrzebne na obecnym etapie życia (zresztą komu nie jest potrzebna?). Polecam masaże specjalnie dla kobiet po okresie ciąży, bo relaksują, rozluźniają mięśnie i fantastycznie regenerują skórę. Ja korzystam z salonu masażu na Łuckiej w Warszawie - mam blisko.

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: chwila dla siebie

                                Jeśli jest to możliwe to chwilę dla siebie spędzam zawsze z książką albo dobrym filmem (niestety na to już jest mniej czasu ) Poza tym relaks to też jak dla mnie chwila z muzyką i kawą ) lub ploteczki z przyjaciółką (oj tych to mi ostatnio brakuje! każdy zalatany) Najlepszą chwilą relaksu jest wizyta u fryzjera! Nie dosyć, że jest tylko i wyłącznie dla mnie, to jeszcze chodzę do salonu w którym poważnie można odpocząć mimo że w centrum Warszawy. Zapominam wtedy o wszystkim, oddaje się w rece specjalistów i oddycham, głęboko i spokojnie. Lubię to, ale niestety na wizyty w La Belle pozwalam sobie nie częściej niż raz na 4-5 miesięcy ( Ze względów finansowych, chociaż kto wie może z czasem będzie częściej Pozytywne myślenie to też coś co robię dla siebie!

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X