Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Brzydkie i zaniedbane?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    no i ja tak mam - patrzę na siebie i myślę "jejuś, muszę coś ze sobą zrobić bo małą wystraszę" i zaraz potem przytrafia mi się dzień z ogarnianiem się. Na szczęście moja córeczka jest zazwyczaj cierpliwa kiedy pindrzę się w łazience i obserwuje mnie z zainteresowaniem

    Na co dzień staram się wziąć rano prysznic, umyć włosy oczywiście i umalować się symbolicznie chociaż
    happiness is easy

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      a ja od czasu, kidy jestem w ciąży nawet do spożywczaka nie mogę wyjść "byle jaka" makijażu specjalnie wprawdzie nie robię ale cała reszta musi być dobrze skomponowana. Paranoja kiedyś wyjście w ciuchach domowych to żaden problem a teraz....czy to oznacza że urodzę córeczkę

      Skomentuj


        #18
        Przed ciaza wtawalam pol godziny wczesniej by meic czas na makijaz teraz to pol godziny poswiecam na wszystko inne bo taka powolna jestem. Mimo to nie przestalam jakos o siebie dbac, jestem zadbana kobieta w ciazy Makijazu po prostu czasami nei chce mi sie robic wiec tylko robie kreski i tuszem podkresle rzesy.
        Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

        Skomentuj


          #19
          a ja mam problem, oczywiscie psychiczny bo nie doszlam do figury sprzed ciąży(karmie piersia-diety odpadaja) i nie chce mi się kupować nowych ciuchów.
          zle sie czuje z wyzsza waga i to glownie powoduje niezadowolenie z siebie, no i nie oplywamy w kasie wiec staram sie kupowac na wyprzedazach a teraz jak jest moj szkrab nie mam sily ani ochoty biegac po sklepach za okazja a z takiego wyjscia to i tak wiecej kupuje dla Gabrysia.
          oczywiscie wlosy czyste ale z reguly spiete w kucyk bo maluch ciaga mnie za wlosy, no i makijaz taki naturalny robie
          chodzilam przez dlugi czas na obcasie ale kolana mi wysiadly wiec musze w cichobiegach chodzic

          Skomentuj


            #20
            a mi wystarcza to co mam. makijazu nie robi, czasami jak mnie natchnie to pomaluje rzesy. przed ciaza tez raczej nie robilam, no chyba ze do pracy albo jakies wyjscie.
            teraz mnie podbudowuje, moja waga i ogolny wyglad. jestem chudsza niz przed ciaza. niby tylko te 5 kg ale wyglada ze wiecej. dobrze sie teraz czuje w swojej skorze. tyle ze nie zaprzecze ze czasami jak spojze w lustro to mysle sobie "co za potwor". sadze, ze kazdy ma lepsze lub gorsze dni.

            pamietajcie mezczyzni tez cos takiego maja!!!!!!!
            Jakub 19.05.2008

            Skomentuj


              #21
              ja w czasie cizy staram sie bardzo dbac o siebie ,ale przyzanm ze na nic takie gadanie ze mam duzo czasu to powinnam sie soba zająć.Mobliziuje mnie naprawde glupia sprawa..;] Czesto ogladam sobie zdjecia gwiazd w ciazy np halle berry ktora wyglada pieknie i az chce sie patrzec.Wyglada na szczesliwa ,kazda z nas jest szczesliwa ,ale ludzie ktorzy zoabcza nas w wyciagnietych dresach raczej nie pomysla o nas jako o oazie szczescia.Ja w swoim miescie pokazuje ze w ciazy kobieta jest pelna seksapilu i kobieca do granic mozliwosci.Pozdrawiam

              Skomentuj


                #22
                Napisane przez koniczynka Pokaż wiadomość
                ja czuję się zaniedbana jak wyjdę na miasto niby w wygodnych rzeczach, ale mało elegancko...zawsze obiecuję sobie, że więcej tak nie wyjdę, ale czasami wygoda jest górą
                pozdrowienia dla Was
                mam dokładnie tak samo
                Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  ja czuje sie tak często, nie mam czasu na makijaż, nawet mi sie nie chce, przed ciążą byłam w solarium 2 razy w tygogniu, teraz raz w miesiącu.
                  kupuję małemu tony ubrań obiecując sobie że następnym razem kupię coś sobie i na tym sie kończy.
                  Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Brzydkie i zaniedbane?

                    ja bardzo czesto mam takie dni;/ nie chce sie mi wtedy nawet wychodzic z lozka;/

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Brzydkie i zaniedbane?

                      Zgadam się z dziewczynami czasmi mamy takie dni ale jeżeli chodzi o mnie to staram sie dbać o siebie. Nie wyjdę z domu np. bez makijazu oczu musi byc reska i tusz.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: Brzydkie i zaniedbane?

                        Pewnie! Chyba każdy czasami się tak czuje nawet jak to nieprawda. Po prostu czasami jest taki nieprzyjemny dzień, że wszystko jest nie tak w wyglądzie. Nic tylko siąść w dresie i pocieszyć się ciasteczkiem.

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: Brzydkie i zaniedbane?

                          Wszystko zależy od dnia i w sumie od nas samych. Jeżeli chcemy być zadbane i piękne to takie będziemy, natomiast jeżeli stwierdziłyśmy, że już wszystko osiągnęłyśmy i wygląd wcale nie jest ważny to i tak będzie!!

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: Brzydkie i zaniedbane?

                            Chyba każda z nas ma gorszy dzień, kiedy wszystko nas drażni i patrząc w lustro myslimy "co jest do chol...". ALe na szczęście u mnie są to sporadyczne przypadki. Wiadomo nie zawsze wyglądam jak miss ameryka, ale listonosza nie straszę.

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Brzydkie i zaniedbane?

                              A kto takich dni nie ma?! Chyba jakś szcęściara... Mi często się to zdarza kiedy jestem zmęczona, chora albo coś mi zwyczajnie nie wyszło tak jak chciałam. Po świetach pełnych placków i innych pyszności też jak wyrzut sumienia się to pojawia.

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: Brzydkie i zaniedbane?

                                Staram się dbać o siebie, ale nie zawsze mam na to czas. Dzieci, mąż, dużo obowiązków domowych sprawiają, że czasem nie mam nawet chwili dla siebie i marze tylko i wyłącznie o śnie. Mam też takie dni, w których mogę pozwolić sobie na zrobienie peelingu, położenie maski na twarz i ciało, ale nie jest ich dużo. Z tego powodu staram się używać na co dzień tylko dobrych kosmetyków. Mój obecny krem do twarzy niezbyt dobrze się sprawdza i moja skóra nie jest wystarczająco nawilżona. Zastanawiam sie nad kupieniem jednego z tych http://www.lirene.pl/kosmetyki/twarz/formula-mlodosci , bo bardzo polecała mi je koleżanka. Co o nich sądzicie?

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X