Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

    Na początek chciałam zaznaczyć, że nie jestem autorką poniższego tekstu.
    Znalazłam go kiedyś na serwisie Wykop.pl i przedstawiam go tutaj, gdyż jako osoba niepaląca i jednocześnie narażona na działania osób palących chciałabym zabrać stanowczy głos w tej sprawie: Palaczu, przeszkadza mi kiedy muszę wdychać to czym sam się trujesz.

    A teraz tekst, który uważam za świetny i godny przeczytania:


    Do napisania tego tekstu skłoniły mnie ostatnie dyskusje o paleniu i debaty związane z nową ustawą zakazującą palenia w miejscach publicznych. Wielu z nas, palaczy, oburza się na nią, a gdybyśmy tylko palili kulturalnie, to pewnie nie byłoby tyle hałasu. Postanowiłem przedstawić więc pewien zbiór ogólnie przyjętych zasad odnośnie palenia papierosów. Nie zawsze jesteśmy w stanie je wszystkie spełnić, ale warto mieć je w głowie, żeby samemu łapać się na nieeleganckim zachowaniu lub też śmiało piętnować je u innych.


    1. Odpalanie papierosa


    Do odpalenia papierosa służą zapałki, albo zapalniczki. Nie odpalaj papierosa od świeczki, czy innego źródła ognia, które jest aktualnie pod ręką. Stary przesąd mówi, że gdy ktoś odpala papierosa od świeczki, to na morzu ginie marynarz. Chrońmy zatem marynarzy i obrusy , które podczas tego manewru mogą się poplamić.


    Odpalając papierosa pamiętaj, że to mężczyzna odpala papierosa kobiecie, a nie odwrotnie. Odpalając kilku osobom swojego papierosa odpal na końcu, pod żadnym pozorem nie trzymając go wcześniej w ustach, najlepiej wyjmij go z paczki gdy już wszyscy zapalą. To oznaka szacunku.


    Będąc w nowym towarzystwie, w którym nikt do tej pory nie palił naturalnie spytaj przed odpaleniem, czy nie będzie nikomu przeszkadzać twoje palenie. Jeśli jesteś na spotkaniu wśród niepalących odejdź na bok lub wyjdź na zewnątrz. Na ogół ludzie mówią, że im to nie przeszkadza, ale nie zawsze tak myślą - pamiętaj o tym i uszanuj to. Wszyscy wspólnie pracujemy na nasz, palaczy, wizerunek - nie pogarszaj go


    Mówi się również, że od jednej zapałki nie powinno się odpalać więcej niż dwóch papierosów, ale tym nie ma się co przejmować. Przykaz pochodzi z wojennych czasów : kiedy więcej osób odpalało papierosa od jednej zapałki długo stali obok siebie, a dobry snajper mógł ich wykosić w kilka sekund.


    2. Przywitanie


    Nie ma nic bardziej niekulturalnego jak przywitanie kogoś z kiepem w gębie. Witając się z kimś przynajmniej wyjmij papierosa z ust, jeśli powitanie będzie długie i oficjalne najlepiej jeśli w ogóle zgasisz papierosa. To wyraz szczególnego szacunku.


    3. Palenie na ulicy


    To chyba najbardziej drażliwa kwestia. Palenie na przystankach jest uciążliwe dla pozostałych osób. Jeśli chcesz zapalić upewnij się, że możesz odejść dostatecznie daleko od współoczekujących. Jeśli nie ma takiej możliwości, to po prostu nie pal.


    Idąc ulicą często mamy ochotę zapalić. Czasem nawet możemy rzeczywiście nikomu nie przeszkadzać, a nagle wychodząc z za zakrętu, czy stojąc na światłach wpadamy na tłum ludzi, którzy nie mają najmniejszej ochoty wdychać naszego dymu. Pamiętaj o tym, żeby nie doprowadzić do tej kłopotliwej dla obu stron sytuacji.


    Co ciekawe wydaje mi się, że największą ignorancją na ulicy wykazują się palaczki w średnim wieku, które nie przejmują się niczym i nikim, paląc gdzie popadnie. Ale to moja prywatna opinia jedynie


    4. Palenie przy stole


    Pod żadnym pozorem nie pal przy posiłku. Nie ważne czy przy własnym czy przy cudzym. Nie pal i koniec - dym tytoniowy psuje smak potraw i przeszkadza przy posiłku. Bez znaczenia jest to czy na stole jest popielniczka i czy przy innym stoliku palą. Poczekaj chociaż aż wszyscy przy Twoim stole zjedzą ze spokojem, a jeśli koniecznie chcesz "...po jedzeniu", to wyjdź na zewnątrz.


    5. Palenie w samochodzie


    Nigdy nie pal w samochodzie jeśli w środku znajdują się osoby niepalące, nawet jeśli się na to zgodzą. I nawet jeśli to ich auto, to jak wysiądziesz będą się czuli niekomfortowo. Samochód ma zbyt mało przestrzeni, żeby to mogło komuś nie robić różnicy, czy zapalisz.


    Na razie to by było na tyle. Nie jestem święty i sam popełniam czasem któryś z tych grzeszków, ale staram się tych zasad trzymać. Dzięki temu czuję, że nie jestem tak uciążliwy dla moich towarzyszy. Mam nadzieję, że chociaż kilku palaczy zacznie się bardziej zastanawiać nad tym jak i gdzie pali. A niepalący może wytkną co nieco kilku palaczom.
  •    
       

    #2
    Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

    Niedawno umieściłam post na Creazy... Odnośnie papierosów...

    Ale się wkurzyłam!!!!

    Wyobraźcie sobie... piękne słońce, wiec postanowiłam pierwszy raz w tym roku wystawić naszą pościel na dwór- niech się wietrzy po zimie! Za chwilę patrzę, a z góry coś leci. Wychodzę na dwór, a na mojej pościeli gorący pet od papierosa!!!!!!!!!! Idę do góry do mieszkania (jeszcze nie zamieszkałego), a tam 3 faceci siedzą, dymu, jak w palarni!!!, a na podłodze mnóstwo papierosów. Mówię im, o tym, co zrobili, a oni na to: "My nie palimy"- a 2 siedzi z fajkami w ręce. Myślałam, że mnie krew zaleje. Wkur....dzwonię do ich kierownika budowy i mówię o całej sytuacji. Obiecał, ze zapłacą za to...jestem ciekawa??? Kierownik sam był wkurzony, ale co z tego, gdy moją ślubną najładniejszą pościel szlak trafił!!!!!!!!!!!

    Chamstwo i prostactwo nie z tej ziemi! Nieraz mam wrażenie, że po ziemi chodzi mnóstwo prostaków (i wcale nie mam tu na myśli jakiejś określonej grupy społecznej, albo zawodowej). Cham zawsze się gdzieś znajdzie i bezczelnie wypiera tego, co zrobił! I całe popołudnie do niczego!


    ...To jeśli chodzi o fajki i przygody z nimi. Ludzie palą i a innym życie utrudniają...na wszelkie sposoby!

    Skomentuj


      #3
      Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

      Niektórzy ludzie to nie mają za grosz kultury i honoru, "my nie palimy", co za bezczelność. Najgorsze jest, że w takiej sytuacji nie możesz nic zrobić :/

      Skomentuj


        #4
        Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

        A jednak zawzięcie się opłacało. Facet musi mi zwrócić koszty pościeli i kołdry. W przeciwnym razie zostanie zwolniony. Chociaż to!

        Skomentuj


          #5
          Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

          Sama kiedyś palilam, ale nawet wtedy nie lubilam gdy ktos palil przy posilku albo w samochodzie. Teraz to mi sie jeszcze spotegowalo.
          Jak sie ktos chce truc, lubi to, ja naprawde nie widze problemu, tylko jesli to robi w moim towarzystwie, niech robie to z szacunkiem.
          makijaż zima 2012

          Skomentuj


            #6
            Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

            No, a niepalacym tez by sie przydal taki savoir-vivre upominania sie o swoje prawa Jak grzecznie zwrocic uwage, gdy ktos bezczelnie smrodzi ci w twarz.
            Ja sama czuje sie w takich sytuacjach nie tylko wkurzona na maksa, ale i jakos zazenowana faktem, ze musze mowic o czyms tak oczywistym. Jak sie zachowac, gdy np mam zwrocic uwage starszej kobiecie, ktora mi pali przy niemowleciu, bo przyszla zobaczyc noworodka... Albo niani na placu zabaw, ktora pali przy grupce bawiacych sie w piaskownicy maluchow.

            Skomentuj


              #7
              Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

              Najlepiej nie palić!!!

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

                Napisane przez Ania_31 Pokaż wiadomość
                Najlepiej nie palić!!!
                zgadzam się z tobą w 100%

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

                  Dobrze, że teraz coraz bardziej popularne są papierosy elektroniczne, przynajmniej wszystko nie śmierdzi dymem papierosowym i mam nadzieję, że problemy które są tutaj przedstawione nie będą się zdarzały.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

                    jak palić... no najlepiej NIE PALIĆ

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

                      Dla mnie Savoir Vire jest tylko jeden w tej kwestii :
                      Zawsze jak chce sobie zapalić to wychodzę na dwór (nigdy w domu, nigdy na dole ,nigdy na piętrze, nigdy w łazience, w oknie).
                      Zawsze jak wracam z palenia papierosa myje dwukrotnie ręce i myję zęby zanim zbliżę się do Jasia.
                      Nigdy nie palę przy Jasiu.
                      Nigdy nie pozwalam palić przy Jasiu.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

                        Z tą ochroną Jasia przed biernym paleniem to chyba czasami ciężko co? ;p Ja wiem z własnego doświadczenia, że ciężko. Dbam o zdrowie i staram się unikać towarzystwa ludzi, którzy właśnie palą. Często się wkurzam, bo jestem nieśmiała, przez co czasami zmuszana do biernego palenia i jak jakiś pijak w autobusie odpala fajkę, to ciężko jest mi się odwrócić i wchodzić z kimś takim w polemikę. Wtedy teoretycznie najlepiej jest się przesiąść, no ale nie zawsze da się.. a swoją drogą to słyszałam, że bierne palenie jest nawet gorsze od zwykłego palenia nie wiem ile jest w tym prawdy..

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

                          A ja palę bo lubię(albo się okłamuję bo nie mogę przestac,wstrętny nałóg brrrrrrr,śmierdzą dłonie,a uzębienie trzeba wybielac raz na pól roku) Ale mam zasadę; nie palę przy dziecku,po co ma dziecię wdychać smrody,ba nawet przestałam odwiedzać znajomych, u których na to nie zwracają uwagi. I przyznam się do jednego: jak byłam w ciaży kopciłam jak smok,normalnie nie wiem jak to jest,bo teraz papierosy mi tak nie smakują(mniej pale),ale to nie znaczy ,że nie miałam wyrzutów sumienia z każdym następnym odpalanym petem,bardzo się bałam.Ale na szczęście mam piękną,zdrową córę,która teraz chronie od dymu,mimo ze w brzuszku biedne dziecko sie nawdychało(pewnie dlatego jest teraz taka niedobra hehe)












                          9

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

                            Ja jak paliłam, to starałam się nie narzucać innym i nigdy nie rzucałam peta na chodnik czy z balkonu, ale niestety większość osób ma to gdzieś.

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Jak palić papierosy, czyli savoir vivre palenia

                              Racja, najlepiej nie palić w ogóle i problem z głowy

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X