Macie jakąś dietę oczyszczającą organizm. Od kilku dni chodzę jakaś przytłumiona i koleżanka z pracy powiedziała mi, że jest tego rodzaju dieta. Jednak nie podała mi nic więcej, a teraz jest na urlopie i będzie dopiero za jakieś 3 tygodnie
Tylko nie daj się namówić na jakąś totalną głodówkę, bo to nic dobrego nie przyniesie dla organizmu. Teraz możesz jeść jakieś lekkostrawne dania, pić dużo niegazowanej wody mineralnej i tyle, a i sporo spacerować... Jeśli lubisz to ćwicz codziennie, zobaczysz że organizm pozytywnie na te wszystkie zabiegi odpowie! Życzę powodzenia!
Poczytajcie również o zielonej kawie - xxx Systematycznie stosowana, zgodnie z zasadami kuracji, może dawać naprawdę fajne efekty. Tylko kupujcie produkty legalnie, to co jest sprzedawane na bazarach, pozytywnie na wasze zdrowie na pewno nie wpłynie.
Last edited by disne; 14-10-2020, 20:35.
Powód: link
Zachęcam do zakupu plastrów oczyszczających, nie będziesz musiała się martwić o to, że będziesz zmuszona zbyt często odwiedzić toaletę, ja stosuje od kilku dni i już widzę pierwsze efekty (nie czuje się już aż tak ospała...), możesz także codziennie rano wypić szklankę wody z miodem (przed śniadaniem), nie stosuj żadnych drastycznych metod...
Dieta oczyszczająca to w zasadzie 10 dniowy post, pisze o niej dr. Ewa Dabrowska, " Ciało i ducha ratowac żywieniem'. Sciągnij sobie ksiązke na chomiku, bo jest. Mój facet zrobił i zjechał 7 kg w 10 dni, i nic nie przytył, ale ja np. schudłam 20 dag, bo jestem weganką i chyba nie miałam z zcego się oczyścić.
Nie zapominajmy także o tym, aby "z przesadą" nie zanieczyszczać swojego organizmu, unikajmy przede wszystkim gotowych dań, "gotowych" przypraw, i słodyczy (wyjątek stanowi gorzka czekolada)
A mnie zastanawia skuteczność jaką daje usuwanie toksyn z organozmu za pomocą hydrokolonoterapii. Znajoma mieszkająca we Włoszech opowiadała mi, że ponoć decyduje się na to u nich dużo ludzi-w Polsce za to wciąż nie aż tak wiele, ale coraz więcej. Generalnie płucze się jelito grubego z zalegających w nim złogów powstałych z resztek pokarmowych. Ma to usuwać właśnie toksyny, grzyby, pleśnie oraz inne nieciekawe substancje z nas. Mówiła mi że też znacząco wpływa to na dietę, bo poprawia przemianę materii. Myślę, że jakby ktoś miał okazję spróbować tego zabiegu to naprawdę warto
Mnie ostatnio interesuje szkoła zdrowego gotowania. chciałabym się do takiej zapisać, bo samej jakoś ciężko mi się przestawić całkowicie na zdrowie jedzenie i czasami wpadnie coś słodkiego.
Last edited by disne; 14-10-2020, 20:37.
Powód: link
Oczyścić to możecie się samodzielnie, bez zakupów. Zmiany w diecie, wprowadzenie foreverslim, dużo ruchu - to poprawi przemianę, wpłynie na przyśpieszenie diety i generalnie będziecie się o wiele lepiej czuli. I właśnie tak radzę postępować.
Podstwa to przestawienie sie na wodę mineralną ja piję tylko niegazowaną, zieloną herbatę, pokrzywe, wieczorami rumianek, woda z cytryną. Wyeliminowanie jak się da cukru, słodyczy, gotowych dań, zupek chińskich, kostek rosołowych, gotowych dań, fastfoodów. Włączenie do jadłospisu jak najwięcej owoców i warzyw. Ja zaczynam dzien od szklanki wody w domu i herbaty zielonej w pracy. Potem na śniadanie owoce, zalezy co mam banan, winogrono, kiw , mandarnynka itp. Potem kanapki ostatnio na nowo odkryłam bułki z miodem, kanapka (avacado+ogórek+kiełki), serek wiejski z pokrojonym szczypiorkiem lub ogórek lub rzodkiewka. Ważne aby owoce jeść najpierw, bo jak zjemy owoce po obiedzie czy śniadaniu, to nam się w żołądku skwaszą i będziemy mieć wzdęcia.
Myślę, że na prawdę warto, nie piję kawy już od pół roku, a pracuję od 7 rano wracam o 23 , śpię po 5 godzin, i prowadze firmę. Kiedy piłam kawę, byłam zdenerwowana, po 3 godzinach mega zmęczona. Na prawdę warto nie ma się co niszczyć, sprzedaż kawy na świecie to ogromna kasa, dlatego nas tak bombardują tymi kawiarenkami...
Po odstawieniu kawy, napojów słodzonych, cukru, zobczycie różnicę. Ważne aby herbatę zieloną gdy parzymy aby od razu wyjąć (2 min.) tylko nam zabarwi wode i już, bo w tedy ma włąściwości pobudzające, i nie jest gorzka. Ja będziemy długo parzyć to nas uśpi...
Skomentuj