Odp: Trwała - co myslicie?
Jak masz suche włosy to może nie rób tej trwałej ondulacji ona jeszcze bardziej Tobie je wysuszy i zaczną się kruszyć. Zacznij je odżywiać i nawilżać. Ja kiedyś też miałam suche, proste włosy ale teraz mam je dobrze odżywione.
Robię sobie w domu taką maseczkę na włosy: Zmieszaj 1 łyżkę nierafinowanego olejku rycynowego z 3 łyżkami nafty kosmetycznej, jedno żółtko i z 6 kropel cytryny. Nanieś maseczkę na głowę na całą długość włosów i owiń głowę ręcznikiem. Po 30 minutach spłucz i dokładnie umyj włosy.
Ta maseczka dobrze odżywia i nawilża włosy. Ja ją stosuje dosyć często. Olejowanie włosów też pomaga nawilżyć włosy. Możesz to zrobić np. olejem kokosowym. Poczytaj o nim w Internecie.
Może zamiast robić objętość włosów trwałą ondulacją to lepiej będzie jak kupisz sobie taki volumizer z Rowenty. Ja go mam i nie niszczy włosów bo ma specjalną powłokę która nagrzewa się do bezpiecznej temperatury. Możesz nim podnieść sobie włosy u nasady i nabiorą objętości.
Jak masz suche włosy to może nie rób tej trwałej ondulacji ona jeszcze bardziej Tobie je wysuszy i zaczną się kruszyć. Zacznij je odżywiać i nawilżać. Ja kiedyś też miałam suche, proste włosy ale teraz mam je dobrze odżywione.
Robię sobie w domu taką maseczkę na włosy: Zmieszaj 1 łyżkę nierafinowanego olejku rycynowego z 3 łyżkami nafty kosmetycznej, jedno żółtko i z 6 kropel cytryny. Nanieś maseczkę na głowę na całą długość włosów i owiń głowę ręcznikiem. Po 30 minutach spłucz i dokładnie umyj włosy.
Ta maseczka dobrze odżywia i nawilża włosy. Ja ją stosuje dosyć często. Olejowanie włosów też pomaga nawilżyć włosy. Możesz to zrobić np. olejem kokosowym. Poczytaj o nim w Internecie.
Może zamiast robić objętość włosów trwałą ondulacją to lepiej będzie jak kupisz sobie taki volumizer z Rowenty. Ja go mam i nie niszczy włosów bo ma specjalną powłokę która nagrzewa się do bezpiecznej temperatury. Możesz nim podnieść sobie włosy u nasady i nabiorą objętości.
Skomentuj