Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dieta dla leniwych lub cierpiących na brak czasu mam:)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Dieta dla leniwych lub cierpiących na brak czasu mam:)

    DIETA HISZPAŃSKA

    ŚNIADANIE: codziennie takie samo: 1 pomarańcza +1 kromka chleba razowego. herbata, kawa

    PONIEDZIAŁEK
    OBIAD: pieczona ryba, sałata mieszana, kromka chleba razowego, pomarańcza
    KOLACJA: szynka + pomidor

    WTOREK
    OBIAD: wołowina pieczona, sałata mieszana
    KOLACJA: owoce

    ŚRODA
    OBIAD: mięso pieczone, sałata mieszana
    KOLACJA: tuńczyk z cytryną, pomarańcza

    CZWARTEK
    OBIAD: 2 jajka na twardo, chudy twaróg
    KOLACJA: kurczak pieczony(bez skóry), sałata mieszana, fasolka szparagowa

    PIĄTEK
    OBIAD: sery dowolne, jedna kromka chleba razowego
    KOLACJA: ryba pieczona, sałata mieszana, kromka chleba razowego

    SOBOTA
    OBIAD: kurczak pieczony, pomarańcza
    KOLACJA: owoce

    NIEDZIELA
    OBIAD : mięso pieczone, sałata mieszana
    KOLACJA: kurczak pieczony (bez skóry) sałata z pomidorów (kalafior+pomidor)

    Godzinę przed i po posiłku nie pić.
    Wszystkie składniki diety można jeść w dowolnej ilości.

    Sałata mieszana (bez oliwy, śmietany i cebuli)
    -pomidor
    -ogórek
    -sałata zielona
    - sok z cytryny


    Zaczynam od 1 września, może sie ktoś dołączy
  •    
       

    #2
    Sikornik kochana na mnie nie licz :P
    Bo po prostu nie chce mi się dwóch obiadów gotować, bo raczej mój mąż
    na dietkę nie pójdzie A niestety same pieczone dania i sałaty to u nas
    odpadają, a o rybie nie wspomnę. On po prostu ich nie jada. No i
    uwielbia zupy a tu ich nie ma.
    Z tego samego powodu (czystego lenistwa) julka jadła do jakiegoś czasu słoiczki, bo mi się po prostu nie chciało grzebać dwóch obiadów

    Ale jak zaczniesz to daj znać jak Ci idzie i jakie sa rezulataty.
    Moja dieta to tylko i wyłącznie MŻ


    Skomentuj


      #3
      możemy spróbować razem raźniej
      Weronika, 8.04.2009, godz. 18:47, 3870g, 57cm







      Skomentuj


        #4
        Napisane przez Nusiakova Pokaż wiadomość
        Sikornik kochana na mnie nie licz :P
        Bo po prostu nie chce mi się dwóch obiadów gotować, bo raczej mój mąż
        na dietkę nie pójdzie. A niestety same pieczone dania i sałaty to u nas
        odpadają, a o rybie nie wspomnę. On po prostu ich nie jada. No i
        uwielbia zupy a tu ich nie ma.
        Z tego samego powodu (czystego lenistwa) julka jadła do jakiegoś czasu słoiczki, bo mi się po prostu nie chciało grzebać dwóch obiadów.

        Ale jak zaczniesz to daj znać jak Ci idzie i jakie sa rezulataty.
        Moja dieta to tylko i wyłącznie MŻ
        Nusiak Ty jestes jeszcze gorszy leń niż ja
        a co do obiadów to ja postawiłam warunek - przez pewien okres mój R. gotuje sobie sam a ja sobie lub zje to co ja albo będzie miał kobiete z wystajacym brzuchem
        bo do Sylwestra musze sie wcisnąć w za*****istą OBCISŁĄ sukienkę

        a co diety MŻ to znam, stosowałam, ale jak ja nie ide wg rozpiski i nie mam bata na dupie to nic nie zdziałam niestety, chciałby sie wcisnąć w "eske" chciało...

        Skomentuj


          #5
          Napisane przez Jamirka Pokaż wiadomość
          możemy spróbować razem raźniej
          1 września melduje sie na wątku, Jamirka liczę że będziesz

          Skomentuj


            #6
            dziś drugi dzień diety - i czuje się za*****iście
            na razie robię sobie do 14-go dietę kopenhaską
            a więc szpinak, brokuły i wołowina prawie codziennie
            jest fajnie, bo nie chodzę śpiąca, nie mam wzdęć i o wiele lepiej się czuję jak rano wstaję i czeka na mnie upragniona kawa a potem do 12-tej nic...

            Jamirka, a Ty jak? skusiłaś się?
            nie zostawiaj mnie samej

            Skomentuj


              #7
              sikornik jak tam postępy, to już 9 dzień
              są efekty?
              3 pAźDzIeRnIkA nA ŚwIaT pRzYsZeDł BeNiAmInEk *:

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                szamana, nie odpuszczami i nie ma zmiłuj, na wagę wejdę dopiero w niedzielę, ale juz widzę jak mi lecą cm w obwodzie hehe
                i strasznie żołądek mi się skurczył i jak zjem więcej to mnie aż mdli

                Skomentuj


                  #9
                  no to gites
                  3mam kciukacze, ja mam zamiar dołączyć po porodzie
                  3 pAźDzIeRnIkA nA ŚwIaT pRzYsZeDł BeNiAmInEk *:

                  Skomentuj


                    #10
                    sikornik chyba sie dolacze ,tylko musze cos w zastepstwo chleba razowego znalezc bo tu nie ma (tylko bagietki od ktorych d...rosnie)

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Co prawda pierwszy września już minął ale chętnie wypróbuje tą Waszą dietę
                      (stosowałam już wiele diet, ale to nie znaczy że mama zamiar zakończyć swoje przygody z dietami)

                      A jak efekty- bo to chyba najważniejsze?
                      "Walcz o to, co kochasz!"

                      Skomentuj


                        #12
                        właśnie sikornik, miałaś w niedziele odnotować zmianę wagi
                        pisz jak tam.... pewnie szprycha z Ciebie jak ta lala
                        3 pAźDzIeRnIkA nA ŚwIaT pRzYsZeDł BeNiAmInEk *:

                        Skomentuj


                          #13
                          Vivaeva musisz być świadoma tego, że im więcej diet stosujesz tym kolejna dieta jest mniej efektywna.
                          Rolą diety jest wywołanie szoku organizmu przez radykalną zmianę menu,
                          jeśli wcześniej już odżywiasz się w miarę zdrowo to kolejna dieta już
                          nie powoduje szoku stąd i efekty mniejsze
                          Julek: 10/3/2008

                          Skomentuj


                            #14
                            Napisane przez FamilyTree Pokaż wiadomość
                            Vivaeva musisz być świadoma tego, że im więcej diet stosujesz tym kolejna dieta jest mniej efektywna.
                            Rolą diety jest wywołanie szoku organizmu przez radykalną zmianę menu,
                            jeśli wcześniej już odżywiasz się w miarę zdrowo to kolejna dieta już
                            nie powoduje szoku stąd i efekty mniejsze
                            FamilyTree z pewnością masz rację jednak u nie jest tak że od 8 lat co jakiś czas po prostu stosuję jakąś dietę raz z większym a raz z niniejszym rezultatem, niestety zawsze sama bez wsparcia. Tak więc na rękę mi jest to że na forum jedną dietę stosują jeszcze inne dziewczyny- myślę że to mogło by mnie zmotywować do tego żeby wytrwać w stosowaniu tej jednej diety
                            A jeszcze muszę dodać że nie stosuję jedna po drugiej diecie, nie ja porostu co jakiś czas myślę sobie, że warto by było z sobą coś zrobić.
                            W końcu doszłam do tego że moim celem jest aby w końcu wytrwać przy jednym racjonalnym sposobie żywienia, a nie tak jak ja co sezon to inny pomysł
                            Last edited by Vivaeva; 16-09-2009, 10:29.
                            "Walcz o to, co kochasz!"

                            Skomentuj


                              #15
                              dziewczyny powiem tak zrzuciłam w 18 dni 4 kg, ale nie waga jest najwazniejsza - jak mi poszło w obwodach!!!
                              robie wyprzedaz juz na allegro ciuchów ciążowych i pociązowych
                              bo juz mi nie potrzebne hehe

                              ale bardzo dużo daja mi też nerwy związane ze stanem zdrowia mojego syna no zżera mnie stres i mam codziennie ścisk w zołądku - latanie po lekarzach i szpitalach też robi swoje
                              żeby odsapnąć biorę małego na długie spacery póki jeszcze w miare ciepło

                              teraz sama sobie komponuje menu - jem ok. 4-5 posiłków dziennie
                              nie piję alku - robie sobie detoks
                              i nie przekraczam 1000 kcal dziennie
                              oraz staram sie nie łączyć tłuszczy z weglowodanami złozonymi
                              wpycham w siebie tony zielonych warzyw, a cukier tylko z owoców, bo w ciąży przeginałam

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X