Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Reakcja na Mikołaja:)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Reakcja na Mikołaja:)

    Jak wasze dzieci reagują na Mikołaja?
    Płaczem? śmiechem? są zainteresowane kim jest Mikołaj?
    Zachęcam do opisywania swoich ciekawych historyjek
  •    
       

    #2
    Odp: Reakcja na Mikołaja

    Mój synek pierwszy raz widział Mikołaja jak miał roczek,nie płakał nie bał się,w postać Mikołaja wcielił się wujek,tak samo było w zeszłym roku,zobaczymy jak w tym będzie,synkowi(teraz ma 3lata) bardzo podobała się broda,obawiam się,żeby mu jej nie oderwał

    Skomentuj


      #3
      Odp: Reakcja na Mikołaja

      Krzyś pierwszy raz widział Mikołaja (sąsiada) jak miał roczek i nie bał się nie płakał ale też nie chciał za bardzo na kolana mu siadać. Potem jak miał 3 lata czyli rok temu. Mały tzn Jacek miał wtedy 10 m-cy i obaj płakali - Mikołajem był tata
      W tym roku zobaczymy: jedan ma 4 i jest małym mądralą a drugi niecały dwa


      Krzysiu: 05.12.2005 10:15 3170g 52cm

      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...3daisy;page:-1

      Jacek: 15.02.2008 22:45 3790g 56cm

      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...aisy23;page:-1

      Ania i Jarek:

      Skomentuj


        #4
        Odp: Reakcja na Mikołaja

        2 lata temu synek miał 9 miesięcy i nie bał się wogóle Mikołaja, rok temu miał niecałe 2 latka i także się nie bał bo Mikołaj go rozśmieszał,choc był niepewny i nie chciał uściskac Mikołaja ani usiąścmu na kolanach,w tym roku synek będzie miał niecałe 3 latka w Święta,a młodszy 9 miesięcy nie wiem czy będą się bac, jak narazie z zaciekawieniem ogladają bajki o Mikołajach, widzą ich na wystawach sklepowych,ale jeszcze nie mieli kontaktu z prawdziwym w tym roku i sama nie wiem jak zareagują choc Mikołajem będzie tata napewno jakby się jeden rozpłakał to drugi również bo ostatnio tak u nas bywadla młodszego synka to będą 1 Święta
        Doriaś ur.17.03.2008




        Tristaś ur. 11.03.2010

        Skomentuj


          #5
          Odp: Reakcja na Mikołaja

          u nas na mikolajki byl mikolaj... no i co? placz corcia byla przygotowywana na jego przyjscie itp, czekala na niego z niecierpliwoscia, ale jak tylko uslyszala dzwiek dzwonka i ""ho ho ho" na klatce to zaczela plakac, nawet po prezent nie podeszla, usmiechala sie tylko gdy dorosli dostawali po rozdze... za to synek zniosl wizyte dobrze, choc na rece nie dal sie wziac...


          ELENA ZUZANNA ur.12.09.2008r godz. 07:00 mierzyła 56cm ważyła 3660g




          IGOR SEBASTIAN ur.16.06.2010r godz. 06:10 mierzył 59cm ważył 4350g



          ---------------------------------------------------

          Moderator działów: Walentynki / Dzień Babci i Dziadka / Czekając na dziecko, ciąża poród /

          Skomentuj


            #6
            Odp: Reakcja na Mikołaja

            mój synek rozdziawił buzie , otworzył oczka i nic nie mówił) kali zaskoczony był widokiem Mikołaja)mój tato się przebrał za Mikołaja, nawet jak ściągnał brodę mój synek długo nie mógł dojść do siebie) ale nie płakał:
            macierzyństwo

            Skomentuj


              #7
              Odp: Reakcja na Mikołaja

              U nas w tym roku bez jakichs szczegolnych niewiadomo jakich udziwnien... wyslalysmy list z corka do sw. mikolaja i dostalysmy zwrotny list wideo takze widziala swietego mikolaja, dwod jest hehe, powiedzial jej, ze przyjdzie do niej jak bedzie zapewne spac i takie tam ( polecam www.imikolaj.pl ) no i planujemy jak wiekszosc rodzin sami jako mikolaj podlozyc pod choinke prezenty, pozniej mowiac, ze byl i dal je sam swiety - czyli klasyka

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Reakcja na Mikołaja

                Nasz mały się popłakał - nie pomogło nawet to, że w paczce znalazł cuda na kiju (pomysły na prezent mieliśmy chyba z połowy internetu pozbierane)...
                Rozpacz, strach i piski na widok brody były takie, że nawet nam było głupio (mikołaj był wynajęty). heh...

                No ale minęło, uf

                Skomentuj

                       
                Working...
                X