A, niech wątek nocnikowy zostanie wątkiem nocnikowym
Takie tu rygory panują że strach się szarogęsić
Moje pytanie o dobre, sprawdzone nocniki został momentalnie wmontowany w "2-latek kontra nocnik" - jakby to miało cokolwiek wspólnego
witam; Anetyslaw to rzeczywiście jakiś pech tyle rzeczy w jednym czasie. Daj znać czy odzyskałaś zdjęcia?
A u nas niestety za szybko się cieszyłam- wczoraj młoda dostała 39,5 i lekarka stwierdziła, że ma ostre zapalenie gardła. Oczywiście antybiotyk :/ dostałyśmy też recepte na lek podnoszący odporność- kuracja 5 miesięczna. Ciekawe czy przyniesie jakieś efekty.
witam nową mamę
witamy nowa mamuske
buczku wspolczuje Ci cos kiepsko sie ten rok dla nas zaczal mam nadzieje ze szybko wyzdrowiejecie
moj Mati oszalal wczoraj wstal o 5 rano i przez caly dzien spal tylko godzinke, myslalam ze w nocy pospi niestety budzil sie co chwile i zamiast oduczac sie nocnego jedzenia wypil 3 butle i dalej jestesmy w punkcie wyjscia
dziewczyny a czyms smarowalyscie te slady po ospie tzn jak strupki odpadly ?
chcialam jutro jechac do rodzicow na tydzien ale nie wiem czy to jeszcze nie za wczesnie :/
milego weekendu zycze i zdrowka
olcm myśmy Ewele smarowali Dermablizn taka maść z wyciągiem z cebuli. W zasadzie tylko jeden ślad m-dzy oczami ma i to nie jakiś strasznie widoczny, a pozostałe poschodziły.
My smarowaliśmy Contractrubexem. Wszystkie te maście są na bazie cebuli
jeśli chodzi o blizny. Nam tą poleciła nasza pediatra i jeszcze jak moja mama
miała blizne po operacji na tarczycę to lekarz też jej ją zalecił.
cześć
ale tu cisza albo takie zapracowane jesteście, albo maluchy nie dają wam pisać ja praktycznie 3 miesiąc siedzę w domu i tak się nudzę do południa, że zostaje mi tylko internetowanie; u nas u ewelki poprawa, ale Krzyś się na nowo rozkłada- zaczyna coraz mocniej kaszleć. Lek na odporność włączony zobaczymy czy jakieś efekty będą i kiedy jak tak jeszcze trochę w tym domu posiedzimy to okaże się, że sanki to był jednak zbędny wydatek
witam nową mamę
Anetyslaw a gdzie wy chodzicie do dentysty? my byliśmy raz z małą w listopadzie, ale udało się w ciągu 30 min wizyty zobaczyć zęby dolne, a górnych nie pokazała mimo, że to wszystko bylo w formie zabawy. mięliśmy za miesiąc pójść jeszcze raz ale już wtedy zaczęły się choroby i nie było kiedy. teraz mam nadzieję, że jak w końcu się wszystko unormuje to wybierzemy się, ale zastanawiam się czy do tego samego, czy może gdzie indziej. tego znalazłam w internecie.
Fajnie, że udało się odzyskać zdjęcia i nowa lodówka no to teraz na pewno będzie lepiej.
jutro znowu czeka nas wizyta u lekarza- mała prawie zdrowa, a Krzyś coraz mocniej kaszle. Maskra jakaś, czy to wogole się skończy kiedyś Jak jeszcze trochę posiedzę w domu to zwariuje i chyba u jakiegoś psychiatry wyląduje; Anetyslaw jak lodówka już stoi?
my też mamy w rodzinie lekarzy, ale jakoś dzieciaki nie za bardzo. Ciocia i wujek to ciocia i wujek, a nie lekarze
Witajcie
melduje sie mama 20-miesiecznej zuzanki, ktora wlasnie przechodzi 3-dniowke, uff...
mieszkam na muchoborze malym. na wychowawczym wkrecilam sie w chustowanie i ekopieluchowanie, wiec gdybyscie mialy jakies pytania w w/w tematach, to do mnie jak w dym Anetyslaw, poprosze Cie w wolnej chwili o te namiary na mila pania dentystke, ona prywatnie przyjmuje, tak? kiedy wlasciwie powinno sie isc pierwszy raz do kontroli mlecznych zebiszczy??
witam nową mamę
jeśli chodzi o dentystę to my pierwszy raz wybraliśmy się po ukończeniu 2 rż ale myślę, że powinno się wcześniej odwiedzić stomatologa. Chociaż myśmy próbowali u naszej dentystki, ale nie dało rady. Młoda siadała chętnie na fotelu, ale nie otwierała buzi. Było kilka prób i daliśmy sobie spokój, dopiero po 2 rż znalazłam na necie dentystę dziecięcego i tam udało się w trakcie 30 min wizyty zobaczyć górne zęby a dolne w dalszym ciągu nie są jeszcze oglądnięte.
A co do chustowania to mój mały troszkę w okresie niemowlęcym poleżał, a teraz ostatnio nie daje się za bardzo zawiązać. Ciekawe czy mu przejdzie czy po prostu okaże się że był to zbędny wydatek
A co do chustowania to mój mały troszkę w okresie niemowlęcym poleżał, a teraz ostatnio nie daje się za bardzo zawiązać. Ciekawe czy mu przejdzie czy po prostu okaże się że był to zbędny wydatek
a jakiej chusty uzywacie? rozumiem, ze pozycja kolyskowa, jesli na lezaco?
tak w ogole to zapraszam na spotkania Klubu Kangura, mozna pogadac o chustach, poradzic sie, obejrzec rozne cuda wianki do noszenia
Skomentuj