Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Na Każdy Temat

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    a my mieszkamy na 46m2 to dwa pokoje długi przedpokój (którego mogłoby nie być, bo zabiera sporo miejsca), kuchnia i gospodarcze. Też mamy środkowy pion, wszystkie okna na jedną stronę, trochę przeszkadza ale plus taki, że cisza i spokój, nie słychać samochodów z ruchliwej obok ulicy.
    też zacznę szukać pracy niedługo, synek ma prawie 2 latka, z kasą tak sobie, mogłoby być lepiej....zaczęłam nawet pracę rok temu, ale babcia mnie wysterowała....
    marzy mi się domek z działeczką, taki na lato albo najlepiej do normalnego mieszkania (całoroczny) to byłoby cudownie, kury? też fajne dla jajeczek i rosołku (tak, musiałby ktoś za mnie wykonać egzekucję)
    Julek 15.o2.2oo7r



    Skomentuj

    •    
         

      #47
      A co do kurczaków to również tylko dla jaj
      Amelia 12.03.08

      Skomentuj


        #48
        Iza tak jest, że pracodawca jak słyszy dziecko to zamyka swoją firmę
        na wszystkie możliwe spusty
        Nie tak dawno znalazłam ogłoszenie, że szukają nauczycieli inf.
        do przedszkola, mogłoby się wydawać, że wychowywanie dziecka jest
        świetną praktyką i przygotowaniem do takiej pracy + praktyki w szkołach
        - myślałam, że jakieś szanse mam.
        Nawet zapewnienie o zatrudnieniu opiekunki nie przyniosło efektu, a bo
        choroby dziecka co wiąże się z l4.
        Zaczynam wątpić czy znajdę pracę póki moje dziecko się nie usamodzielni.
        Cała Polska

        Skomentuj


          #49
          pracodawcy to by chcieli młodych bezdzietnych i z doświadczeniem <hahaha> .Tylko ręce rozłożyć!!

          Będę szukać aż w końcu znajdę.Mała rośnie i wydatki będą większe.A i sobie chciałabym coś kupić.Bo wszystkie pieniążki póki co idą na Amesie
          Amelia 12.03.08

          Skomentuj


            #50
            colleen dzięki że o mnie pamiętasz!
            to miło!

            a ja czytam co tu naskrobiecie w nocy, w dzień mąż śpi w pokoju gdzie komp i z małym nie mam szans posiedzieć bo mąż po nockach.

            ja mam mieszkanie 2 pokoje 44m
            5 piętro też w środkowym pionie i wszystkie okna na jednej ścianie.
            ale mam tak że z pokoju dużego wchodzi sie do małego.
            teraz jest to fajne bo małego nawet z kuchni widze ale w przyszłości zamierzam zamienić na większe, za jakieś 2-3 lata
            ale zobaczymy
            na razie szkoda mi mojej pięknej różowej łazienki którą zrobiłam 2 lata temu
            Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

            Skomentuj


              #51
              no u nas tez takie ceny szeregowcow,ale podiazd z garazem,maly kwietnik przed domem i za domem maly ogrod tak ok 50 m2 tak u nas budowali i wiekszosc szer tak ma a i na dole mozna mieszkanie wynajac to sie tez troche kasy zwraca. a na ogrzewaniu samodzielnego domu to mozna z torbami pojsc. trzeba liczyc ok 1000 w okresie zimowymi to wcale nie przy mocnych mrozach i przy normalnej technice budowy( nie jakies tam super oszczedne domy ale to no budowa takiego to kuuupa forsy), moi rodzice sami grzeja a nie mieszkaja w domku tylko 3 sciany szczytowe i parter to wydaja na gaz ok 500-600zl od jesieni.
              a w takim szeregowcu jest juz latwiej. no ale jak bym miala kasy po uszy to tez bym sie nie bawila w szeregowce

              Skomentuj


                #52
                pieczulka aaaaa bo Ty masz na myśli ogrzewanie gazowe, a ja węglowe.
                No ale na pewno ogrzać trzeba, ale myślę, że w tym przypadku nie wiele
                będzie różnicy między jednym a drugim.
                Jak myślisz ile za ogrzewanie gazowe byś płaciła w szeregowcu? Skoro
                Twoi rodzice płacą 600zł to podejrzewam, że przeszło 1000zł.
                Mając piece na węgiel do samodzielnego ogrzania domu o powierzchni
                150-200km2 trzeba mieć 3-4 tony węgla, a tona kosztuje 400 zł (zależy
                też jaki węgiel), a gaz co rusz idzie do góry.
                Więc wydaje mi się, że to bardziej opłacalne, tym bardziej, że ceny
                szeregowców są kosmiczne i nie warte swojej ceny.
                No ale to moje zdanie A to są Twoje marzenie i trzymam kciuki coby
                się spełniły

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  haj ja mieszkam z tesciowa i narzeczonym mamy jeden pokoik,a od 2 tyg pracuje na pol etatuw sklipie zoologicznym i jestem szczesliwa

                  Skomentuj


                    #54
                    ja tez szukam pracy.
                    może kiedys cos znajde.
                    musze pracować , bo z kasą lipa
                    my mieszkamy na 49 m2. mieszkanie duże , ładne a najważniejsze że własne.
                    przedpokoj mogłby być mniejszy.




                    Skomentuj


                      #55
                      Ciekawe gdzie mnie po szkole przyjma z moim niedosluchem :/ aż się boje przyszłości. Całe życie u rodziców z siostrą i dzieckiem w jednym pokoju mieszkać przecież nie będę.
                      Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        ja mieszkam z mężem i synkiem u teściów, mieszkamy w jednym dużym na szczęście pokoju i mam własną kuchnię na dole, pod względem metrażowym nie jest najgorzej. A niedługo wyprowadzamy się do swojego domu na prawdziwej wsi!!!wszędzie daleko bedziemy mieli, a co do kur,to mój mąż jak chce mnie podenerwować, to mówi że kupi mi kilka kurek i kurnik, aja nie chce,

                        Skomentuj


                          #57
                          diebelecke ja nie slycsze na jedno uhho wogle i pracuje

                          Skomentuj


                            #58
                            i jestem po szkole i pracuje na pol etatu w sklepie zoologicznym dasz rade

                            Skomentuj


                              #59
                              Hej mamcie nie było m mnie 1 dzionek a tu wszędzie już tak naskrobane

                              Tak czytam że więlsześć z was mieszka w bloku ,jak to jest ?zawsze mi się wydawało że w bloku to wszystkich sąsiadów słychać

                              My mieszkamy w kamienicy tu w Gubinie są w sumie tylko kamienice poniemieckie ,jest kilka nowych osiedli noi oczywiście domki i wille hi hi .
                              Mamy małe mieszkanko dwupokojowe 1 pokój duży -będzie przedzielany w przyszłości ,1 mały dla córci ,kuchnia mała(niestety wąska i ciemna ale jest)-Collen Ty masz zajefajną kuchnię marzę o takiej w której mogłabym postawić stół,i małą łazienkę.
                              Na szczęście ogród mam duży i pod nosem
                              Sylwia 9 latek
                              Damianek 17 m-cy


                              02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

                              Skomentuj


                                #60
                                patiew ale ja nie moge pracowac w sklepie bo mam problem z komunikacja miedzyludzka, ja nie slysze na oba ucha w tym na jedno wogole, na drugie mam gleboki niedosluch, jak ktos nie miga albo nie jest z rodziny to straszny problem, a dodatkowo jak cos tam bedzie mruczec pod nosem albo szybko mowic to wogole. W sumie po liceum bede miala wyksztalcenie informatyczne, ale na informatyka dalej ksztalcic sie nie mam zamiaru, wogole mnie to nie bawi.
                                Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X