Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Lara- mnie się podoba bardzo kartka- jest klimat, od razu widać, ze to Halloween: czarownica, nietoperz, czarny kot i fajna pajęczyna z pająkiem Pomysłowość i precyzja wykonania, całość bardzo fajna

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      witam u nas ostatnio zakręcone czasy niekoniecznie w dobrą stronę i jakoś weny u mnie brak ;( od poniedziałku prześladuje nas jakiś pech - zaczęło się od samochodu - mielismy w naprawie miało być w sobotę tą co była gotowe, zrobione - oczywiście po 3 razy złe części przychodziły i mój B. wkurzony na maksa był - bo nie było jego ukochanego auta, a jego taty autem nie uśmiechało mi się jeżdzić - wczoraj odebrał auto - ale suma za naprawę była nie mała ;/, kiedyś pisałam Wam, że klient nam nie zapłacił i sprawa się ciągnie - niby klient miał spłacać w rata a tu nie spłaca ;/, wczoraj mi się plomba na dodatek rozwaliła - ząb robiony 4 raz i ciągle to samo - już nie wiem co z nim robić - bo ostatnio miałam robioną ją w lutym tego roku ;/, ale dobra już się nie skarże , Asiużyczę by pobieranie poszło Wam gładko i abyście wyniki miały dobre, Patrycja dziadkowie pewno zadowoleni z Waszych wizyt nacieszą się wnuczkom, Lara karteczki cudne i ja bez problemu widzę, że to czarownica miłego Dziewczyny

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Patrycja -dzięki
        Justyna czasem tak jak się wali to wszystko po kolei ale po tym przyjdzie lepsza pora Samochód to też skarbonka bez dna :/ Przykro słyszeć ale głowa do góry będzie coraz lepiej i tak trzeba myśleć
        Pani mi dzisiaj mówi że Kuba rozrabia na lekcjach :/

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Witam was piątkowo
          Dziś rano zauważyłam u siebie opryszczkę więc od razu posmarowałam mam nadzieję ze się nie powiększy
          Zaraz idę do sklepu a potem zabieram się za pierogi
          Wybieracie się na wybory w niedzielę ??? Macie swojego kandydata ?

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            witam ja dziś dopiero wczoraj byłyśmy z Zosiką i M.na mieszkaniu w krk gdzie mój mąż robi remont, pakiety i meble - trochę mu pomogłyśmy, trochę się dziecię wybawiło, zawsze to jakaś odmiana, byłyśmy też na spacerze po mojej uczelni bo to rzut beretem od mieszkania, tylko troche za głośno dla Zosi na polku było i nie chciałam coś długo chodzić a dziś u nas zimo i szaro - okropna ta jesień i tylko chwilke byłyśmy na polku w sklepie, ja mam pranie dziś do zrobienia już jedno się pierze, za chwilkę drugie i musze ogarnąć domek, Lara zdrówka dla Ciebie, z czym pierogi robisz? a jakie nauczycielka ma zastrzeżenia do Kubusia? mój B. idzie na wybory ja pójdę o ile się wybierzemy d mnie do domu bo ja muszę tam głosować

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Justyna -pierogi ruskie były już dawno nie robiłam
              a ta jesień dobija Cały czas pada i pada Nie ma jak wyjść z dziećmi na dwór
              Ale u was dopisało W końcu udało wam się wybrać tam do męża A nauczycielka mówiła że Kuba rozśmiesza kolegów przy czym inne dzieci nie mogą się skupić :/ ale obiecał poprawę i zobaczymy

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Witajcie
                Komp doprowadza mnie do furii wiesza się, chyba sie zawirusował. Dziś była u mnie koleżanka z Olkiem w wieku Oli i na chwilę wpadł synek szwagra- fajnie jak się troszkę razem pobawili we trójkę Mały jest świetny i bardzo pogodny Aż miło się na nich patrzyło.

                Lara- na opryszczkę polecam sudocrem mnie zawsze pomaga, wysusza i szybciej regeneruje. Na wybory szczerze mówiąc nie wiem czy ide- nie mam kandydata a strzelać przypadkowo jak na testach z fizyki nie chce Zjadłabym takich pierogów- mnie nigdy nie chce się ich robić, zawsze uśmiecham się do mamy To i przyszedł czas pierwszych uwag. Z drugiej strony lepsze rezolutne dziecko niz niesmiałek w klasie A moja Ola ostatnio coś nieśmiała sie zrobiła do innych

                Justyna- Super, że wreszcie wypalił wypad z Zosią do Krakowa. To była dla niej przygoda Jechałyście pociagiem? Podobało sie?

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  witam - tym razem Patrycja nie wypalił pociąg bo było późno trochę i mój B. miał cały bagażnik farb do zawiezienia, ale w tym tygodniu przyszłym może i pociąg wypali a dla młodej samo bycie w obcym mieszkaniu dla niej bo to mieszkanie kolegi męża remontuje go pod wynajem, bieganie po nim, zabawa z wałkiem, pędzlem była frajdą ogromną i jak już zbieraliśmy się to ona mówi do nas, że zostaje na mieszkaniu i nie chciała jechać do domku

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witam
                    Patrycja mam to samo z komputerem Zresztą ja już tak mocno muszę klawisze wbijać aby się wyświetliły Gdyby były pieniądze nie zastanawiałabym się nawet i nowy zakupiłabym A masz rację opryszczkę sudocremem posmarowałam
                    Justyna nowe miejsce to zawsze dobra odmiana A pociąg - to jeszcze nie jedna okazja będzie
                    Mój mały lovelas tak się nad serduszkiem wczoraj męczył bo chciał aby było takie wyjątkowe a tu mu nie wychodziło i się bardzo denerwował ( bo to dla tej dziewczynki co się w niej zakochał )
                    dziś nasza 6 rocznica ślubu a my z mężem mamy ciche dni

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Lara życzę aby ciche dni poszły sobie szybko w dal i abyście ino świętowali romantycznie Waszą rocznicę (powiem Wam, że między B. a mną nie ma czegoś takiego jak ciche dni - my się nawet nie kłócimy, niekiedy zdarzy się, że coś sobie tam powiemy ale raczej tak aby sobie dogryźć i zaraz mija ehh chyba dziwni jesteśmy jacyś), a Kubuś mówisz, że zakochany, u nas o dziwo wyszło dziś słońce i był spacer i porządki na budowie - coś tylko pannie przed spaniem leciał katar ale ino trochę oby się w chorobę nie obróciło ;/ bo jutro był plan wizyty u moich rodziców a jak Zosiek będzie chora to siedzimy w domku, a co do laptopa to mój też powoli umiera ehh ma trochę lat, niekiedy biorę B. laptop by szybszy i w ogóle lepszy komfort pracy, ale często jestem skazana na swojego i hmm tak jak mówię umiera powoli śmiercią, niekiedy nawet obawiam się, że może się nie załadować system i nie zapisuje na nim nic aby nie utracić przypadkiem, miłej nocy Dziewczyny

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        witam poniedziałkowo ;/ u nas niestety i chorobowo bo panna moja z katarem jest i biedula taka, ale leczymy się jak na razie domowymi sposobami by dziecię ozdrowiało, jak u Was po weekendzie? u nas wczoraj byliśmy u dziadków i wczoraj Zosia była zdrowa dziś rano katar ehh ta jesień ....

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Witam i ja
                          Justyna ach ciche dni mineły i był nawet bukiet kwiatów na rocznice A jednak pamiętał to zazdroszczę wam że tacy jesteście nie kłótliwi U nas to często się zdarza :/
                          Zdrówka dla Zosi oby łagodnie przyszła Dziś jest jak na jesień ciepło Pogoda płata figle

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witajcie

                            Lara- to mąż postarał się tak romantycznie Oby jak najwięcej takich miłych niespodzianek A jak słodko Kubuś z tym serduszkiem- to musiał być cudny widok jak tak się starał Jakos teraz przyjeżdżają do Ciebie goście?

                            Justyna- To pociąg jeszcze do zrealizowania Fajnie, jak dziecko ma możliwość próbować i doświadczać nowości, dla malucha taka przejażdżka koleją to jak dla nas wyjazd do piramid Zdrowia dla Zosi, oby obyło się bez wizyty u lekarza. Niepostrzeżenie łapie katar. Inhalujesz Zosie?

                            My weekend spędziłyśmy bez męża (pracował), ale byłyśmy w lesie na grzybach ze znajomymi i znalazłyśmy całe dwa z Oleńka:P Także nie poszaleję kulinarnie grzybowo

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witam wszystkich. My w końcu po chorobach i małym wypoczynku. Nabieramy siły przed kolejnymi wyczynami.

                              Justynka taka podróż pociągiem to dla dziecka ogromna frajda. Nasza Zuzia miała już kilka razy obiecywane że pojedzie i zawsze coś wypadło, aż w końcu pojechaliśmy do kuzynki i tam razem z jej małą zrobiliśmy sobie wycieczkę pociągiem. A teraz byliśmy nad morzem i Zuzia zachwycona z płynięcia statkiem po morzu.
                              Dzieci potrafią się cieszyć z takich rzeczy i dlatego warto robić wszystko żeby mogły w końcu spróbować czegoś nowego.

                              Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wieczoru

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                witam, Lara to mąż się postarał super , a my z B. jakoś tak mamy - niekiedy coś sobie powiemy dosadnie, ale jakoś nie idzie nam się pokłócić na poważnie zobaczymy jak to będzie nadal w naszym małżeństwie szło , a z Zosią ciut lepiej bo i na wieczór katar odpuścił lekko oby tak dalej, u nas pogodnie dziś było i się dotleniałyśmy na balkonie, Patrycja Ola pewno frajdę miała z szukania grzybów a Zosia hmm myślę, że się podczas biegania sobotniego po działce załatwiła ;/, a w kwestii inhalacji to nie robię ich, jak na razie w naszej karierze były tylko lekkie przeziębienia więc radzimy sobie bez nich, mam nadzieje, że jak najdłużej, Teresa oo morze o tej porze roku ma też swój urok i dzieciaczki nawdychały się jodu - super miłego wieczoru

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X