Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Witam w upalną niedzielę Dziś w końcu sobie odpoczywam Rosołek się gotuje a następny tydzień znowu zapowiada się pracowicie Wczoraj poszliśmy do mamy tej koleżanki co z nią na jagodach byłam Dostałam jabłka i jeszcze pozwolenie na rwanie wszystkiego co ma wogródku WIęc jutro idę na agrest i znowu będą przetwory ,jeszcze wiśnie u babci trzeba zerwać i też ale chyba same dżemy zrobie ,kompoty sobię odpuszczę
    Jak u was weekend ?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Witajcie
      Lara- natchnęłaś mnie i w pon biorę się za jagody i słoiczki;p

      Justynka- i jak po weselichu?

      U nas mąż pracuje a ja z małą na razie chłodzimy się na trasie. Moje dziecko coś wysypało. Ma takie dziwne krostki jak po użądleniu komara, tylko, że jakby się rozprzestrzeniają, chyba jutro pediatrę nawiedzimy

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        my po weselu na weselu wybawilismy sie najbardziej Zosia oczywiscie , dziś juz nie bylismy bo upal straszny i Zosia długo spała na po południu , Lara i Patrycja kusicie tymi przetworami ino ja ide juz spac mi oczy mi sie same zamykaja do jutra

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Witam u nas oj gorąco od samego rana ja piorę i piorę a to pralka idzie a to ręcznie i ogarnia domek, bo jakoś przez weekend nam się mały bałagan zrobił , my z Zosią dziś o ile będzie tak słonecznie wyciągniemy basenik na polko , Patrycja jak te krosteczki Małej nada są? wybieracie sie do lekarza?

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            I widzisz Justyna i juz masz z głowy wesele i przygotowania my już też po imprezce, upał był wczoraj niesamowity, aż dziwne że mi się nic nie zepsuło. Pytałaś wczeczniej Justyna czy sama wszystko przygotowuję, to tam, niestety nie mam nikogo tu do pomocy, a nie chciałam żeby mama mi coś robila i prywoziła, bo też jest sama zarobiona, zresztą wieźć coś w te upały taki kawal drogi to się nie da. Tort trochę mi wyszedł nie taki jak chciałam, ale ja chyba z 10 lat torów nie peikłam to i tak jest dobrze, załączam Wam zdjęcie

            Majka miala taką radochę nie do opisania że tyle gości miała, a jak dostwała prezenty to normalnie piszczała z radości aa i jeszcze uwielbia jak jej się sto lat śpiewa

            teraz trzeba powoli szykowac sie nad morze
            Attached Files

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Asiu tort piękny ja nie umiem piec takich pisznosci wiec podziwiam , super ze impreza Wam sie udała , u nas urodzinki juz blisko ale małe przyjecie organizujemy w przyszłym tygodniu , u Was tez tak gorąco? bo u as goraco i duchota - moje warzywka mimo codzinnego podlewnia cos usychaja gorąco im nie słuzy niestety ;/

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Witam cio tu tak cicho? pewnie korzystacie z słonecznej pogody Drogie Panie u nas tez dzis słonko ale chyba bedzie troszku mniej gorąco niz ostatnio, moja panna spi mąż wyprawiony do pracy, a ja odpisałam na zaległe meile i wycinam literki, cyferki z filcu bo mam cos do zrobienia, Lara pisałas o wujku i cioci to Ci co mieli tą rocznice - pokazesz nam co dla nich przygotowałaś? prosze Asiu jak na urlopie, nie wiem czy już wyjechaliscie czy dopiero bedziecie wyjeżdzać ale zycze miłego odpoczynku i sobrej zabawy

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Dzień dobry!

                  Jjmka tort przepiekny! W życiu bym takiego nie zrobiła, mnie zachwycił

                  Justynka, Super, że się wybawiliście, a szczególnie Zosia Zosia chlapała się w baseniku? Krostki to zwykłe ugryzenia owadów, zmartwiłam się bo było ich sporo a teściowa straszyła, że to na pewno ospa albo szkarlatyna i by na pogotowie jechać z mała ?! Na szczęście przyjechała MOJA kochana mama spojrzała na krostki i zaczęła się śmiać, że to zwykłe ugyzienia (fakt dzień wcześnie wieczorkiem byłyśmy w lesie, a ja zapomniałam psiknąć córci)

                  powinnam wziąć się za coś konstruktywnego, ale na razie nic poza mrozoną kawą mi się nie chce

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Patrycja Twoja tesciowa lubi straszyc najwazniejsze ze to nic powaznego , masz Mame swoją w domku? pewnie Mała przeszczesliwa , my wlasnie wrocilysmy z polka - Zosia bawiła sie w cieniu, a ja szyłam

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Dziewczyny tort się też wszystkim podobał, była całkiem smaczny, więc jestem zadowolona ze swojego dzieła, ale co się przy nim narobiłam to juz inna kwestia.

                      Justyna coś czuję że szyjesz coś na urodziny Zosi, mam rację czy się mylę
                      Jeszcze jesteśmy w domu, jest u mnie moja chrześniaczka, została od niedzileli i jedzie z nami nad morze, a do tego pgoda faktycznie nie nastraja żeby siedzieć przy komputerze. Nad morze wyjeżdzamy w czwartek, jutro jeszcze ostatnie drobne zakupy musimy zrobić.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        szyje jej prezent mały i jeszcze szyje sie ksiazeczka dla pewnego małego kawalera , Asiu to u Ciebie wielkie szykowanie do wyjazdu ja lubie sie pakowac ale z rozpakowywaniem to u mnie gorzej, ja własnie robie galaretke bo jutro mam gosci przed poludniem spotkanie z kolezankami z LO i oczywiscie wczesniej nie miałam czasu bo tez mialam gosci niespodziewanych ale bardzo miłych, moj B. wroci nad ranem bo pakują transport mebli a kurier musi wyjechac najpozniej o 4 nad ranem wiec denerwuje sie z nim czy zdarza, rano jeszcze musze upiec muffiny z borowka

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          hej dziewczyny Ale duchota :/
                          jjmka - tort jest rewelacyjny ! i jak jeszcze tak bardzo smakował to o przepis poproszę Jakie masy robiłaś
                          patrycja- ja to po ugryzieniu owadów też tak mam A dziś jeszcze palec wskazujący mi spuchł nie wiem czemu :/
                          Justyna - Tak się o maszynę niecierpliwiłam a tu nie miałam czasu uszyć Przez te jagody bo niespodziewałam się że będę chodzić ,gdyby nie ta sąsiadka nie chodziłabym ale za to coś sobie zarobiłam Zrobiłam im tą filiżankę z paseczków Na zdjęciu wam pokazuję ale to jest jeszcze nie dokończone bo brakuje spodka i itego wykończenia na górze filiżanki ale pomyślałam że zrobię zdjęcie bo później się nie wyrobię i właśnie tak było jak skończyłam ledwo jeszcze lakierem trochę popsikałam żeby się trzymało i poszliśmy się pożegnać to zaniosłam i jeszcze dżemów odemnie dostali i byli zadowoleni
                          Attached Files

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witam dzis dopiero teraz bo hmm ranna burza sprawiła ze nie mielismy pradu do godzin południowych, potem wizyt kolezanek , teraz zrobiłam obiadek a moja pann wymeczona zabawa z ciociami padła i spi , moja jedna z kolezanken jest w ciazy dzis sie dowiedziałam, Lara filizanka cudna masz talent

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                              Dziewczyny tort się też wszystkim podobał, była całkiem smaczny, więc jestem zadowolona ze swojego dzieła, ale co się przy nim narobiłam to juz inna kwestia.

                              Justyna coś czuję że szyjesz coś na urodziny Zosi, mam rację czy się mylę
                              Jeszcze jesteśmy w domu, jest u mnie moja chrześniaczka, została od niedzileli i jedzie z nami nad morze, a do tego pgoda faktycznie nie nastraja żeby siedzieć przy komputerze. Nad morze wyjeżdzamy w czwartek, jutro jeszcze ostatnie drobne zakupy musimy zrobić.
                              piękny ten tort aż mi ślinka pociekła wrzucaj przepis
                              Teraz jeszcze bardziej zazdroszczę Ci tego morza bo my wylądowaliśmy w Stegnie w weekend i Kubal był tak zachwycony jak jeszcze niczym...
                              Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
                              Zrobiłam im tą filiżankę z paseczków Na zdjęciu wam pokazuję ale to jest jeszcze nie dokończone bo brakuje spodka i itego wykończenia na górze filiżanki ale pomyślałam że zrobię zdjęcie bo później się nie wyrobię i właśnie tak było jak skończyłam ledwo jeszcze lakierem trochę popsikałam żeby się trzymało i poszliśmy się pożegnać to zaniosłam i jeszcze dżemów odemnie dostali i byli zadowoleni
                              o kurcze ale to musi być pracochłonne brawo jak zwykle

                              Dziewczynki która z Was pisała nie tak dawno że wygrała nagrodę i chcieli od niej nip?

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                pradip w kwestii nagrody to chyba Patrycja pisala o peselu ooo czyżby cudowny weekend za Wami? chwal sie nam tu

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X