Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    to dobrze że już lepiej U nas dziś też już słoneczko świeci ale jest jeszcze zimno ,ale na spacer na pewno się wybierzemy tylko jeszcze chwila Przynajmniej słońce nastraja pozytywnie

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
      Patrycja spała lepiej wiec i w lepszym humorku, nie kreciła sie tak starsznie i nie popłakiwała jak ostatnio - a jak odsunęłyśmy rolety i zobaczyła ze słonko jest to pokazywała ze pojdzie na polko ,
      To super że wszystko wraca do normy, nic tak nie cieszy ja zdrowiejące dziecko u nam Majka dziś też dobrze spała, całą noc u siebie w łóżeczku, bo ostatnio to codziennie budziła się w nocy i chciała przyjść do nas. A dziś była taka śmieszna w nocy, bo się przebudziła, smoczka nie mogła znaleźć i woła do mnie 'mamusia didusia nie ma'

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Mam nadzieję, że już tak zostanie i kryzys nocny macie za sobą to mamo szykuj się na spacerek

        Ja czekam aż moje dziecko wstanie, bo śniadanko bym zjadła, a nie lubię sama. Męża już nie ma, więc zostaje mi córuchna. U nas Ola ma dziś randkę Jest umówiona na spacer z kolegą, który jest z tego samego miesiąca A ja sobie z przyszłą 'teściową" Oli pogadam

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Patrycja to ja chciałabym szybko zjeść śniadanie w spokoju i wypić kawę a ty wolisz z dzieckiem ale ja zanim dwójkę ogarnę Moje lubią sobie jeść razem przy stoliczku swoim
          Kuba dziś niechętnie do przedszkola poszedł bo mają jakieś eksperymenty a on boi się że coś wybuchnie Musiałam pani powiedzieć żeby miała na niego oko

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Kubuś lubi efekty specjalne
            kawkę piję sobie wcześniej na spokojnie przy kompie, ale jeść lubię z córcią. Na razie grzeczna jest, wsadzam w fotelik do karmienia, cieszy się na widok jedzonka, a jak jej jeszcze dam od siebie płnia szczęscia i fajnie z nią jeść

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Biedny Kubuś ciągle jeszcze ma w pamięci tamto wydarzenie.
              Ja też lubię jeść śniadanko z moją córą z tym że to raczej ona mnie wyciąga z łóżka na śniadanie, nie muszę czekać, bo z Majki to taki ranny ptaszek jest

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Kiedyś to ja nie mogłam w spokoju wypić kawy bo albo mi coś wrzuciły albo już była zimna Teraz to już tak inaczej bo jak córka już jadła razem z synkiem to już tak minęło te zwariowane poranki

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Jejku a ja Wam powiem, że ledwo żyję....
                  Dopadła mnie jakaś grypa żołądkowa trzymam tylko mocno kciuki aby synuś nic ode mnie nie podłapał

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Dominika zdrówka zycze i aby Szymek sie nie zaraził - teraz panują jelitówki strasznie - brak zimy i bakterie atakują w sile - zdrówka jeszcze raz

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Mam nadzieję Dominika ze to tylko bedzie jednodniowka i do jutra przejdzie w sina dal, a synka niech omija szerokim łukiem paskudztwo chorobowe.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        mikka - zdrówka i trzymaj się ! Oby synka nie dorwało takie nieszczęście :/

                        Nie chciałam rano pisać by nie zapeszać I co okazało się że teściowa nie ma zdolności kredytowych Ma za małe dochody Z tego wszystkiego pokłóciliśmy się z mężem ... i nie wiem co dalej

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          kurcze....szkoda, że nie znam się na nieruchomościach i bankowości bo bardzo chciałabym pomóc. Przykro mi, że się nie udało. Ale mam nadzieję, będę bardzo mocno tzrymać kciuki by wszystko dobrze się potoczyło i rozwiązało!

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Lara przykro mi eh a wzięcie mniejszej kwoty pewno by Was nie urządzało by wejść do domku? moze spytajcie w innym banku bo co bank to inne kryteria - moze cos jeszcze da sie zrobic?

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                              Lara przykro mi eh a wzięcie mniejszej kwoty pewno by Was nie urządzało by wejść do domku? moze spytajcie w innym banku bo co bank to inne kryteria - moze cos jeszcze da sie zrobic?
                              zaczęłam to mówić mężowi aby pytać i w innych A mniejszą kwotę i tak się nie da bo to jest policzone na styk jakbyśmy weszli i tak dużo by nam brakowało
                              Za sufity i szpachlowanie powiedział nam 7 ,5 tyś za hydraulikę chyba to 20 tyś powiedział , centralne drogie ,łazienka drogo wynosi to już takie koszta że i tak idziemy po kosztach
                              coś wymyślimy ale jeszcze nie wiem co

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                A powiedz mi to miała być hipoteka, czy zwykły kredyt konsumpcyjny? Jeśli teściowa nie ma zdolności w jednym banku to polecam skorzystać z usług doradcy, taki doradca nie bierze żadnej opłaty, ponieważ to banki płacą mu prowizję a zależy mu na tym, żeby ten kredyt załatwić, tylko poszukajcie małej firmy a nie dużej korporacji która zajmuje się pośrednictwem kredytów. Ponadto, powiedz mi czy teściowa ma np dom, lub mieszkanie na własność, bo jeśli tak to można zaciągnżć hipotekę pod zastaw innej hipoteki i jest to wówczas traktowane jako wkład własny. Jest sporo możliwości tylko musicie trafić na dobrego doradce. Nie wiem gdzie mieszkacie, ale we Wrocławiu mam kolegę, który każdemu kredyt załatwi ( mi tak zachachmęcił, że udało mi się hipotekę jedynie na mnie wziąć bez dochodów męża )

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X