Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    A ja muszę się Wam pochwalić że w piątek zostałam "porwana" przez moje koleżanki (mój mąż też z nimi spiskował) na panieński wyjazd do pobliskiego hotelu spa..... wspaniały relaks we wspaniałym towarzystwie I uwaga.... po raz pierwszy mój ukochany został na noc sam na sam z naszym synkiem

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      O kurcze, to miałaś świetną niespodziankę Tylko pozazdrościć ! Fajna sprawa a przy dziecku tym bardziej takie coś wskazane.
      hehe mój maż juz miał przy druim porodzie przeprawe ze spaniem sam na sam z małym Teraz jak byłam w szpitalu był to drugi raz. Dobrze, muszą się chłopy też dokształcić, ale w nocy to nie ma problemu dzieciaki śpią wiec tatusiowie maja luzik.

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Dobry wieczór dziewczyny :-) Dominika jak ja Ci zazdroszczę to nawet nie będę pisała :-)
        u Was też dzisiaj była taka piękna pogoda? Mi się nawet udało namówić męża ażeby taras krzewami zasadzic a słyszałam że po weekendzie ma być tylko ładnie. :-)

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
          ja jestem z okolic Krakowa na polu brrrrr zimno i wogole nie przyjemnie, ale maz ostro pracuje na działce mam nadzieje, ze nie bedzie tylko chory, nie wiem co tej mojej pralce jest a drugie pranie czeka w kolejce, ja robię kolejnego słonia a Zosia spi jeszcze
          Mąż wytrwały Należy mu się nagroda
          Napisane przez majowa-mama Pokaż wiadomość
          Dobry wieczór dziewczyny :-) Dominika jak ja Ci zazdroszczę to nawet nie będę pisała :-)
          u Was też dzisiaj była taka piękna pogoda? Mi się nawet udało namówić męża ażeby taras krzewami zasadzic a słyszałam że po weekendzie ma być tylko ładnie. :-)
          U nas dziś zimno strasznie było, i tak nijako. Też licze na ładna pogodę wreszcie.to teraz będzie niebawem zielono
          Napisane przez mikaa997 Pokaż wiadomość
          A ja muszę się Wam pochwalić że w piątek zostałam "porwana" przez moje koleżanki (mój mąż też z nimi spiskował) na panieński wyjazd do pobliskiego hotelu spa..... wspaniały relaks we wspaniałym towarzystwie I uwaga.... po raz pierwszy mój ukochany został na noc sam na sam z naszym synkiem
          Super Taki relaks należy się mamie

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            A ja myślałam że dzisiaj taka cisza bo wszędzie było tak fajnie jak u nas. To mam nadzieję że od jutra będzie słonecznie również u Ciebie :-)

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              witam Dziewczyny ja dopiero teraz jestem na forum , niedziela jako to niedziela minęła w błyskawicznym tempie,mikaa odpowiadaj nam jak było? , jak Twoim mezczyźni sobie poradzili? moj B.nie mial jeszcze okazji zostac sam na sam w nocy w Zosią, chyba mieli by pod górkę:P, u nas dziś również było brr zimno na polku majowa mamo poproszę o słoneczko u nas jutro bo nam strasznie pogoda potrzebna

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Ja też poproszę o słoneczko bo u Nas straszna zimnica, ale jednak od rana jak maz po nocy spał zabrałam maluchy na wieś do rodziców, bo wczoraj kupilismy małemu rowerek biegowy i dziś trochę ćwiczył bieganie Śmiesznie mu to dzie, ale z czasem się nauczy i będzie latał

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  czesc Dziewczyny my mamy cos kiepskawą nockę za sobą Zosia się kręci co po chwilkę ;/, źle śpi, jak ja przykryje t tak od razu odkryta, popłakuje - nie wiem co jej jest,nocka poprzednia nie była lepsza -bidulek teraz odsypia na moich kolanach

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witam
                    Mika - to super porwanie miałaś Żeby tak częściej się takie trafiały
                    Ja poczytałam te posty w wątku konkursowym to aż mnie zatkało Jeszcze najbardziej rozwalił mnie tekst Bo jeszcze o radyjko zagram
                    W weekend siedziałam w sklepie to teraz wolne szwagierka siedzi
                    Justynka zdrówko już lepiej powiem wam że kaszel mam do tej pory
                    Pogoda fatalna
                    I co teraz do banku trzeba ale mąż zajęty bo musi pracę dokończyć i jeszcze te pity złożyć w skarbówce
                    Majowa mama - to rzeczywiście niespotykane zeby tacy mili ludzie pracowali Dlaczego nie jest tak wszędzie Życie było by lepsze
                    Dzięki dziewczyny miło słyszeć że cieszycie się moim szczęściem

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Cześć dziewczyny
                      My jesteśmy po udanym weekendzie u mojej mamy, Majka się z dzieciakami wyszalała tak więc zadowolona jest
                      Ja muszę powiedzieć że mój mąż często zostaje na noc sam z Majką, pierwszy raz został sam na 2 noce jak Maja jeszcze roczku nie miała, a ja pojechałam w delegację zagraniczną i nawet nie chciał żeby przyjechała babcia, stwierdził że sobie sam poradzi. Z koleżankami też się nie raz spotykamy, u jednej czy drugiej i wtedy ja jadę sama na babskie ploty

                      A odnosząc się jeszcze do tych niemiłych postów, to mnie po prostu wbiło w krzesło jak przeczytałam. Chciałam dać jej szansę jakby zaczęła z nami pisać, ale po tym jest dla mnie skreślona, pradip pisałaś że chciałaś jeszcze odpisać na to, bardzo dobrze że tego nie zrobiłaś, w takiej sytuacji milczenie jest złotem

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Cześć, dzisiaj jestem wyspana i uśmiechnięta bo Majucha całą noc przespała i na dodatek znalazłam patent jak jej zmieniać pampersa bez płaczu i krzyków
                        Moja koleżanka ma 3 letniego synka, który jest najbardziej niegrzeczny na całym osiedlu i jak byłam u niej z małą w sobotę i musiałam jej zmienić pampersa to Kasia powiedziała, że Majucha jest jeszcze gorsza niż jej synek w tym wieku, więc aż się boję co nas czeka w przyszłości. A jak tam pogoda u Was dziewczyny? Moje czary aby i u Was było ładnie zadziałały ?

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Napisane przez majowa_mama Pokaż wiadomość
                          Cześć, dzisiaj jestem wyspana i uśmiechnięta bo Majucha całą noc przespała i na dodatek znalazłam patent jak jej zmieniać pampersa bez płaczu i krzyków
                          Moja koleżanka ma 3 letniego synka, który jest najbardziej niegrzeczny na całym osiedlu i jak byłam u niej z małą w sobotę i musiałam jej zmienić pampersa to Kasia powiedziała, że Majucha jest jeszcze gorsza niż jej synek w tym wieku, więc aż się boję co nas czeka w przyszłości. A jak tam pogoda u Was dziewczyny? Moje czary aby i u Was było ładnie zadziałały ?
                          A zdradź nam co to za petent u mnie Twoje czary zadziałały, słoneczko jest, ale poczaruj trochę z wiatrem jeszcze, bo nieprzyjemnie wieje

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witajcie
                            U nas słoneczko coś przebija się...jest nadzieja na ładny dzień

                            jjmka- taki tata to skarb Mój jeszcze nie miał okazji się wykazać.

                            Lara- na kaszel i wszystkim co związane z gardłem pomocny imbir tarty z miodem. Powodzenia w banku, niech wszystko przebiegnie szybko i łatwo

                            27otsifem-biedna Zosia, maluch niewyspany, to maluch bez energii i marudny...mam nadzieję, że dziś będzie lepiej....ale nie jest chora?

                            marzena- patrzeć synek będzie śmigał na rowerku biegowym

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                              A zdradź nam co to za petent u mnie Twoje czary zadziałały, słoneczko jest, ale poczaruj trochę z wiatrem jeszcze, bo nieprzyjemnie wieje
                              Wczoraj przez przypadek praktycznie dałam małej gazetkę reklamową z jakiegoś marketu i mała tak się nią zajęła, że nawet nie poczuła, że ma pampersa zmienianego, dzisiaj rano znowu dałam jej tę gazetkę i nie tylko, że udało mi się zmienić jej pampersa, ale dodatkowo dała się całą ubrać i zajęło mi to 2 minuty a nie 10

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                perpetua88 taką mam pracę, że czasem muszę w delegację jechać więc mąż chce czy nie musi z małą zostać

                                Justyna u nas często takie noce są, że Majka się kręci i popłakuje, ale mi się wydaję że ją budzą sny, bo czasem cos pogada i dalej śpi.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X