Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
    my raz miałyśmy jelitówkę i skończyło sie u nas szpitalem - tylko zosia co zjadła to zwymiotowała, jjmkaa pije Ci cos Maja? czy kiepsko? w jakiej jest formie? ja czekam na filc i tiul - z tiulu będą pompony dla mojej chrześnicy a z filcu organizer na spineczki
    Maja nie wymiotuje tylko kupy robi, a z piciem łatwo nie jest, do tej pory wypiła jekieś 250- 300 ml ale wczoraj też tak było że z rana wypiła dużo a potem w ciągu dnia nie chciała pić.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      a dajesz jej samą wode czy dodajesz do tej wody jakies elektrolity czy cos takiego? a w jakiej jest kondycji fizycznej? widać ze jest bardziej zmeczona? ehh te jelitówki są straszne jak dotykają dzieci. Teraz bedzie "sezon" bo nowalijki beda sie pojawiac my w tamtym roku z Zosią rabarbarem sie tak załatwiłyśmy ze masakra była

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
        a dajesz jej samą wode czy dodajesz do tej wody jakies elektrolity czy cos takiego? a w jakiej jest kondycji fizycznej? widać ze jest bardziej zmeczona? ehh te jelitówki są straszne jak dotykają dzieci. Teraz bedzie "sezon" bo nowalijki beda sie pojawiac my w tamtym roku z Zosią rabarbarem sie tak załatwiłyśmy ze masakra była
        Nie chce pić elektrolitów, nie smakują jej, koleżanka mi podpowiedziała zebym odawała jej w strzykawce jak lek i zamierzam tak zrobić, będzie trochę na siłę no ale trudno... Teraz zajadała się paluszkai i jogurtem. Tak ogólnie to dobrze się czuje, nie jest jakaś apatyczna, przed chwilą zebrała zabawki i mnie na plac wyciągała, ale nie ma dziś opcji że wyjdziemy tak u mnie wieje że szok, strasznie nieprzyjemnie jest.

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
          Nie chce pić elektrolitów, nie smakują jej, koleżanka mi podpowiedziała zebym odawała jej w strzykawce jak lek i zamierzam tak zrobić, będzie trochę na siłę no ale trudno... Teraz zajadała się paluszkai i jogurtem. Tak ogólnie to dobrze się czuje, nie jest jakaś apatyczna, przed chwilą zebrała zabawki i mnie na plac wyciągała, ale nie ma dziś opcji że wyjdziemy tak u mnie wieje że szok, strasznie nieprzyjemnie jest.
          u nas na polku tez wiatr starszny i nie przyjemny - byśmy tylko w sklepie po pieczywo, może na tarasie sie ulokujemy pożniej na chwilkę - jesli nie jest Maja apatyczna to dobrze, pewnie wymaga czasu to aby brzuszek sie zegenerował i dlatego te kupki - dobrze ze nie wymiotuje, a do wody jakby podać ten elektrolit?

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
            u nas na polku tez wiatr starszny i nie przyjemny - byśmy tylko w sklepie po pieczywo, może na tarasie sie ulokujemy pożniej na chwilkę - jesli nie jest Maja apatyczna to dobrze, pewnie wymaga czasu to aby brzuszek sie zegenerował i dlatego te kupki - dobrze ze nie wymiotuje, a do wody jakby podać ten elektrolit?
            Nie chce właśnie tego wypić w wodzie, jak robiłam to jej pokazałam że jest taka na obrazku fajne rybka jakw MiniMini i sie cieszyła, ale jak zrobiłam i posmakowała to powiedziała że nie chce MiniMini i teraz jak widzi że robie dla niej mnie picie to zaraz woła że nie MiniMini wiec nie wypije tego.

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              CZeś dziewczyny. My jesteśmy po małym wypadzie na weekend do koleżanki. Udało się trochę odpocząć od codziennośći ale dzisiaj znowu zaczął się ciężki tydzień a najgorszy dzień jutro- szczepienie Fabianka.
              Na dworze u nas dzisiaj okropna pogoda wieje i pada

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                u Nas przedchwilą wiało, lał grad i deszcz , a ja się nastawiałam na popołudniowe pranie... Byłyśmy w szpitalu i jak w piątek wyszłyśmy tak w sobote zrobiłam 4 prania i jeszcze są 4 :/ Nie mogę tego ogarnać co się w domu zadziało hehe Maż nie prał a szkoda... Teściowa mi zrobiła jedno pranie to chociaż zawsze troszkę mnoej... Teraz tylko wołac pogodo wróć...

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Oj tak pogodo wróc. Z suszeniem prania jak pada zawsze jest problem. Ja tez mam troszkę bo w tamtym tyg nie miałam czasu ale poczekam na pogodę może jutro będzie ciepło

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    U nas też wichura i deszcz straszny. Mialam z corka isc na zakupy.
                    Jjmka czyli lepiej u corci
                    Tez mnie czeka wór prania-od kuzynki dostalysmy rzeczy na lato dla Olenki

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Ja w sumie mogę przeżyć bez kawy Jeśli ją piję, raczej popołudniu np. do deseru.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        haha zadziałoło pogodo wróć Słoneczko świeci co prawda wiatr ale to i dobrze bo ładnie osuszy

                        Ja całe życie kawy nie piłam i mnie jakoś nie kusi póki co

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Macdzia nasza z tego co podglądnęłam na instagramie już ma piękną córcie w ramionach mam nadzieje, że napisze nam coś i się oficjalnie nam tu pochwali

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                            Macdzia nasza z tego co podglądnęłam na instagramie już ma piękną córcie w ramionach mam nadzieje, że napisze nam coś i się oficjalnie nam tu pochwali
                            oooo to super, tak właśnie sobie o niej dziś myślałam, bo od 2-3 dni jej nie było

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                              oooo to super, tak właśnie sobie o niej dziś myślałam, bo od 2-3 dni jej nie było
                              jak Maja sie czuje? ja też myslałam o Madzi własnie weszlam na bloga a tam foto z inta z dzieciątkiem i męzem

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                                jak Maja sie czuje? ja też myslałam o Madzi własnie weszlam na bloga a tam foto z inta z dzieciątkiem i męzem
                                Maja nienajgorzej od 10 bez kupki więc jest radość właśnie się opiła, tylo z jedzeniem jeszcze nie bardzo.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X