Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Dziewczyny mój maż też taki pracocholik, ja to mówię że mam męża z jednym nałogiem pracą.
    Na szczęście po wczorajszym wożeniu piasku plecy mnie bolą i dzisiaj dałam radę pomagać w sprzątaniu cmentarza na wizytację biskupa.
    A jutro jadę z Zuzią do przedszkola zeby zobaczyła jak dzieci się bawią

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomość
      Dziewczyny mój maż też taki pracocholik, ja to mówię że mam męża z jednym nałogiem pracą.
      Na szczęście po wczorajszym wożeniu piasku plecy mnie bolą i dzisiaj dałam radę pomagać w sprzątaniu cmentarza na wizytację biskupa.
      A jutro jadę z Zuzią do przedszkola zeby zobaczyła jak dzieci się bawią
      Teresa Ty to w ciągłym biegu dwójka dzieciaczków, dom i udzielasz się w swojej okolicy - podziwiam . A Zuzia sie pewno cieszy - bo z tego co kojarze w wczesniejszych postów to chce iść do przedszkola?

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomość
        Dziewczyny mój maż też taki pracocholik, ja to mówię że mam męża z jednym nałogiem pracą.
        Na szczęście po wczorajszym wożeniu piasku plecy mnie bolą i dzisiaj dałam radę pomagać w sprzątaniu cmentarza na wizytację biskupa.
        A jutro jadę z Zuzią do przedszkola zeby zobaczyła jak dzieci się bawią
        Lepszy taki nałóg niz inny Adaptacja Zuzi do przedszkola będzie miała miejsce? Ja się zastanawiam, ale nad żłobkiem i czy nie zacząć córki aklimatyzować trochę w grupie rówieiśniczej, bo póki co to tylko zabiera dzieciom zabawki, ciągnie za włosy, próbuje ściągąc innym buciki, skarpetki...słowem wszytsko.

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Mąż mówi że mam sie cieszyć z takiego nałogu bo mamy z tego korzyść a nie stratę.
          Chcę żeby Zuzia zobaczyła przedszkole i żeby zaczęła sie przełamywać chociaż nie wiem czy sie dostanie. Jak pani sie zgodzi to będę chciała co jakiś czas z nią jeżdzić do przedszkola zeby troszkę poznała otoczenie.
          A od kwietnia ruszamy na wsi ze spotkaniami dla dzieci. Chcę żeby raz w miesiąću spotykały sie na sali i poprzez wspólną zabawę zapoznawały sie

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomość
            Mąż mówi że mam sie cieszyć z takiego nałogu bo mamy z tego korzyść a nie stratę.
            Chcę żeby Zuzia zobaczyła przedszkole i żeby zaczęła sie przełamywać chociaż nie wiem czy sie dostanie. Jak pani sie zgodzi to będę chciała co jakiś czas z nią jeżdzić do przedszkola zeby troszkę poznała otoczenie.
            A od kwietnia ruszamy na wsi ze spotkaniami dla dzieci. Chcę żeby raz w miesiąću spotykały sie na sali i poprzez wspólną zabawę zapoznawały sie
            i Ty to organizujesz tzn. te spotkania??? dobra jestes , a Zuzia napewno przelamie sie - bedziesz robic to stopniowo to z czasem sie przyzwyczai napewno a w kazdym razie zycze Ci tego i Zuzi

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomość
              Mąż mówi że mam sie cieszyć z takiego nałogu bo mamy z tego korzyść a nie stratę.
              Chcę żeby Zuzia zobaczyła przedszkole i żeby zaczęła sie przełamywać chociaż nie wiem czy sie dostanie. Jak pani sie zgodzi to będę chciała co jakiś czas z nią jeżdzić do przedszkola zeby troszkę poznała otoczenie.
              A od kwietnia ruszamy na wsi ze spotkaniami dla dzieci. Chcę żeby raz w miesiąću spotykały sie na sali i poprzez wspólną zabawę zapoznawały sie
              Pomysł rewelacyjny- wszak dzieci najlepiej się rozwijają w relacjach interpersonalnych z innymi dziećmi. Widze nawet po mojej małej, że co nieco podpatrzy od kuzyna- ostatnio tak jak on próbowała nakrętki składać ze sobą. Świetna inicjatywa Życzę dostania się do przedszkola i żeby Zosi dobrze się bawiło z innymi dziećmi

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Dzisiaj wpadłysmy na taki pomysł z inna mamą i chcemy spróbować. Nie wiem jaka będzie reakcja niektórych mieszkańców ale przekonam sie w niedzielę na wyborach sołtysa. najważniejsze ze mam wsparcie innych mam i dużo chęci. a do tego dzieciaczki dla których chce to organizować

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  teresa - dobry pomysł z takimi spotkaniami
                  Jestem padnięta Ta wiosna mnie wykonczy
                  Pamiętacie że niedługo zmiana czasu Ja i tak już krócej śpię

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                    skąd ja to znam mój mąż może być chory połamany ale pracować musi - on to taki pracoholik pradipTwój mąż chyba też nie umie odpoczywać
                    Mój ma takie naloty albo stado koni go z łóżka nie ściągnie i wszystko jest później albo jutro albo robi aż skończy lub padnie nie patrząc, że jest 4 nad ranem :/
                    Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                    nio z kręgoslupem niestety nie ma żartów - moj tata mial zmiażdżone kręgi dlugo sie rehabilitowal - ale najlepiej wpywał na stan jego kregoslupa basen i pływanie - oczywiscie pod kontrolą lekarza początkowo, wiec ja moge basen polecic, ja z kregoslupem mialam problemy w ciazy teraz odpukać jest okiej
                    oj to poważna sprawa z tatą
                    Ja właśnie wyciągam swojego na basen bo już dawno z synkiem nie byłam a we trójkę zawsze fajniej
                    Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomość
                    Dzisiaj wpadłysmy na taki pomysł z inna mamą i chcemy spróbować. Nie wiem jaka będzie reakcja niektórych mieszkańców ale przekonam sie w niedzielę na wyborach sołtysa. najważniejsze ze mam wsparcie innych mam i dużo chęci. a do tego dzieciaczki dla których chce to organizować
                    świetny pomysł i życzę powodzenia w realizacji. Ja chodżę raz w tygodniu z małym do takiego klubiku i dzieciaczki faktycznie się podpatrują

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
                      teresa - dobry pomysł z takimi spotkaniami
                      Jestem padnięta Ta wiosna mnie wykonczy
                      Pamiętacie że niedługo zmiana czasu Ja i tak już krócej śpię
                      Masakra! Zupełnie zapomniała o zmianie czasu. Znów zabieraja biednej matce godzine snu, który często i tak jest krótki. Strasznie nie lubię tej zmiany godzinę do przodu.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomość
                        Masakra! Zupełnie zapomniała o zmianie czasu. Znów zabieraja biednej matce godzine snu, który często i tak jest krótki. Strasznie nie lubię tej zmiany godzinę do przodu.
                        to ja akurat te zmiane lubie - pierwszy dzien jest ciezki ale potem to z gorki bo idzie lato, słonko i dzien jest dluzyszy , nie lubie tego zimowego czasu gdy szybko robi sie ciemno i jest tak ponuro

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Pod tym względem masz rację- dzień dłuższy, przyjemniej i weselej. Ale jednak dla mnie to obcięcie jednej godziny to szok dla organizmu. Znów wszytsko trzeba o godzine przestawiać, a ja lubię uporządkowane mieć wszytsko

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            czasami ta zmiana jest łatwa ale czasami nie Jak mi dzieci teraz wstają o 6 rano to oby się na 5 nie przestawiły :/
                            Ale fakt że dzień dłuższy można więcej porobić bo tak szybko ciemno się robiło dzieci zmęczone te wieczory męczące były

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Dzień będzie dłuższy i Zuzia będzie miała więcej zcasu poszaleć z tatą. Tylko pierwsze dni będą dla niej ciężkie do przestawienia sie

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Dzis takie słońce nam wpadło- nie zasunęłam rolet na no, że mi córka pierwszy raz o 6:30 wstała...i marudna był, bo nie wyspana. A teraz znów padła.... i już się znów rozleguluje dzis i humor zły będzie mieć.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X