Odp: Poranna kawa
Dziewczyny mój maż też taki pracocholik, ja to mówię że mam męża z jednym nałogiem pracą.
Na szczęście po wczorajszym wożeniu piasku plecy mnie bolą i dzisiaj dałam radę pomagać w sprzątaniu cmentarza na wizytację biskupa.
A jutro jadę z Zuzią do przedszkola zeby zobaczyła jak dzieci się bawią
Dziewczyny mój maż też taki pracocholik, ja to mówię że mam męża z jednym nałogiem pracą.
Na szczęście po wczorajszym wożeniu piasku plecy mnie bolą i dzisiaj dałam radę pomagać w sprzątaniu cmentarza na wizytację biskupa.
A jutro jadę z Zuzią do przedszkola zeby zobaczyła jak dzieci się bawią
Skomentuj