Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Witajcie po świętach!
    Ja też wyczekuję tego słoneczka i ciepła./ Pierwszy raz od dawna nie byliśmy na rodzinnym spacerze w święta z powodu pogody. Lodówka pełna jedzenia po świętach-moja mama dała na tyle wałówy, że hoho. A ja nie mogę patrzeć na żadne sałatki czy ciasta:P

    p.s.praktykuje się u was zwyczaj w święta dawanie prezentów przez zajączka?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
      dokładnie nowalijki będą w cenie, ten kto ma swoje w ogrodzie będzie szczęściarzem, my w mieszkaniu to co najwyżej możemy sobie koperek na balkonie posiać
      hm mamy swoj ogrodek i bardzo chetnie cos w nim posadze ale to jeszcze nie czas i nie pora niestety bo ziemia jest zimna i pozno tez wszystko bedzie ;/, jjmka Ty na balkonie truskawki mozesz posadzic w donicach ziemniaczki, zioła wiec tez mozesz miec swoj warzywnik

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        27otsifem jak się w końcu zmobilizuję i znajdę czas to jakieś zioła posieję i warzywka, tylko muszę kupić takie haczyki do powieszenia bo stać nie mogą, za mały balkon mam a jeszcze musi zmieścić się leżak do opalania

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomość

          p.s.praktykuje się u was zwyczaj w święta dawanie prezentów przez zajączka?
          my Zosi dalismy male co nieco radosc w oczkach wielka a to najwazniejsze

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            My też daliśmy mały prezencik, kucyka i pistolet do puszczania baniek mydlanych. Kucyk szału nie zrobił, nie zainteresował jej zbytnio ale bańki jak najbardziej

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
              27otsifem jak się w końcu zmobilizuję i znajdę czas to jakieś zioła posieję i warzywka, tylko muszę kupić takie haczyki do powieszenia bo stać nie mogą, za mały balkon mam a jeszcze musi zmieścić się leżak do opalania
              moja kolezanka wlasnie ma taki warzywnik balkonowy i fajnie do wygląda - bo zdobi i cos niecos jej rosnie i korzysta z tego wiec polecam

              Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
              My też daliśmy mały prezencik, kucyka i pistolet do puszczania baniek mydlanych. Kucyk szału nie zrobił, nie zainteresował jej zbytnio ale bańki jak najbardziej
              u nas Zosia kucykow pony cze jak to sie zwie tez nie lubi bo maja takie ogony z wlosia i ona nie lubi nitek i takich rzeczy, kucyka nawet nie dotknie wlasnie przez ten ogon i grzywe, my Zosi kupilismy łopatkę, grabki i wózek z wadera do zabawy na polku - milosc juz kwitnie narazie w wozku wozi misie

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                U nas łopatka i wiaderko już jest, babcia nas zaopatrzyła musze jej tylko dokupić taką taczkę do wożenia piasku, jak była u swojego kolegi to bardzo jej się taka podobała.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witajcie poświątecznie zabrakło mi w te święta sałatek bo jakoś mało zjadłam ale zdecydowanie post to powinien być po a nie przed świętami
                  Co do pogody to u nas najgorsza była niedziela bo i burza i grad i deszcz, wczoraj pod wieczór się ładnie przejaśniło ale dziś znów pochmurno i nie wiem gdzie to zapowiadane ocieplenie Jeśli chodzi o ceny owoców i warzyw to niezależnie od tego jaki rok to i tak znajdzie się powód żeby było drogo niestety :/

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                    U nas łopatka i wiaderko już jest, babcia nas zaopatrzyła musze jej tylko dokupić taką taczkę do wożenia piasku, jak była u swojego kolegi to bardzo jej się taka podobała.
                    my mielismy kupowac wlasnie taczki ale kupilismy jej wózek/przyczep w empiku bo mialam karte prezentow i musiałam ją wykorzystac bo termin ważnosci sie konczyl powoli - a przyczepa sie spodobala na szczęście

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      moje dostały prezenty od rodziny (w pieniążku ) co mnie cieszy że żadne zabawki
                      Teściowa mówiła że dziś ruchu nie będzie więc pomagać nie muszę
                      Mąż był w banku i kredytu na razie nie dostaniemy bo musiałby mąż przynajmniej przez pół roku pracować ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
                      Wiedziałam że tak będzie :/ Bo tak znajomi nagadali że bez problemu teraz można kredyt dostać A ja mówiłam jak żadne z nas nie pracuje to nic z tego

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
                        moje dostały prezenty od rodziny (w pieniążku ) co mnie cieszy że żadne zabawki
                        Teściowa mówiła że dziś ruchu nie będzie więc pomagać nie muszę
                        Mąż był w banku i kredytu na razie nie dostaniemy bo musiałby mąż przynajmniej przez pół roku pracować ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
                        Wiedziałam że tak będzie :/ Bo tak znajomi nagadali że bez problemu teraz można kredyt dostać A ja mówiłam jak żadne z nas nie pracuje to nic z tego
                        u nas tez ostatnio z mezem byl na tapecie wątek kredytu - bo moze bysmy cos wiecej zroboli niz ławy ale ja sie za bardzo boje ze jak sie ktoremus z nas stanie to co bedzie, Lara pociesz sie tym ze Wy jestescie blizej niz dalej bycia na swoim a my na samym początku

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Wiem ale mi z dwójką dzieci już tak ciężko chciałabym aby miały już swoje pokoje A kredyt tak jak mąż obliczył to na 60 tyś To już inaczej się patrzy niż 150 tyś Pomyśleć ile taki dom kosztuje to aż głowa boli

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
                            Wiem ale mi z dwójką dzieci już tak ciężko chciałabym aby miały już swoje pokoje A kredyt tak jak mąż obliczył to na 60 tyś To już inaczej się patrzy niż 150 tyś Pomyśleć ile taki dom kosztuje to aż głowa boli
                            oj boli boli cos o tym wiem ;] i tak czy tak jak juz wejdziesz nawet to dom to skarbonka bez dna i zawsze cos sie znajdzie do roboty z nim ;/,

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              My niby mieszkamy w swoich kątach, ale jak mąż wczoraj zaczął liczyć ile nam kasy potrzeba jeszcze na rozne wykończenia to masakra. Wiec dom to studnia bez dna.

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                niestety bywa i tak że dojdzie jakiś remont albo trzeba będzie kupić nową lodówkę czy coś innego i to taki niespodziewany wydatek psuje plany
                                Mówię mężowi że nie tylko na jednym banku się kończy można popytać i w innych jak to jest

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X