Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

nasze teściowe:)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    nasze teściowe:)

    z mojej ciąży cieszy się nie tylko mąż, ale i jego mamusia...może w końcu będzie dla mnie milsza hihi
  •    
       

    #2
    Oby sie za dużo nie wtracała jak urodzisz dzidzie,nie pozwól na to

    Skomentuj


      #3
      ja ma super tesciowa, ale ona niestety przegina w druga strone, nie chce sie wtracac ani podpowiadac,bo sama ma zle wspomnienia po tesciowej i mamie jak miala dzieciaczki, ale do przesady sie wycofuje bo jak jest w poblizu(a mieszka 40 km od nas) to sie nawet nie odezwie ze moglaby zajsc nas odwiedzic ... bo nie chce przeszkadzac, a ja siedze jak ten kolek sama z dzieckiem i towarzystwo by mi sie przydalo dodam ze kuiedys nawet razem pracowalysmy i mamy wspolne kolezanki i jest git

      Skomentuj


        #4
        oj zazdroszcze takiej teściowej

        Skomentuj


          #5
          odkąd z nią nie mieszkam to może być
          wcześniej koszmar


          JULA

          MAJA

          OLGA

          Skomentuj


            #6
            Napisane przez pieczulka Pokaż wiadomość
            ja ma super tesciowa, ale ona niestety przegina w druga strone, nie chce sie wtracac ani podpowiadac,bo sama ma zle wspomnienia po tesciowej i mamie jak miala dzieciaczki, ale do przesady sie wycofuje bo jak jest w poblizu(a mieszka 40 km od nas) to sie nawet nie odezwie ze moglaby zajsc nas odwiedzic ... bo nie chce przeszkadzac, a ja siedze jak ten kolek sama z dzieckiem i towarzystwo by mi sie przydalo dodam ze kuiedys nawet razem pracowalysmy i mamy wspolne kolezanki i jest git
            EEE to miło

            Skomentuj


              #7
              Napisane przez majajula Pokaż wiadomość
              odkąd z nią nie mieszkam to może być
              wcześniej koszmar
              Mieszkanie z teściami, a nawet swoimi rodzicami, to niestety najgorsze co może być... Najlepiej nawet ciasno, ale całkowicie na swoim.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Moja też lubiła się wtrącać, ale jak powiedziałam Jej pare słów co o tym myśle to od tej pory NIC nie mówi, a poza tym naszczęście rzadko Ją widuje

                Skomentuj


                  #9
                  Dziewczyny co w tym jest ze zawsze cos nie tak z tymi tesciowymi??? Nie to ze uogolniam ale na 10 tesciowych z 7 sa problemy
                  Ja naszczescie mieszkam daleko daleko od tesciow ale i tak niestety czasem dopadaja nas przez skypa

                  Skomentuj


                    #10
                    to prawda, ze najlepiej na swoim jestm ja mieszkam z teściową i już nie moge sie doczekac do wiosny, bo wtedy się wyprowadzamy

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      tak to już jest z tymi teściowymi jaka by nie była to w końcu teściowa

                      Skomentuj


                        #12
                        my mieszkamy z teściami w jednym domu, tylko że my na dole a reszta rodzinki na górze.
                        Od początku jak zamieszkaliśmy razem teściowa oświadczyła że dzieckiem nie będzie się zajmować i rzeczywiście już ponad półtora roku tak jest, łowa dotrzymuje nawet w podbramkowych sytuacjach, jak jest nagła potrzeba załatwienia czegoś, więc liczymy z mężem na siebie, a właściwie ja bo mąż pracuje, ciężko jest czasem bo mieszkamy na prowincji

                        Skomentuj


                          #13
                          ja mieszkam z tesciowa,jest ok ale chcialabym jednak mieszkac na swoim ale niestety na raie nas nie stac ;(

                          Skomentuj


                            #14
                            ja mieszkam z teściem :-P





                            Skomentuj


                              #15
                              Mieszkałam z teściową 3 tygodnie. Koszmar!!!

                              A tak poza tym jest super. Problemy się zdarzają, ale to normalka.

                              Chętnie się zajmuje dzieckiem a teraz się nie może na drugie doczekać

                              Do tego zawsze kupi jakieś ubranko

                              Mój mąż jedynak, bo ona nie mogła mieć więcej dzieci. Dlatego ma bzika na punkcie wnusi

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X