Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jakie sandałki kupiłyście rok temu dzieciakom?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Jakie sandałki kupiłyście rok temu dzieciakom?

    I jak się sprawdziły?
    Nie obcierały na gołą stópkę?
    Jaki komfort dawały w upały?
  •    
       

    #2
    Odp: Jakie sandałki kupiłyście rok temu dzieciakom?

    Ja kupiłam sandałki Superfita. Zresztą raz tylko kupiłam małej trzewiki z Ecco
    i raz z Bartka. Z ecco też była zadowolona, ale z Bartka wcale.
    A wracając do sandałków to były własnie skórzane sandałki z zakrytą piętką.
    Nie obcierały, prałam je w pralce (bo mała uczyła się wtedy nocnikowania i
    wpadki zdarzały się bardzo często) a nie rozkleiły się. W sumie tylko lekko
    wyblakły ale to norma po tylu praniach. W tym roku tez jej kupię Superfity
    jeszcze z tego względu że Julia ma wąską stopę i właśnie te butki pasują do niej
    idealnie.


    Skomentuj


      #3
      Odp: Jakie sandałki kupiłyście rok temu dzieciakom?

      A pokażesz jaki dokładnie model miałaś?

      Na moją też pasują Superfity. Półbuty kupujemy tylko te i jesteśmy w 100% zadowolone.

      Natomiast sandałki - we Wrocławiu ciężko dostać Superfity w rozmiarze 25 bez piętek. Bo moja tych zabudowanych nie lubi. I tu muszę kombinować. Rok temu też kombinowałam.

      Bartki to człapaki, na baaaaardzo szeroooookie stopy. Nie daj sobie wmówić, że córa ma szczupłe, zauważ że na Superfitach masz zapewne napis Mittel wg WMS - czyli średnia tęgość (szczupłe są jeszcze szczuplejsze ).

      Skomentuj


        #4
        Odp: Jakie sandałki kupiłyście rok temu dzieciakom?

        Nie no ja wiem, że arcy szczupłych to ona tych stóp tez nie ma I to w sumie
        tylko moje takie spostrzeżenie po przymierzaniu iluś tych par butków. Jak np
        w Geoxach to normalnie parodia była Noga latała we wszelkie strony, bo są
        takie szerokie. Z ecco zimówkami było to samo. Raz tylko dobrałam jej ecco
        na wiosne - takie pół buciki.

        Poszukam fotki tych bucików z zeszłego roku.

        To fakt, że znaleźć 25 bez piętki będzie ciężko.


        Skomentuj


          #5
          Odp: Jakie sandałki kupiłyście rok temu dzieciakom?

          Teraz to jeszcze pół biedy, myślę że coś wynajdę Ale rok temu, w rozmiarze 23, to rzeczywiście sandałki z odkrytą piętą były rarytasem

          Skomentuj


            #6
            sandałki

            Witam!
            Wiem, że przybycie gorącego lata jest na dzień dzisiejszy sprawą wątpliwą, ale chciałam mojej córci kupić sandałki. Jakie wy kupujecie swoim dzieciom sandałki? Całkiem odkryte, czy przody częściowo zakryte? czekam na opinie i porady.



            Skomentuj


              #7
              Odp: sandałki

              ja kupiłam 1 synkowi jakieś 3 tyg temu z odkrytym przodem, a drugiemu wczoraj z Bartka reż odkryte, tylko że nieco wyższe. Na pewno polecam skórzane, żeby nóżka sie nie pociła w upały

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: sandałki

                na pewno muszą być z zasłoniętą piętą, tak mi poradził ostatnio ortopeda gdy ja mu zadałam takie pytanie.. ale faktycznie masz rację Wiola, trochę sobie poczekamy na upalne lato
                Amelia ur. 19.04.2009
                godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                Alicja ur. 18.08.2012
                godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: sandałki

                  Ja polecam sklepy sieciowe "Zdrowa Stopka", moja siostra bardzo nie lubiala mierzyc butow i zazwyczaj kupowalo sie buty "na szybkiego", ktore w domu okazywaly sie byc niezbyt wygodne.
                  Wszystko sie zmienilo odkad poszlismy do Zdrowej Stopki, oprocz duzego wyboru bucikow jest tam przesympatyczna obsluga, ktora profesjonalnie dobierze buciki i zajmuje sie tylko danym klientem, dziecko w tym czasie moze rysowac, albo ukladac puzzle i nie jest znudzone mierzeniem.
                  Sprawdzcie same


                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: sandałki

                    Szkoda tylko, że ten sklep jest tylko we Wrocławiu



                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: sandałki

                      Zdrowa Stópka jest super, co racja to racja.

                      A sandałki.
                      Kupiłam rok temu młodej (miała wówczas 1,5 roku) sandałki typu "nic się przyczepić nie można", skórka, zakryta piętka, zabudowany przód, teoretycznie super, firmy Superfit, coś w tym stylu:

                      i dopóki nie było upałów, to OK.

                      A jak upały się się zaczęły, to odmawiała chodzenia w nich. Musiałam kupić drugie, koniecznie bez piętki i koniecznie leciutkie jak piórko i elastyczne jak pianka, bo innych nie chciała.

                      Padło na Nike Sunray Adjust III:


                      A w tym roku kupiłam takie:


                      już bez najmniejszych wyrzutów sumienia, bo wiem że w innych i tak córka chodzić nie będzie

                      Co do usztywnianego zapiętka, to się z tego już wycofują wszyscy powoli, nawet ostatnio Zdrowa Stopa już się go nie domaga, o Zawitkowskim nie wspominając (on już od dawna był przeciwny).

                      Ale oczywiście szkoły są różne, trzeba samemu rozsądzić.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: sandałki

                        my rok temu kupiliśmy małej sandałki w reserved bardzo podobne do tych
                        http://allegro.pl/item1050149203_rek...d_rozm_28.html

                        sprawdziły się rewelacyjnie, nigdzie jej nie ocierały nawet na gołą nóżkę, były przewiewne, bo mało obudowane i zupełnie nie spełniały zaleceń w tym roku kupiłam jej identyczne i jak tylko przyszły wielki banan i od razu kazała sobie założyć




                        "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: sandałki

                          Napisane przez Wiola_K_84 Pokaż wiadomość
                          Szkoda tylko, że ten sklep jest tylko we Wrocławiu
                          Faktycznie, nie spojrzalam, ze te sklepy tylko we Wrocku.
                          Sa praktycznie w kazdej wroclawskiej galerii i myslalam, ze to sieciowka ogolnopolska

                          W zdrowej stopce mozna tez zrobic badania stopek pod katem koslawosci czy platfusa, fajna rzecz.


                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: sandałki

                            Szkoda, ze tych sklepów nie ma np. w Kraku to ja już nie wiem, czy kupić ze stopą zakrytą czy odkrytą.



                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: sandałki

                              Wiola ja Ci napisałam jak lekarz ortopeda mówił, może dla dzieci już pewniej chodzących można kupić bez piętki ale mnie powiedział, że dla mojej mam kupić z zasłoniętą piętą więc posłucham jego rad.. a ma dopiero 13 m-cy, może faktycznie chodzi o stopień rozwoju umiejętności chodzenia??
                              Amelia ur. 19.04.2009
                              godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                              Alicja ur. 18.08.2012
                              godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X