Zakaz palenia w miejscach publicznych

[saul258]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Sama nigdy nie paliłam i dym naprawdę jest denerwujący. Mi więc to odpowiada, ale rozumiejąc osoby palące, można im zaproponować odrębne pomieszczenia. Na przystankach zdecydowanie palić nie powinni. Najbardziej jednak denerwują mnie osoby, które wyprzedzają mnie idącą z wózkiem, a sami są w trakcie palenia. Najgorzej, jeśli nie mogę ani się zatrzymać, żeby przeczekać albo wyprzedzenie jest niemożiwe, bo to np. na zatłoczonym przejściu dla pieszych. Muszę wtedy to wdychać, ale najgorzej, że Mała też. Chcesz zapalić, zatrzymaj się, a nie zmuszaj kogoś by spacerował z Twoim dymem.

Doskonale Cie rozumiem, nie ma jak to wyprzedzić rodzica z dzieckiem i jeszcze w trakcie wyprzedzania dmuchnąć papierosowym dymem czy tacy palacze nie myślą . Jeśli chodzi o kluby, restauracje czy inne budynki to rzeczywiście powinny być wyznaczone dla tych osób odrębne sale i tam nie sobie palą.

[metaapolis]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Dokładnie, niech wyznaczoną osobne sale dla tych palaczy. Ja nie rozumiem jak taki nałóg może być legalny na świecie ? Przecież on niszczy ludzkie życia..

[Patris38]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Jestem za. Nie cierpię zapachu tytoniu, nawdychałam się go sama będąc dzieckiem, gdy moja matka paliła jak smok. Teraz u mnie w domu nikt nie pali i jest zakaz palenia, ale w przestrzeni publicznej ciężej tego pilnować, a ludzie palący bronią swoje wolności wyboru. Chcąc się truć, to niech trują, ale niech nie trują innych.

[saul258]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Jestem za. Nie cierpię zapachu tytoniu, nawdychałam się go sama będąc dzieckiem, gdy moja matka paliła jak smok. Teraz u mnie w domu nikt nie pali i jest zakaz palenia, ale w przestrzeni publicznej ciężej tego pilnować, a ludzie palący bronią swoje wolności wyboru. Chcąc się truć, to niech trują, ale niech nie trują innych.

Dokładnie tak jak mówisz.
Ostatnio miałem małą wymianę zdań na temat palenia z ojcem na placu zabaw który przyszedł z papierosem a na koniec kiepa chciał wyrzucić na trawę. Bezczelnośc tego ojca nie znała granic, a moje gadanie jednym uchem wpuścił a drugim wypuścił. I co z takimi ludźmi robić, wzywać policję?

[Iwonka886]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Dokładnie tak jak mówisz.
Ostatnio miałem małą wymianę zdań na temat palenia z ojcem na placu zabaw który przyszedł z papierosem a na koniec kiepa chciał wyrzucić na trawę. Bezczelnośc tego ojca nie znała granic, a moje gadanie jednym uchem wpuścił a drugim wypuścił. I co z takimi ludźmi robić, wzywać policję?

Myślę, ze policja w takim przypadku nic by nie wskórała ewentualnie upomniała...dobrze, że zwróciłaś uwagę może ten ojciec drugim razem zastanowi sie nad tym co robi i przemyśli swoje zachowanie. Drugim razem nie zapali na placu zabaw...swoja drogą jakie to jest bezczelneprzecież nie po to wprowadzili zakazy aby je wszędzie łamać..

[madziorek444]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Ja tam uważam, że zakaz palenia na przystankach, blisko szkoły itp to dobra sprawa. Nie rozumie za to zakazu palenia w pubach, restauracjach itp. To przecież powinno leżeć w gestii właściciela danej restauracji. Jeżeli wie, że jak zrobi restauracje palącą to będze mnie gości to normalne jest, że zrobi zakaz. Jeżeli natomiast przy strefie palącej miały większy zysk to niech robi co chce.

[PchlaSzachrajka]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Ja jestem za zakazem palenia wszędzie Po prostu nie palę i nie rozumiem palaczy.

[stobejczyk]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

To że ty nie plaisz i nie rozumiesz nie znaczy, że zakaz ma być wszędzie... To jest typowa ignorancja i brak poszanowania innych. To samo może powiedzieć palacz " ja palę i nie rozumiem ludzi którzy nie palą" i będzie Ci dmuchał dymem prosto w twarz na przystanku na przykład... Pomyśl o tym w ten sposób.

[teresa211186]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Jeśli ma być całkowity zakaz palenia, to najpierw trzeba zakazać sprzedaży papierosów i art. tytoniowych.
Powinno być wyznaczonych więcej miejsc dla palaczy np. na PKS, PKP itp. ale za palenie w parku czy na ulicy palacze powinni być karani

[27otsifem]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

a nie macie wrażenia, że ludzie coraz mniej palą - nie wiem czy ja mam do czynienia z osobami, którzy wcześniej palili - a teraz zerwali z nałogiem, ale jakoś tak ostatnio zauważyłam, iż chyba coraz mniej osób pali - choć dla mnie to mega kosztowna sprawa i się nie dziwie, iż starają się uwolnić z szpon nałogu

[teresa211186]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Tez to zauważyłam, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Kiedyś papieros był szpanem , a teraz młodzież chyba bardziej jest uświadomiona i wie że papieros to nałóg i zatrówanie organizmu

[wyakin]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Ja niestety zauważyłam, że faktycznie może papierosów jest mniej, ale te elektroniczne robią furorę, zwłaszcza wśród młodych...

[kyasarin]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Ja niestety zauważyłam, że faktycznie może papierosów jest mniej, ale te elektroniczne robią furorę, zwłaszcza wśród młodych...

Zakaz palenia jest, ale niby go nie ma. Tak na serio to mało kto ten cały przepis respektuje, a już szczególnie jest to widoczne w przypadku palenia na przystankach...

[jacmac1986]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

zakaz powinien ustanowić rząd, żeby lokale nie traciły przez to klientów. Wyznaczyć wszędzie palarnie i tyle.

[ata-waw_001]

Odp: Zakaz palenia w miejscach publicznych

Różnicę widać, keiedyś jak się wchodziło do byle knajpki to dym był taki, ze szczypał w oczy. Teraz przynajmniej można posiedziec i nie zaśmierdziec.