Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

2 pytania

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: 2 pytania

    Z tego co sie orientuje to Diane 35 sa refundowane (jako lek a tradzik)jednak stosowanie ich dluzej niz pol roku odradza sie a na zachodzie sa wycofane bo zawieraja duze dawki hormonow.Ja brala je lata temu i przytylam 10 kilo w 6 tygodni...
    Dobre nowoczesne pigulki sa na pewno platne 100procent,ale tu w fr za YAZ ja tez place ze swojej kieszeni,wczesniejsze (trinordiol)byly refundowane.

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: 2 pytania

      zaamiast zajac sie powaznym sprawami to tropia afery i pieniedzmi sobie kieszenie napychaja.. mogliby z podatkow na pieniazka wyplacac :P:P

      a tabsy powinny w czesci chociaz byc refundowane.fakt nie kazdego stac...

      Skomentuj


        #18
        Odp: 2 pytania

        co do pierwszego pytania-sa matki ktore cale dnie ogladaj eriale i pija kawke w domu syf a dziecko w samopas wiec niby dlaczeo jej za to placic-wiem wiem skrajne przypadki.
        shannon

        Skomentuj


          #19
          Odp: 2 pytania

          Napisane przez dotka238 Pokaż wiadomość
          Ja mam szczescie zyc aktualnie w kraju gdzie :
          1.Kobieta nawet jesli nigdy nie pracowala dostaje cos w rodzaju emerytury za lata spedzone z dzieckiem w domu.
          2. Niektore srodki anty.sa czesciowo lub calkowicie refundowane przez kase chorych.
          Uwazam ze Polsi rzad juz dawno powinien zajac sie tego typu reformami zamiast sie ciagle wzajemnie lustrowac
          i zazdroszczę Ci tego kraju dotka - tak jest zreszta w wielu krajach UE oczywiście my zawsze jesteśmy dziesieć lat za murzynami

          spora część mojej rodziny mieszka w Skandynawii i tam to w kwestii rodziny są za*****iste rozwiązania, jak mojej kuzynce opowiadałam o tym jaka tu jest polityka "prorodzinna" to zaczęła sie śmiać, a po chwili powiedziała że wyjazd jej matki z nią z tego kraju kilkanaście lat temu to była jedna z lepszych decyzji w jej życiu

          to co sie dzieje w pl. rządzie jest żenujące - miesliśmy już wiele afer, właściwie jedna goni drugą, a politycy zachowują się jak dzieci w piaskownicy bijący się o foremki

          Skomentuj


            #20
            Odp: 2 pytania

            a mnie interesuje bardziej to drugie pytanie, czytałam kiedyś o kobiecie, która urodziła i wychowała 4 dzieci. Na głowie pranie, gotownie, lekcje z dziećmi, prasowanie, ogródek i tak codzień. mąż pracował zawodowo a ona nie miała jak. jak miała 50 lat to ją zostawił i została bez środków do życia, no bo jaka emerytura skoro nigdy nie pracowała, a mąż się tylko śmiał, że "trzeba sobie było zapracować". w wieku lat 50 trudno znaleźć pracę...no właśnie, może nie wynagrodzenie, ale chociaż jakać emerytura, czy coś takiego?
            a to, że nowoczesne tabletki nie są refundowane, to nic dziwnego, u nas ŻADNE nowoczesne leki nie są refundowane, czy na jaskrę, czy na nadciśnienie, czy nawet najlepsze insuliny. taki dziwny kraj...o ile te inne leki mają szansę na listę refundacyjną wskoczyć, to tabletki już raczej nie. pozostaje diane, microgynon i rigevidon, wiele kobiet je stosuje, ale kryterium wyboru jest tu tylko i wyłącznie cena. coś o tym wiem, bo jestem farmaceutą.

            Skomentuj


              #21
              Odp: 2 pytania

              Kurczak ja mam podobny przypadek w rodzinie...kobieta kolo 50 cale zycie z dzieciakami w domu byla,maz biznesmen ja zostawil i dzis nikt jej nie zatrudni a od niego wydusic grosz to sie musi po sadach nachodzic...
              Sikornik no i przez to ze politycy w pl nic dla swoich rodakow nie robia Polacy czesto wychodza na burakow na tle reszty Europy a nie powinni...na zachodzie jest duzo wiecej tepoli niz w Polsce,eech ,to sie pewnie nigdy nie zmieni bo odkad siegnac pamiecia w polskim sejmie od dnia jego zalozenia jak na jarmarku bylo...
              Kurka nie wyobrazam sobie zeby tu ktos 5 lat studiowal i w Mc donaldzie robil...no ale to inny temat...
              Last edited by dotka238; 29-10-2009, 17:42.

              Skomentuj


                #22
                Odp: 2 pytania

                moim zdaniem tab.antykoncepcyjne nie powinny być refundowane.
                refundowane powinny być leki, które dotyczą ciężkich ale rzadkich chorób, takich jak choroby metaboliczne, itp.




                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: 2 pytania

                  Napisane przez Nusiakova Pokaż wiadomość
                  Ważne jest dla mnie to, że jako rodzina nie dostajemy żadnej pomocy od państwa. Moje dziecko nie ma szans na państwowe przedszkole. A polityka prorodzinna to już jest śmiech na sali. Mój mąż ma działalność gospodarczą ale nie może mnie zatrudnić, bo jestem ŻONĄ.W zapisach do przedszkola też odpadamy w przedbiegach bo nie jesteśmy rozwiedzeni albo przynajmniej w separacji. To ma być polityka prorodzinna?
                  .
                  Zgadzam się. U mnie jest tak samo. Jadna firma ale każde z nas musi płacić swój ZUS - totalna beznadzieja!!! A spróbuj się spóźnić jeden dzień!!! Ale jak oni mają wypłacić to mają na to mnóstwo czasu. A tak jeszcze apropo ZUSu to jak byłam w ciąży na zwolnieniu to zrobili mi kontrolę. Potem się dowiedziałam, że w ogóle nie powinni bo nie mają takiego prawa jak się jest na zwolnieniu w ciąży. Ale z nimi to lepiej nie zaczynać bo i tak się nie wygra.
                  Co do pytań
                  1 - oczywiście tak
                  2 - nie używam więc mi obojętnie, ale chyba lepiej jakby refundowali więcej leków na ciężkie choroby. Chociaż tak naprawdę to i tak wszystko kręci się wokół kasy .....

                  Pozdrowionka


                  Krzysiu: 05.12.2005 10:15 3170g 52cm

                  http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...3daisy;page:-1

                  Jacek: 15.02.2008 22:45 3790g 56cm

                  http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...aisy23;page:-1

                  Ania i Jarek:

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: 2 pytania

                    1: moim zdaniem za kazde dziecko powinno byc ok10 lat oplacany ZUS i OFE od sredniej krajowej,
                    czemu 10 lat bo potem dzieci sa juz w miare samodzielne , duzo zajec szkolnych i mozna pojsc do pracy, ale jak masz 3 dzieci to emeryture masz juz zapewniona.
                    skad kasa: od singli bezdzietnych (badz nieopiekujacych sie stale dzieckiem) w wielu krajach jest takie dodatkowe opodatkowanie (nazywa sie to chyba kawalerskie)
                    nie jestem za dawaniem bezposrednio kasy do lapek, ale przydaloby sie np zeby w szkolach byl zestaw ksiazek do nauki dla kazdego ucznia i tylko rzeczy "zuzywalne" bylyby zapewniane przez rodzicow (np cwiczenia) to przy okazji kilka razy by sie zastanowili zanim by zmieniali program.
                    i moze razem z podniesieniem naszych zakladow dziewiarskich mozna stworzyc panstwowa siec sklepow z odzierza ktora by byla sredniej jakosci i sprzedawana tylko po kosztach (wiadomo tych co stac kupowali by dalej firmowki itp, ale biedni by mieli mozliwosc dobrze ubrac dzieci w nowe ciuchy)


                    2 moim zdaniem puki nasze panstwo nie ma normalnie dzialajacej i wyposarzonej sluzby zdrowia to refundacji antykoncepcji tabletkowej mowie nie.
                    ale np zeby mopsy znajac niektore rodziny np ze zyja na skraju ubustwa, i nie pilnuja zeby nie miec dzieci chociazby gumka,i maja juz 5 i wiecej to powinien kupowac tabletki takim rodzinom. , bo kase taka babka wyda na chleb, a to taniej dla panstwa niz kolejne dzieci ubierac zywic itp.tylko zeby te babki chcialy brac anty.albo zabieg dla faceta.

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: 2 pytania

                      Pieczulka zgadzam sie z toba ze duzo pomogloby obciazenie np.wiekszymi podatkami singli albo bezdzietne pary...na zachodzie to dziala,jak nas nie bylo moj M poniewaz byl sam i jeszcze na swoim rozrachunku placil najwyzsze skladki.W Niemczech z tego co pamietam tez tak jest.
                      Co do tego co piszesz o szkole powiem ze tutaj podeczniki dzieciom kupuje szkola a wlasnie cwiczenia itp.rodzice.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: 2 pytania

                        1.Jestem jak najbardziej za,ale w naszym państwie jest to nie realne do zrobienia
                        2.Równiez jestem za, przynajmniej czesciowa refundacja powinna byc




                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: 2 pytania

                          U nas w Polsce raczej nikt nie będzie refundował tabletek antykoncepcyjnych.

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: 2 pytania

                            Jestem za płaceniem kobietom za prowadzenie domu i wychowywanie dzieci. Jakby nie patrzeć poświęcają się temu zamiast robić karierę choć czasem chciałyby. Ale czasami nie warto iść do pracy, bo pensja szłaby na wynajęcie niani. Zatem mija się to trochę z celem, bo z pracy wtedy nic się nie ma, może poza ewentualną satysfakcją i składkami. Natomiast jestem przeciw refundacji środków antykoncepcyjnych. Według mnie to bardzo głupi pomysł, który tylko ułatwi dostęp do nich np nastolatkom.

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: 2 pytania

                              Przy obu pytaniach moja odpowiedź brzmi nie. Zajmowanie się domem to po części nasz obowiązek. Tak samo jak uczeń nie dostaje pieniędzy za naukę, to nie widzę potrzeby abyśmy my dostawały (chociaż wiadomo, że pieniądze ulicą nie chodzą). Nad drugą odpowiedzią nie mam co się rozpisywać, po prostu jestem na nie
                              Dobra wiadomość jest taka, że winą za twój brak umiejętności całkowicie obarczają twoją matkę.

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: 2 pytania

                                bodzio dlaczego za oboawiązki domowe kobieta ma nie dostawać pieniędzy, kiedy poświęca im cały swoj czas? Praca jakby nie patrzeć też jest obowiązkiem człowieka, który chce żyć normalnie a nie liczyć na łaskę państwa. Zatem dlaczego za pracę dostajesz kasę? Dlaczego sprzątaczaka zatrudniona w domu czy niania dostaje kasę, a pani domu, która robi dokładnie to samo ma nie dostawać? I jedna i druga pracuje. Różnica polega tylko na tym, że jedna pracuje u siebie dla siebie i swojej rodzina, a druga dla obcych ludzi.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X