Jestem mamą 7 miesięcznej kruszynki, gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży nie zdawałąm sobie sprawy jak wiele zmieni się w moim dotychczasowym życiu byłąm wówczas 20 letnią dziewczyną studiującą i mieszkającą w dużym mieście, imprezy i aktywne życie towarzyskie były codziennością a nuda nie istniała w moim słowniku. Jednak ta mała istotka zupełnie odmieniła moje zycie. Z dnia na dzień musiałam przeprowadzić się do narzeczonego , który mieszkał i pracował w malutkiej miejscowości. Z dala od rodziny przyjaciół i dotychczasowego życia imprezowiczki popadałam w coraz to większą monotonię. Kiedy na świecie pojawiła się Julka nie wiedziałam że macierzyństwo jest aż tak trudne. Natłok obowiązków i zero jakiej kolwiek pomocy z nikąd bo przecież wszyscy byli tak daleko, mąż ciągle pracuje a ja zostaje zupełnie sama z maluszkiem w obcym mieście. Jednak ta mała iskierka daje mi tyle szczęścia każdą sekundę poświęcam na zabawę z nią i coraz to nowsze i dłuższe spacery. Samotność i brak przyjaciół doskwiera ale wiem że kiedyś moja mała córeczka powie Kocham i Dziękuje za to co dla niej robię. Bo musiałam zrezygnować ze wszystkiego ale nie żałuje. Macierzyństwo nauczyło mnie poświęcenia, cierpliwości i oddania siebie drugiej jakże bezbronnej istotce. Ona zmieniłą moje życie na lepsze bo teraz mam wartości i cele do których dąże i jestem szczęśliwą pełnoetatową mamą która w dodatku ukończyłą studia i nie poddała się mimo iż nieraz nie miałam już siły córeczka była moją motywacją.

Skomentuj