jestem mamą samotnie wychowujacą dziecko utrzymuje się z funduszu alimentacyjnego i wynajmu lokalu mój dochód to 1100zł czy ja też mogę skorzystać z ulgi i odpisać dziecko od podatku
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
ulgi na dziecko
Collapse
X
-
-
Odp: ulgi na dziecko
Jeżeli masz dziecko o rozliczasz pity za 2011 rok, masz prawo odliczyć od podatku ulgę na dziecko. Z tego co wiem tylko osoby, któe prowadzą działalność gospodarczą nie mogą odliczać ulgi na dziecko.
Skomentuj
-
-
Odp: ulgi na dziecko
Trochę odkopuję stary temat, ale znalazłam informację, że od przyszłego roku mają być podniesione ulgi na dzieci. Warto się z tym zapoznać, ponieważ już przy następnym rozliczeniu będą nas obowiązywały wyższe ulgi. Dokładne dane podane tutaj http://www.mamazone.pl/artykuly/na-c...cko-2015r.aspx.
Skomentuj
-
Odp: ulgi na dziecko
Właśnie przeczytałam...no i od razu mi się rzuciła na oczy rodzina - sąsiedzi mojego męża... "Pan i władca domu" oznajmił, że on pracować ciężko nie będzie, bo ma więcej kasy z bachorów niż taki co tyra po 8h codziennie (czasem dłużej niż 8h)...
Ma 7 dzieci, drewniany dom ze stajnią połączony, nie ma ubikacji, nie ma łazienki, NIE MA WODY! Ale jest wódeczka i na wódeczkę zawsze będzie.
Żona młodziutka, bez zębów, bo ją te ciąże tak wyniszczyły...w jednym pokoju śpią rodzice, 7 dzieci, babcia, dziadek i rodzeństwo "Pana i władcy" ze swoimi jeszcze żonami i tak wszyscy, przy wszystkich kopulują... Teraz pewnie jak podwyższą ulgę to będzie płodził następne dzieciaki...w głowie się to nie mieści, jak ludzie potrafią żerować na takim czymś...
Skomentuj
-
-
Odp: ulgi na dziecko
Podobno jeśli nie ma się tylu przychodów, państwo wypłaca brakującą kwotę. Straszna jest ta historia. Mój znajomy, porządny ojciec, ma problemy z opieką społeczną, bo jego 10 letni syn zepsuł koledze deskorolkę. Z Twojej historii wynika, że straszna patologia, gdzie jest opieka społeczna?
Skomentuj
-
Odp: ulgi na dziecko
Napisane przez ladybzyk Pokaż wiadomośćJakieś przychody ma, dorywczo gdzieś tam pracuje a opieki społecznej przecież nie będę na nich nasyłała, bo się dowiedzą i mi jeszcze chatę podpalą...albo auto porysują...
Skomentuj
-
-
Odp: ulgi na dziecko
Napisane przez Camelia01 Pokaż wiadomośćPodobno jeśli nie ma się tylu przychodów, państwo wypłaca brakującą kwotę. Straszna jest ta historia. Mój znajomy, porządny ojciec, ma problemy z opieką społeczną, bo jego 10 letni syn zepsuł koledze deskorolkę. Z Twojej historii wynika, że straszna patologia, gdzie jest opieka społeczna?
Skomentuj
-
Odp: ulgi na dziecko
Dokładnie, tak jak piszesz. Trzeba wykazywać jakieś dochody. My mamy dwójkę dzieci więc u Nas nie będzie z tym problemu i zawsze jakiś zwrot będzie choć ja i tak mam niestety dopłate zawsze 2 tysiaki musze zostawić w skarbówce bo mój pracodoawca nie płaci za mnie składek i musze je sama uregulować :/
Skomentuj
-
-
Odp: ulgi na dziecko
ja pracowałam na umowe zlecenie, jak pracowałam nie było problemu z tym odporowadzali wszytskie składki plus wykupiłam do tego składkę chorobową za którą potrącali mi 2,45 % z pensji. wychodziło około 25-30 zł miesięcznie. Jak poszłam na chorobowe dostawałam całą kwotę brutto - nieodprowadzali nic ani składek ani podatku - w zusie było standardowe 20 zł przelewane co miesiać a powinno być dużo wiecej tylko robili tak by problemów nie mieć, przy rozliczeniu pitu okazało się że mnie w ciula robili haha no i dostałam jakiś dziwny pit do rozliczenia i z niego teściowa (księgowa) wyliczajac przy pierwszym roku wyszło 2800 zł do zapłaty ale mieliśmy za 2 mieisace zwrot na synka + męża tam coś to w sumie placiliśmy 2500 zł w tamtym roku wyszło coś koło 3300 zł ale że synek i mąż to dopłacaliśmy chyba jakoś 2300 zł
no i zobaczymy co teraz będzie bo w sumie zus troche mnie przejał wiec licze na to że oni już robili wszystko przepisowo i że choć teraz będe miała mniej jak 2 tysiące :/ Wiem , szokujące nawet w urzędzie skarbowym nie mieli nigdy takiego przypadku. Mówił by się dowiadywac itd , ale dowiadywanie nic nie dało - chodziliśmy z miesiac szukaliśmy innego rozwiązania ale po prostu nie ma :/
Skomentuj
-
Odp: ulgi na dziecko
Zaciekawiłaś mnie. Jeśli masz ochotę to mogę spróbować rozgryźć o co chodzi tylko potrzebne będą dokumenty, np. treść umowy zlecenie, podpisywane do niej rachunki i wystawiony pit11, same kwoty dane osobowe mi nie potrzebne. Z wyliczaniem wynagrodzeń bujam się już 12 lat więc może uda się rozgryźć co jest nie tak. Do pomocy mam jeszcze 2 siostry męża również księgowe i naliczające płace. Nie obiecuję, że się uda ale nie lubię nierozwiązanych zagadek i to tak kosztownych.
Skomentuj
Skomentuj