Dowiedziałam się ostatnio od urzędniczki, że obecnie nie ma zasiłku wychowawczego, jest jedynie dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu przebywania na urlopie wychowawczym.
Czyli żeby uzyskać ten dodatek musi przysługiwać prawo do zasiłku rodzinnego, czyli dochód na głowę nie przekraczać 504 zł.???
Pytam , bo po prostu znalazłam sie z moją rodziną w sytuacji bez wyjścia. tzn. chyba będzieli musieli mieszkać osobno - ja z synem 150 km. od ojca dziecka, a mojego partnera.
Ponieważ mi sie kończy teraz urlop macierzyński i miałam iść na wychowawczy, ale skoro teraz wychodzi że nie dostaniemy tych 400 zł. zasiłku wychowawczego, który już nie istnieje to znaczy że nie stać nas będzie żeby mieszkać razem. Bo nawet jak teraz wróce za miesiąc do pracy nie mam z kim zostawić Małego, a na opiekunke nas po prostu nie stać, na rodzinę nie mam co liczyć.
Zastanawiam sie czy teraz walcząc o przyznanie nam zasiłku rodzinnego jak strace pensję bo kończy mi się macierzyński to czy będzie ona i tak brana cały czas pod uwagę bo przecież cały czas jestem zatrudniona???
Czyli żeby uzyskać ten dodatek musi przysługiwać prawo do zasiłku rodzinnego, czyli dochód na głowę nie przekraczać 504 zł.???
Pytam , bo po prostu znalazłam sie z moją rodziną w sytuacji bez wyjścia. tzn. chyba będzieli musieli mieszkać osobno - ja z synem 150 km. od ojca dziecka, a mojego partnera.
Ponieważ mi sie kończy teraz urlop macierzyński i miałam iść na wychowawczy, ale skoro teraz wychodzi że nie dostaniemy tych 400 zł. zasiłku wychowawczego, który już nie istnieje to znaczy że nie stać nas będzie żeby mieszkać razem. Bo nawet jak teraz wróce za miesiąc do pracy nie mam z kim zostawić Małego, a na opiekunke nas po prostu nie stać, na rodzinę nie mam co liczyć.
Zastanawiam sie czy teraz walcząc o przyznanie nam zasiłku rodzinnego jak strace pensję bo kończy mi się macierzyński to czy będzie ona i tak brana cały czas pod uwagę bo przecież cały czas jestem zatrudniona???
Skomentuj