Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pracujące mamy

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Pracujące mamy

    To ja się zapytam kto pracuje i kiedy ewentualnie chce iść na zwolnienie??? a może są takie mamy, które dzielnie niemalże do ostatka będą sobie jeszcze pracowały?
  •    
       

    #2
    Ja pracowałam prawie do końca.....ale pod koniec było już cięzko na początku 9 miesiąca dostalam ataku kolki nerkowej i poszlam juz na zwolnienie...a poród odbyl sie 8 dni po wskazanym terminie...
    ale jestem zdania żeby sobie zwolnienia nie żałować, bo w tym stanie jesteście kobietki uprzywilejowane i już!!! trzeba sie wyspac, wypoczywac itd.... no cóż a ja byłam twarda, bo zlaezało mi na mojej robocie....fdo ktorej wlasnie powrocilam .

    Pozdrawiam

    Skomentuj


      #3
      a ja chce do pracy, mam dosyć tego siedzenia z dzieckiem!!! Zazdroszcze mojemu mężowi, który wychodzi rano i wraca dopiero wieczorem do domu!!!

      Skomentuj


        #4
        Ja także pracowałam niemalże do końca , 10 dni przed wyznaczonym terminem odpuściłam i zaczęłam odpoczywać.
        Uważam , że jeśli , zarabia się godne pieniądze to można sobie spokojnie odpuścić i siedzieć całą ciąże w domku , bo pieniażki taki same się dostanie , ja niestety co innego zarabiałam niż niałam w umowie , wiec to też był powód dla którego pracowałam tak długo , ale nie żałuję , bo w domku to bym zwariowałam , rozleniwiła się i wymyśląłm sobie jakieś rzeczy do roboty , żeby nie umierać z nudów , a tak to miałm czas wypełniony od rana do wiczorka.




        Skomentuj


          #5
          Widzę, że mamy tu dwie opcje:
          - niepracowanie w ciąży
          - niepracowanie jak już jest dziecko

          Skomentuj


            #6
            a ja mam zamiar pracowac do ,konca prowadze sama dzialalnosc

            Skomentuj


              #7
              Ja pracowałam do końca i w dzień terminu i 2 dni po terminie. Czułam się bardzo dobrze, tylko toczyłam się wolniej od ślimaka ;-) Potem poszłam już na chorobowe i do szpitala. Miałam prowokację 9 dni po terminie.

              <a href="http://slub-wesele.pl/" title="Ślub" target="_blank"><img src="http://s9.suwaczek.com/20070908650117.png" border="0"></a>

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Zapomniałam jeszcze dodać, że na zwolnieniu byłam 2 razy: raz jak byłam przeziębiona, a drugi raz byłam zmęczona po weekendowej dwudniówce siedzeniem na sedesie z miską na kolanach, a właściewie na brzuchu, bo to było w połowie 8 m-ca.

                <a href="http://slub-wesele.pl/" title="Ślub" target="_blank"><img src="http://s9.suwaczek.com/20070908650117.png" border="0"></a>

                Skomentuj


                  #9
                  ja pracowałam prawie do końca, ale to tylko dlatego, że zależało mi powrocie do pracy do tej samej firmy, gdybym poszła na zwolnienie, to bym już nie miała szukać. A tak wogóle to polecam począek ciąży popracować a potem tak od 6 m-ca na zwolnienie, bo już jest ciężko i trzeba o siebie dbać, wysypiać się itp.

                  Skomentuj


                    #10
                    Ja myślę, że przy ciąży to nie ma reguły. Ja znalazłam pracę będąc w ciąży. Dlatego bardzo się starałam. pracowałam dłużej niż norma przewiduje i pracowałam do końca ósmego miesiąca. Obecnie jestem w drugiej ciąży planowałam ponowny scenariusz (no! może bez nadgodzin). jednak ciąża jest podwyżsoznego ryzyka- wobec czego od jakiegoś czasu przebywam na zwolnieniu lekarskim. I dziś powiem Wam jedno: najważniejszym priorytetem jest nasze dziecko i my - a nie praca... Pisze to dlatego, bo mam koleżanki, które również się spodziewają dzieci... ale psychoza je dopadła i boją się bardziej o prace niż o własną ciążę...
                    pozdrawiam Kasia

                    Ocalić od zapomnienia - >http://bartunio.synek.pl



                    Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Wasz pierwszy krzyk...
                    Teraz Wy będziecie moim natchnieniem
                    poematem niezliczonych słów
                    mą radością, miłości promieniem,
                    dziećmi moimi, spełnieniem snów.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Praca przy dziecku.Niemożliwe?A jednak

                      Dzień dobry!

                      Nazywam się Ania.Jestem szczęśliwą mamą 2 letniej Mai.Nawiasem mówiąc żywego srebra.Co tu dużo mówić,większość przedszkoli przyjmuje dzieci od 3 roku życia a na brak żłobków można narzekać.Nie wiem czy każda z Was sie zgodzi ale ja mam sceptyczne nastawienie do tych drugich.Wolę te piękne,wesołe,pierwsze 3 lata mojego dziecka spędzić razem z nim.Długo siedziałam i dumałam nad tym co by tu zrobić by być z córeczka a jednocześnie zarobić trochę grosza.I WYMYŚLIŁAM!Konsultantka Oriflame!Fajnie brzmi, ładnie pachnie i przynosi zysk.Na początku nie były to sumy wygórowane,ale teraz nie mam na co narzekać
                      Jestem w domu, niebawem dzięki oriflame otworzę własną,pierwszą działalność gospodarczą,będę zarabiała coraz więcej bo w Oriflame nie ma limitów.

                      CZY SŁYSZAŁAŚ MOŻE O GRUPIE MOJE ORI?JEST TO GRUPA KONSULTANTEK KTÓRA DZIAŁA WG NOWEJ METODY ORINET.DZIĘKI NIEJ MOŻNA ZARABIAĆ PIENIĄDZE PRACUJĄC GŁÓWNIE W INTERNECIE BEZ PRAKTYCZNIE JAKICHKOLWIEK WKŁADÓW FINANSOWYCH.DOSTAJESZ ZA DARMO SWOJĄ WŁASNĄ STRONĘ WWW I ZAPRASZASZ LUDZI DO ŚWIATA ORIFLAME. JA TEŻ MAM TAKĄ STRONĘ.

                      Co jakiś czas są kampanie rekrutacyjne.Teraz jest znowu.Zapis kosztuje tylko 1 zł na rok,są nagrody w Programie Witamy i Lojalnościowym.

                      Jeżeli chcesz dowiedzieć się DUUUUŻO więcej o byciu konsultantką to wejdz na moją stronę internetową www.aniazori.*****************pl i zamów DARMOWE VADEMECUM zupełnie nie zobowiązujące do zapisu.
                      Pozdrawiam
                      Ania
                      www.aniazori.*****************pl

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Pracujące mamy

                        ja mam podobnie jak Picun22 dziecko bardzo Kocham ale przydałoby sie wyjść np do pracy choc na pól etatu

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Pracujące mamy

                          Witam.
                          a ja właśnie siedzę w pracy i zastanawiam się co tez teraz robią moje dwa kochane szkraby ? Juleczka powinna być w przedszkolu ale źle się dzisiaj czuła i została z babunia a Kubuś bawi się z nianią. Obydwa są troszkę posmarkane. Ech... chciałabym sobie dzisiaj z nimi posiedzieć...

                          Ale tak to jest...Jak siedziałam z maluchami w domu to zaczynałam wariować... a teraz to bym z nimi poszalała...

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Pracujące mamy

                            Witam
                            a ja właśnie niedawno uświadomiłam sobie, że połowa macierzyńskiego już za mną.......jak doliczę urlop z tego roku to w połowie lutego do pracy.....
                            NIe mogę sobie tego wyobrazić jakoś, to będzie masakra, ale niestety życie to nie piękna bajka, więc muszę wracać, tylko nie wiem czy dam radę zostawić moje bąbelki


                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Pracujące mamy

                              Witam Ja dwa tygodnie po porodzie juz pracowalam ale z domu, zawod mi pozwala, jestem tlumaczem przysieglym, chcialabym jak najszybciej przejsc na etat, bo pracuje na zlecenie, po za rok znowu planuje zajsc w ciaze, ale mamy maly problem: ja nie jestem z Polski, wiec rodziny tu nie mam, a maz Polak, ale jego rodzice chorzy i nianie sa takie drogie i zastanawiam sie... czy oplaca sie pracowac nie z domu jakby to powiedziec, jak niania jest drozsza niz pensja moja? bo tak pracujac z domu razem z mezem zarabiamy tyle, co na dwojke dzieci a nie na jedno. wiec...pozdrwiam










                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X